Płacz nad świątecznym rozlanym mlekiem

- Cisza. Jak będzie się coś działo, na pewno powiadomimy prasę - twierdzi Małgorzata Klorek, rzecznik prasowy burmistrza Jerzego Bartkowiaka zapytana o Święto Mleka. Nie było go i chyba już nie będzie.

Przypomnijmy, 28 stycznia 2004 roku na miejskiej stronie internetowej ogłoszono, że ,,tegoroczne XIII Dni Kościana będą jednocześnie inauguracją nowego wydarzenia - Święta Mleka’’. Mleko z Obrzańskiej Spółdzielni Mleczarskiej uznano wreszcie za ,,wspaniałą wizytówkę naszego miasta’’ i przede wszystkim doskonałą jego promocję’’. ,,Już dzisiaj zapraszamy i zachęcamy, aby aktywnie w tych wydarzeniach uczestniczyć’’ - napisano w oficjalnym komunikacie biura promocji. Sprawa wywołała niesmak wśród internautów. Pracownicy urzędu przedstawiali pomysł jako własny, lub burmistrzowski, tymczasem latem 2003 roku wpadli na niego internauci z kościańskiego forum dyskusyjnego, a tych zacytowała ,,Gazeta Kościańska’’. Gorzej jednak, że dobry pomysł mimo zapowiedzi nie doczekał się realizacji. W programie Dni Kościana ani słowem nie wspomniano o Święcie Mleka i ani słowem nie wyjaśniono dlaczego go nie było.
 - Uznaliśmy, że tak ważne wydarzenie nie powinno odbywać się w czasie Dni Kościana. Zasługuje na swój termin - powiedziała nam krótko Małgorzata Klorek i dodała, że ,,tak ważne wydarzenie’’ odbędzie się w innym, bliżej nieokreślonym terminie. Co ciekawe, ,,tak ważne wydarzenie’’ do dziś się tego terminu nie doczekało.
 - Cisza. Jak będzie się coś działo, na pewno powiadomimy prasę - kwituje sprawę pani rzecznik. 

 * * * 

Odpowiednio często powtarzane kłamstwo staje się prawdą - dowodził Goebbels, a za nim pewna naczelna z Kościana. Odpowiednio często powtarzane cudze pomysły, zdają się w Kościanie własnymi, a odpowiednio często powtarzane zapowiedzi, sprawiają, że zdaje nam się, iż rzecz miała miejsce. A może jest odwrotnie i tylko nam zdaje się, że Święta Mleka nie było i nie będzie, a promocji miasta nie ma?

ALICJA MUENZBERG

GK nr 31/2004

Już głosowałeś!