Magazyn koscian.net
19 września 2012Podrzućmy tiry innym
Mieszkańcy ulic Gostyńskiej i Grodziskiej w Kościanie oraz Kiełczewa chcą by ciężarówki przestały jeździć im pod nosem i proponują przekierować je na ulicę Poznańską, małe rondo i przez osiedle Konstytucji. - To by nie było dobre dla miasta – ocenia burmistrz Michał Jurga
W sprawie przeniesienia ruchu samochodów ciężarowych burmistrz otrzymał petycję podpisaną przez 120 osób.
- Zacznijmy od tego, że pomysł zakłada przeniesienie ciężkiego ruchu z drogi wojewódzkiej na drogi powiatowe i miejskie – mówi Maciej Kasprzak, zastępca burmistrza Kościana. - To my więc musielibyśmy zapłacić za ich dewastację. Trzeba by znów przebudować rondo na Poznańskiej – bo jest za małe i pchnąć ciężarówki pod setkami okien mieszkańców osiedla Konstytucji. Swoją drogą ciekawe ile osób z tego osiedla podpisałoby się pod petycją przeciwko pomysłowi mieszkańców ulic Grodziskiej i Gostyńskiej.
Wszyscy, którzy podpisali petycję, otrzymali już pisemną odpowiedź burmistrza. Na sesji Rady Miejskiej Kościana temat wywołał radny Karol Pawlak sugerując zorganizowanie spotkania dla mieszkańców. Burmistrz na to przystał. Radnym za to wyjaśniał, że nie jest władny zmienić organizację ruchu na drodze wojewódzkiej. Podkreślał też, że rozumie uciążliwość mieszkania przy tak ruchliwych ulicach, ale pomysł przeniesienia ruchu ciężarówek na ulicę Północną zaszkodziłby nie tylko mieszkańcom osiedla Konstytucji ale i rozwojowi miasta.
- Miasto zaczęłoby być postrzegane jako nieprzyjazne, a to byłoby złe dla żywotności gospodarczej – powiedział włodarz. - Ponadto przeniesienie tego ruchu byłoby sygnałem dla kolegów samorządowców województwa, że Kościanowi nie jest potrzebna obwodnica, a jest realne, że ją zbudują.
Zdaniem burmistrza zmiany proponowane przez mieszkańców uciążliwych ulic mogłyby być też sygnałem dla PKP, że nie warto inwestować w wiadukt nad torami na Gostyńskiej. A ten jest miastu bardzo potrzebny.
- Chciałbym przy okazji zdementować plotki jakoby wiadukt nie miał nigdy powstać bo miasto nie ma na to pieniędzy. Prawda - miasto nie ma. Nie byłoby w stanie wydać na to trzydziestu milionów złotych, bo tyle to kosztuje. Tyle, że to ma być inwestycja PKP na drodze wojewódzkiej – dodał.
Burmistrz prosił mieszkańców o cierpliwość. Jego zdaniem jest szansa na to, że w perspektywie kilku lat droga wojewódzka 308 zostanie przeniesiona poza centrum i powstanie druga obwodnica miasta. (Al)
***
Od dekady miasto i gmina uwzględniają w swoich pracach planistycznych wyprowadzenie z Kościana ruchu tranzytowego z kierunku Grodzisk – Gostyń. Zatwierdzony przebieg trasy ekspresowej S 5 zakłada połączenie jej w węźle „Kiełczewo” z obwodnicą miasta w drodze 308. Obwodnica istnieje więc w planach kościańskich samorządów i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, tyle że inwestorem będzie samorząd województwa.
Plan budowy dróg wojewódzkich zatwierdzony przez sejmik obowiązuje do roku 2015. Obwodnica Kościana może zostać wpisana do planu na kolejne lata, o ile znajdą się środki na jej budowę i przekona się sejmik o zasadności takiej inwestycji.
W ubiegłym roku podczas spotkania u starosty kościańskiego władze województwa pozytywnie wypowiedziały się o budowie obwodnicy w ciągu drogi 308 – na odcinku Kurza Góra – Bonikowo. „Przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego przyznali, że poczynione prace przygotowawcze i zabezpieczenie terenu urealniają powstanie trasy w perspektywie najbliższych 8 lat” – podano wówczas w komunikacie prasowym. Podobną deklarację złożył w tym roku marszałek województwa deklarując, że „ Zarząd Województwa dołoży starań w realizacji tego drogowego projektu.”
37/2012
Zgłaszasz poniższy komentarz:
żywotność gospodarcza ???? w umierającym mieście heheh