Magazyn koscian.net
2008-11-26Podpalacz z Żegrówka skazany
Zakończył się proces karny 22-letniego Łukasza M. z Żegrówka, oskarżonego o czterokrotne podpalenie gospodarstwa swoich rodziców. Sąd uznał oskarżonego winnym i skazał go na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na pięć lat
Proces trwał niespełna miesiąc. Łukasz M. za wzniecenie w lutym br. czterech pożarów w gospodarstwie rodziców w Żegrówku (gmina Śmigiel) usłyszał zarzuty z art. 163 par. 1 pkt. 1 Kodeksu Karnego (Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10). Podpalacz przyznał się do winy, lecz odmówił składania zeznań i odpowiadania na pytania sądu. Ze złożonych w śledztwie wyjaśnień wynikało, że oskarżony nie potrafił wyjaśnić motywów swego działania. Stwierdził jedynie, że „coś w niego wstępowało”. Po wznieceniu pożarów wracał jak gdyby nigdy nic do domu, alarmował rodzinę, sąsiadów i straż pożarną. Pomagał nawet gasić ogień i pilnował pogorzeliska.- Nie mam żadnych urazów do nikogo z rodziny, nie miałem żadnej satysfakcji z tych podpaleń – zeznał w śledztwie Łukasz M.. – Po każdym pożarze żałowałem.
Z uwagi na irracjonalność postępowania mężczyzny, powołano biegłych, którzy stwierdzili, że oskarżony jest poczytalny. Biegli zdiagnozowali u oskarżonego niedojrzałą osobowość będącą skutkiem zaniedbań rodzicielskich. Nie ogranicza ona jednak rozumienia otaczającej go rzeczywistości.
Sąd uznał Łukasza M. winnym zarzucanych mu czynów i skazał go na dwa lata pozbawienia wolności, zawieszając wykonanie kary na okres pięciu i oddając go pod dozór kuratora.
- Ustalając wymiar kary sąd uznał duży stopień winy i dużą szkodliwość społeczną czynu, który stwarzał ogromne zagrożenie dla życia rodziny i sąsiadów oraz ich majątku – powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Agnieszka Olszewska.
Orzekając maksymalny okres próby sąd wziął pod uwagę, że było to pierwsze przestępstwo Łukasza M. oraz pozytywną prognozę kryminalistyczną, zakładającą, że w przyszłości skazany nie będzie popełniał przestępstw. Wyrok nie jest prawomocny. (s)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
No i dobrze! Dostał szansę, a jak nie skorzysta to do pudła!