Pierwsze cięcia w oświacie

O pięć zmniejszyła się liczba klas w kościańskich szkołach z początkiem nowego roku szkolnego

Jest to związane z mniejszą liczbą uczniów, które we wrześniu rozpoczynają naukę. - Z całą determinacją będę wprowadzał zalecenia, o których mówiłem w czerwcu. Poinformowałem wszystkich dyrektorów o pewnych zmianach administracyjnych jeśli chodzi o liczebność klas. W tym roku te drastyczne zmiany zostały wstrzymane i będą one miały miejsce w przyszłość – zapowiedział burmistrz Kościana Michał Jurga.

W poniedziałek w Kościanie pierwszy dzwonek w nowym roku szkolnym usłyszało 3600 uczniów, z czego ponad 2600 w szkołach podstawowych i gimnazjach. W stosunku do ubiegłego roku ich liczba zmniejszyła się o 110. W ciągu ostatnich czterech lat spadek liczby uczniów był drastyczny i wynosił prawie 500.

- To tyle, ile liczy duża szkoła - stwierdza burmistrz Jurga. - Czy są nadzieje, że ta liczba nie będzie spadać? Analizując roczniki nie ma wielkiego wzrostu, ale następuje pewna stabilność, co nie powinno przełożyć się na dalsze zmniejszenie liczby uczniów. I tak ta sytuacja musi wywołać określone działania z naszej strony.

Pierwsze cięcia w szkołach, oprócz zmniejszenia liczby klas, dotyczyły także pracowników. Zredukowano zatrudnienie w administracji o dwa i pół etatu. O pięciu zmniejszyła się liczba pracowników obsługi.

- Tutaj był zdecydowany nadmiar zatrudnionych – zaznacza burmistrz.
Zwolnienia nie dotknęły nauczycieli. Uregulowane zostały tylko kwestie przejścia na emeryturę. Niepokojącym sygnałem jest jednak pojawianie się wśród bezrobotnych osób z wykształceniem pedagogicznym.

Obecnie średnia liczba uczniów w klasie wynosi 22. Na oświatę gmina przeznacza subwencję w wysokości 15 milionów złotych rocznie. Z budżetu miasta pochodzą dalsze 3 miliony złotych.

- Jeżeli liczba uczniów jest mniejsza niż dwudziestu pięciu, to gmina siłą rzeczy coraz więcej musi dokładać do subwencji oświatowej – stwierdził Michał Jurga.

W kolejnych latach można się spodziewać dalszego zmniejszania liczby klas w kościańskich szkołach. Ma to jednak następować do zakończeniu kolejnych etapów edukacji, tak żeby zaoszczędzić dzieciom zbędnego stresu. Możliwe, że zmniejszy się również liczba nauczycieli. Jak podkreślił burmistrz Jurga z punktu widzenie finansów bardziej korzystne jest płacenie nauczycielom za nadgodziny. Zaznaczył też, że sporych nakładów finansowych wymagają budynki szkół. (h)

GK 36/2007