Magazyn koscian.net
2003-04-23 10:25:52Pobiegli do klasztoru
Pomimo dokuczliwego zimna znacznie ponad dwustu uczestników stanęło rankiem w Niedzielę Palmową na starcie 3. Biegu Benedyktyńskiego. Imprezę, nad którą honorowy patronat objął wojewoda wielkopolski Andrzej Nowakowski, a medialnym ,,Gazeta Kościańska’’ zaliczyć należy do udanych, a jej uczestnicy wyjeżdżali z Lubinia zadowoleni.
Organizatorem był Leszczyński Klub Orienteeringu. Pięciokilometrową trasę, tradycyjnie wyznaczoną pomiędzy Krzywiniem a Lubiniem, pokonali wszyscy zawodnicy, zarówno ci poruszający się na łyżworolkach i hulajnogach, jak i mniej i bardziej zaawansowani biegacze, a nawet spacerowicze. Najwięcej było dzieci i młodzieży szkolnej. Wyróżniały się duże grupy ze Śmigla, Racotu, Kościana, Gostynia, Lubinia i Krzywinia. Co prawda impreza miała rekreacyjny charakter, ale z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że pierwsza na mecie zameldowała się Monika Szczepaniak z Darnowa, uczennica III klasy gimnazjum w Racocie, która znakomicie opanowała technikę biegu na łyżworolkach.
Wszyscy uczestnicy otrzymali ozdobny certyfikat opatrzony pieczęcią klasztoru benedyktynów i osobistym podpisem ojca Jana Berezy, przeora lubińskiego zgromadzenia. Sportowcy wzięli też udział w mszy św. w klasztorze, gdzie otrzymali poświęcone gałązki palmowe. Następnie w świątyni klasztornej odbył się piękny koncert Tria Barokowego z Poznania.
- Chciałbym zaznaczyć, że powodzenie tej imprezy zawdzięczamy ogromnej życzliwości ojców i braci benedyktynów, w tym zwłaszcza ojca Jana, przeora lubińskiego zgromadzenia. Także wiele innych osób przyczyniło się do należytego przebiegu imprezy. Pragnę w imieniu organizatorów podziękować dyrektorowi Gimnazjum w Lubiniu Mirosławowi Radole za wielką przychylność i udostępnienie nam budynku szkolnego na bazę naszej imprezy, policjantom oraz druhom z młodzieżowej drużyny pożarniczej, którzy zapewnili bezpieczeństwo na trasie biegu, a także naszym sponsorom: firmie wędliniarskiej Zbigniewa Domagały z Turwi i piekarni JTJ z Krzywinia – powiedział po zakończeniu imprezy red. Tadeusz Jąder, koordynator 3. Biegu Benedyktyńskiego. (r)
Gazeta Kościańska nr 163 z 27 marca 2002 roku
Zgłaszasz poniższy komentarz:
a sfrustrowani znowu powiedzą, że najlepsze role już były rozdane