Magazyn koscian.net
2005-12-28 10:32:46Od Leszna wygodniej
W przyszłym roku zostanie gruntownie przebudowana druga część ulicy Śmigielskiej w Kościanie.
– Nową nawierzchnię i wystrój otrzyma odcinek od torów do drogi krajowej nr 5 – informuje starosta Andrzej Jęcz.
Niedawno zakończono pierwszy etap przebudowy ul. Śmigielskiej. Od ronda do torów kolejowych ulica całkowicie odmieniła swoje oblicze: nowa nawierzchnia, nowe chodniki, bezpieczne przejścia dla pieszych. Całość dopełnia stylizowane oświetlenie ronda i nasadzenia nowych drzew.
- Wykonaliśmy też zadania nie objęte pierwotnym planem. Zakupiliśmy nowy przystanek autobusowy i we współpracy z miastem układamy kostkę przy wjeździe na ulicę Kwiatową – mówi starosta.
Przetarg na drugi etap został już rozstrzygnięty. Obecnie trwają przymiarki do przeprowadzenia remontu ul. Ks. Surzyńskiego. Jeśli zabezpieczona w budżecie na ten cel kwota wystarczy, to oba remonty ruszą w przyszłym roku.
- Po zakończeniu obu etapów będzie to nowoczesna, wygodna i jedna z ładniejszych głównych arterii komunikacyjnych w Kościanie. Od wjazdu do miasta od strony Leszna, aż do Ronda Solidarności – przekonuje Andrzej Jęcz
Pierwszy etap remontu zakończył się po planowanym terminie, za co wykonawcy przyszło zapłacić dotkliwe odszkodowania. Nieco szumu wokół remontu sprawiło dwóch ukrywających się za pseudonimami kościaniaków, którzy uruchomili stronę internetową, poświęconą tej inwestycji. Zdaniem jej autorów wykonawca dopuścił się mnóstwa niedoróbek, które dokumentowali na zdjęciach. O stronie zrobiło się głośniej, gdy jej autorzy rozpoczęli dyskusję na otwartym forum internetowym serwisu koscian.net. Można było odnieść wrażenie, że pieniądze inwestora wyrzucane są w błoto.
- To prawda, że wykonawca nas zawiódł. Głównie nieterminowością prac. Jeśli chodzi o jej jakość, to dokładnie ją badamy. Interes podatników jest w pełni zabezpieczony – wyjaśnia starosta Jęcz.
Za opóźnienia firma zapłaciła już kilkadziesiąt tysięcy złotych kary. Wszystkie ujawnione niedoróbki musi usuwać na własny koszt. Droga jest objęta zgodnie z umową trzyletnią rejkomią. Wiosną zostanie przeprowadzona kolejna szczegółowa analiza jakości odebranej inwestycji i jeśli zajdzie potrzeba usunięcia jakiś usterek, to wykonawca będzie musiał je usunąć.
– Mamy odpowiednie zabezpieczenie i nie wydamy ani jednej złotówki ponad kwotę wynikającą z umowy – zapewnia starosta. – Przy okazji chcę podziękować osobom, które tak pilnie śledzą sposób wydawania publicznych pieniędzy. Działania samorządu powinny być poddawane społecznej kontroli. Nawet tej anonimowej. Nadmiernie zaniepokojonych internatów mogę zapewnić, że te pieniądze są wydane dobrze, co być może docenimy dopiero wiosną, a może dopiero gdy gotowa będzie cała trasa: od krajowej ,,piątki’’ do Ronda Solidarności.
Jak zapewniają władze powiatu wjazdu od strony Leszna nie będziemy się już musieli wstydzić. (s)
GK nr 52/2005