Magazyn koscian.net
2003-10-29 11:51:11Ostatni seans?
Krzysztof Ruszkiewicz, właściciel Kina ,,Kameralnego’’ w Kościanie obawia się, że ze względu na obecną sytuację ekonomiczną placówki może ona z końcem roku ulec likwidacji
- Złożyło się na to kilka przyczyn - informuje Krzysztof Ruszkiewicz. - Jeśli ubiegły rok zamknął się na granicy opłacalności, tak ten, pod względem wpływów, może być jeszcze gorszy. Z jednej strony ludzie mają coraz mniej pieniędzy i często rezygnują z odwiedzania kina. Z drugiej, zmieniły się uwarunkowania dystrybucyjne, co wpłynęło na koszty związane ze sprowadzaniem kopii filmowych. Ze współpracy z naszym kinem wycofała się firma ART FILM z Poznania, która wyznaczała mniejsze minimalne stawki dystrybucyjne. Obecnie współpracuję z przedstawicielami bezpośrednich dystrybutorów takich jak na przykład Warner Bross, którzy stawki te ustalają na znacznie wyższym poziomie. Kłopot zaczyna się wówczas, gdy kinomani nie dopiszą, a dochód z dystrybucji jest mniejszy od minimalnej stawki. Wówczas różnicę muszę pokrywać z włanej kieszeni. Do wydatków tych dochodzą też koszty obsługi seansów i kina.
Kszysztof Ruszkiewicz widzi szansę wyjścia z kryzysu poprzez ściślejszą współpracę z kościańskimi szkołami, które mogą w ten sposób zapewnić uczniom tanie seanse filmów lekturowych. Bez konieczności finansowania wyjazdów do większych miast, co wiąże się z pokrywaniem kosztów podróży i aprowizacji. Na co nie wszystkich rodziców stać.
- W tym kontekście pragnę zauważyć, że są ku temu już pewne przesłanki - mówi Krzysztof Ruszkiewicz. - Na przykład kierownictwo kościańskiego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych wydało oficjalny zakaz organizowania wyjazdów do kina poza Kościan. W tym też konteście zachęcam wszystkie kościańskie szkoły do organizacji wyjść na seanse Starej Baśni, którą niebawem wyemitujemy, czy innych lekturowych filmów, które można sprowadzić.
Innym pomysłem na ratowanie ,,Kameralnego’’ są też tanie łączone seanse filmów komercyjnych. Już wkrótce, w przyszły weekend (piątek, niedziela) od godz. 19. w kościańskim kinie odbywać się będą wieczorne prezentacje trzech filmów: Statek Widmo, Oszukać Przeznaczenie II i Animatrix - Ostatni Lot Ozyrysa pod wspólną nazwą: Nocne Halloween w Kinie Kameralnym - po bardzo przystępnej cenie (10 zł).
Krzysztof Ruszkiewicz rozważa też przyjęcie strategii znaczącego obniżania cen, którą doradzali mu przedstawiciele firmy Warner Bross, co również może przyciągnąć mieszkańców kościańskiego powiatu do kina.
- Zapraszam do odwiedzania naszego kina także z powodów sentymentalnych - mówi Ruszkiewicz. - Przecież, mimo wielu zmian, to to samo kino, które powstało w 1924 roku i od tego czasu, z krótką przerwą na początku lat dziewięćdziesiątych, towarzyszy kościaniakom, wzbogacając krajobraz kulturalny miasta. Dostrzegają to nasi samorządowcy, którzy niezmiennie, mimo różnic poglądów, klasyfikują kino jako placówkę kulturalną.
Przypomnijmy: kino ,,Apollo’’ w Kościanie powstało około roku 1924. Jego założycielem był Jan Tadeuszak, znany kościański kupiec, dziadek obecnego właściciela. Podczas okupacji, hitlerowcy przemianowali je na ,,Imperial’’, a w czasach minionego ustroju, kiedy zostało ono od pierwotnych właścicieli przymusowo wydzierżawione przez Wojewódzki Zarząd Kin, zyskało nazwę ,,Słowianin’’. W 1996, za namową swej matki Kazimiery Ruszkiewicz (córki Jana Tadeuszaka), reaktywował je Krzysztof Ruszkiewicz. Po remoncie i zmianach w układzie budynku, obecne kino posiada 74 miejsca (,,Słowianin’’ miał ich 240) i dwa projektory. Otacza je kilka sklepów różnych branż oraz kawiarenka. (Gorcz)