Magazyn koscian.net
2003-10-21 15:23:50Panu już dziękujemy
Rada Miejska Kościana odwołała z komisji rewizyjnej Macieja Zielonkę. - Utracił zaufane niektórych radnych - powiedział tylko tytułem wyjaśnienia radny Andrzej Jankowski.
Czym zawinił, nie wyjaśniono do zamknięcia numeru. Opozycja oskarża rządzących o arogancję.
Wniosek o odwołanie radnego Zielonki z komisji w imieniu Klubu Radnych 2002 złożył radny Jankowski.
- Spodziewałem się - powiedział na to Zielonka. - Wiedziałem, że tam długo miejsca nie zagrzeję. Dziwi mnie tylko to, że to odwołanie przychodzi w momencie, gdy nie ma jeszcze protokołu pokontrolnego z kontroli w jednym z miejskich zakładów. Cóż, mogę podziękować radnym Klubu Radnych 2002. Jest to dla mnie komplement i motywacja do dalszego dochodzenia do obiektywnej prawdy.
Sprawa wywołała oburzenie.
- Jestem też członkiem komisji rewizyjnej, nawet jej wiceprzewodniczącym. Proszę o podanie motywów. Czy to tajemnica? Proszę podać przyczynę? - naciskał radny Stanisław Bartczak.
Jankowski znów powiedział o utracie zaufania.
- To nie jest żadna przyczyna! - powiedział podniesionym głosem Bartczak. - To jest podtekst zupełnie inny. Ja nie wiem jaki. Jakbym wiedział, to bym od razu powiedział. Rozchodzi się o to, że czymś się naraził? Proszę powiedzieć, czy kontrola, którą zaczynaliśmy prowadzić jest nie po myśli władzy? Czy to jest przyczyną? - pytał dalej Bartczak, ale odpowiedzi nie otrzymał.
Radny Aleksander Heller zauważył, że jeśli taka jest motywacja odwołania członka komisji rewizyjnej, to radni klubu 2002 utracą wkrótce zaufanie mieszkańców Kościana. Również radny Zygfryd Grzelczyk domagał się wyjaśnień.
- Grajmy i walczmy przy otwartej przyłbicy. Radny Zielonka został wybrany członkiem komisji również głosami Klubu Radnych 2002. Jeśli chcemy go odwołać, tu musimy wiedzieć za co - przekonywał.
W obronie Zielonki stanął też innych członek komisji rewizyjnej, Zygmunt Pawłowski zaświadczając, że Zielonka na poprzednim spotkaniu komisji nie naruszył prawa.
- Jeśli komisję rewizyjną się rusza, to znaczy, że się rusza całe miasto - przestrzegał Bartczak, ale nie powstrzymało to lawiny zdarzeń, ani nie nakłoniło do wyjaśnień ze strony Klubu Radnych 2002. Dwunastoma głosami za, przy siedmiu przeciwnych i dwóch wstrzymujących (Maciej Zielonka i Wiesława Skrzypczak) radni odwołali Zielonkę. Radny Jankowski zgosił na jego miejsce kandydaturę klubowego kolegi Stafana Wawrzyniaka. Przewodniczący odczytał gotową już uchwałę i 11 głosami za, przy 6 przeciwnych, zamiast Zielonki w komisji jest Wawrzyniak.
Przed zakończeniem sesji radny Bartczak w imieniu Klubu Radnych Porozumienie Samorządowe Kościan odczytał oświadczenie w którym pytał między innymi radnych niezrzeszonych i tych z Klubu Radnych 2002 dokąd prowadzić chcą Kościan i jakimi metodami? Zdaniem Porozumienia brak dyskusji z opozycją i zbywanie milczeniem ,,oczywistych’’ pytań podważa sens obrad Rady Miejskiej. To niestety typowy i bardzo niebezpieczny przykład arogancji władzy. Radni Klubu Porozumienia Samorządowego Kościan nie mogą takiego stanu rzeczy tolerować - czytał dalej Bartczak. - ...Wyrażamy Panu Maciejowi Zielonce podziękowanie za pracę w Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Kościana. Jesteśmy z Panem w pełni solidarni i oświadczamy, że być wyrzuconym za obronę słusznych spraw to zaszczyt dla całego Klubu. Pod oświadczeniem podpisali się: Stanisław Bartczak, Alicja Brzozowska, Aleksnader Heller, Jarosław Stachowiak i Stefan Kaczmarek.
***
Komisja prowadzi kontrolę w Miejskim Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej i Drogowej. Kluczem do odwołania zdaje się być posiedzenie komisji z piątku, 10 października. Radny Zielonka, jak twierdzi Pawłowski, był wtedy wyjątkowo dociekliwy.
- Jako komisja byliśmy w jednym z zakładów miejskich. Ja nie chcę więcej mówić. Powiem tylko jedno: zawsze sobie najwyżej cenię prawdę, na pewno wyżej niż miejsce w komisji rewizyjnej - powiedział ,,GK’’ Maciej Zielonka.
- Radny nie może być ponad komisją, to po pierwsze, a w odpowiednim czasie klub wyda oświadczenie - tylko tyle na temat zarzutów wobec Zielonki powiedział Andrzej Jankowski. Jego zdaniem na piątkowym spotkaniu komisji nie doszło do ,,różnicy zdań’’.
- ... doszło do pewnej różnicy zdań, bo gdyby się nic nie wydarzyło, pewnie nie byłoby powodu, aby mnie odwoływać - powiedział za to Zielonka.
O ,,ostrej wymianie zdań’’ między członkami komisji mówił też ,,GK’’ radny Pawłowski.
Zapowiedzianego oświadczenia Klubu Radnych 2002, które miałoby wytłumaczyć dlaczego Zielonka utracił zaufanie ,,niektórych radnych’’ do zamknięcia tego numeru nie było. (Al)