Magazyn koscian.net
28 lipca 2017Poczekajmy aż „zardzewieje”
- Niech mi pan powie, czy poręcze na mostkach będą pomalowane? - pyta czytelniczka. Odpowiadamy, że nie będą, że to taka odmiana stali, która będzie wglądała jak pokryta rdzą, i że według projektantów materiał ten dobrze współgra z otoczeniem. Nazywa się corten steel. - Hm... Obawiam się, że zdania na temat urody tego miejsca będą podzielone – kwituje czytelniczka
- Przyznaję, że w tej chwili nie wygląda to atrakcyjnie, ale proszę poczekać z oceną na zakończenie prac. Za kilkanaście tygodni stal zbrązowieje. Jej kolor będzie ulegał delikatnym zmianom przez dwa lata, ale już tej jesieni powinna wyglądać dobrze – mówi Maciej Kasprzak, wiceburmistrz Kościana.
Budowa nowych mostków u zbiegu Kanału Ulgi z Kościańskim Kanałem Obry budzi duże zainteresowanie mieszkańców, którzy od marca doglądają postępu prac. Do tej pory znana była jedna, niezbyt szczegółowa wizualizacja nowej przeprawy. Widać na niej nie dwa mostki, lecz zwartą, dużo większą konstrukcję z kolistą ławką na połączeniu kładek. Most ma ażurowe, brązowe barierki. Choć od początku było wiadomo, że będą wykonane ze stali corten, nikt nie dopytywał co to za materiał i jak wygląda z bliska.
Corten to stal o podwyższonej odporności na warunki atmosferyczne. Samoczynnie pojawia się na niej powłoka ochronna przypominająca rdzę. Choć stal ta jest produkowana od lat 30. ubiegłego wieku, to dopiero teraz przebojem wkracza do architektury. Od kilku lat jest w Europie najmodniejszym materiałem budowlanym w miejskiej i ogrodowej przestrzeni. Wyrazisty kolor cortenu efektownie kontrastuje z zielenią drzew i krzewów. Jeszcze efektowniej „zardzewiałe” obiekty wyglądają na tle jesiennej roślinności. Architektów w cortenie pociągają sprzeczności. Jest równocześnie elegancki i surowy, nowoczesny i tradycyjny. Czym urzekł kościańskich decydentów?
- Po pierwsze to wizja projektanta, po drugie przekonano nas wskazując alternatywne rozwiązania. Najciekawsze były szklane barierki, ale nie dałoby się ich utrzymać w należytym stanie i byłyby podatne na uszkodzenia. Beton nie wchodzi w grę, stal ocynkowana nie pasuje do terenów zielonych, drewno ma gorsze walory użytkowe. Stal corten gwarantuje ciekawy, nowoczesny wygląd, który bardzo dobrze współgra z otoczeniem. Jest także odporna na warunki atmosferyczne i nie wymaga konserwacji. To rozwiązanie wydało nam się najatrakcyjniejsze – mówi Maciej Kasprzak.
Ową atrakcyjność będzie można dostrzec gdy znacznemu przeobrażeniu ulegnie otoczenie mostu. Na nowo zostaną wyprofilowane i podniesione ścieżki. W miejscach o wysokich spadach umocnione zostaną kostką granitową, a w pozostałej części będą miały nawierzchnię mineralną. Pojawią się nowe nasadzenia i nowa organizacja przestrzeni. Przeobrażeniu ulegnie teren od zbiegu kanałów do mostu na ulicy Strzeleckiej. Na efekt będzie trzeba poczekać aż nowa roślinność podrośnie. Nie wiadomo jeszcze, czy nasadzenia będą robione tej jesieni, czy dopiero na wiosnę.
Nowości, nowościami, ale wielu obserwujących plac budowy zastanawia się czy nie lepsze byłyby drewniane mostki. Najlepiej takie, jak przed wojną.
- Nie spełniałyby większości obowiązujących dziś norm. Poza tym każde pokolenie powinno wprowadzać do przestrzeni coś swojego. Mamy XXI wiek i powinniśmy sięgnąć po nowoczesne rozwiązania. Rozumiem, że dziś może to wyglądać kontrowersyjnie, ale docelowego efektu jestem pewien. Proszę poczekać z oceną na moment, gdy na barierkach pojawi się brązowa warstwa ochronna, gdy most zostanie podświetlony i będzie się mienił różnymi odcieniami brązu, które będą współgrać z roślinnością i przepływającą pod nim wodą. Ażurowe barierki będą także kontrastować z jasną nawierzchnią mostu wykonaną z granitu – mówi wiceburmistrz. - To nie będzie już tylko wąska przeprawa przez rzekę. Dzięki miejscom do siedzenia, nowy most stanie się miejscem spotkań i wypoczynku.
Poczekajmy więc z oceną, aż barierki „zardzewieją”, a z wyniesionego mostu będzie można podziwiać odnowiony fragment kościańskich plantów. (s)
Postscriptum
Kilkanaście dni po skierowanej do nas uwadze Czytelniczka zmieniła zdanie mówiąc "Zaczyna mi się podobać..."
Gazeta Kościańska 29/2017
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Podoba mi się już na tym etapie.