Porozmawiali o problemach

Kościański sport na zakręcie

W poniedziałkowy wieczór w jednej z sal lokalu Finezja w Kościanie spotkali się tutejsi działacze sportowi i samorządowcy. Na zaproszenie zarządów MKS Tęcza Kościan i KKS Obra Kościan przybył burmistrz Michał Jurga i przewodniczący Rady Miejskiej Piotr Ruszkiewicz. Niestety, w spotkaniu nie uczestniczył nikt z zarządu Piłkarskiego Klubu Sportowego Obra, klubu żeńskiej siatkówki, ani żadnego innego. Szkoda, bo głos środowiska przemawiającego wspólnie mógł być znacznie mocniejszy, a spektrum ukazanych problemów jeszcze większe.

Jak zaznaczył rozpoczynający spotkanie Bronisław Frąckowiak, prezes Tęczy, jego celem miało być wypracowanie stanowiska co do dalszego finansowania sportu z budżetu miasta. Prezesi wskazywali, że nadal nie ma żadnych decyzji przyznających im środki, a ich kluby biorą udział w rozgrywkach od początku roku. Rośnie więc zadłużenie i obawa, że trzeba będzie wycofać zespoły ze sportowej rywalizacji. Burmistrz Jurga raz jeszcze (wcześniej uczynił to już na naszych łamach) przedstawił przyczyny obecnego stanu rzeczy: raport kontroli NIK ze stycznia 2006 roku i prawomocną decyzję swego poprzednika, Jerzego Bartkowiaka, z jesieni 2006 roku, nakazującą klubom zwrot dotacji z 2005 roku. Ta ostatnia decyzja może skutkować zakazem dotacji dla klubów w 3 kolejnych latach!

Działacze zgodnie wskazali przyczynę takiego stanu rzeczy, a w oświadczeniu odczytanym na zebraniu Zarząd Tęczy napisał m.in. ,,...w roku ubiegłym pierwsze środki zostały przelane na konto klubu w marcu, w skutek czego klub naraził się na zarzuty nieprawidłowego ich wydatkowania. (...) Klub do chwili obecnej nie otrzymał żadnych środków pieniężnych oraz jasnej deklaracji od władz miejskich o sposobie i źródłach współfinansowania jego działalności, co powoduje dalsze popadanie w długi. Powtarza się więc sytuacja, gdzie wzorem lat ubiegłych będziemy zmuszeni regulować zobowiązania zaciągnięte przed terminem podpisania umowy o dotację, środkami z tej dotacji. «»

Podkreślano, że od momentu obowiązywania nowej ustawy o organizacjach pożytku publicznego urzędnicy miejscy nie wypracowali systemu współpracy z klubami. Zamiast ogłaszać konkurs na zadania raz na trzy lata, co pozwoliłoby spokojnie działać i planować, ogłaszano... kilka konkursów w roku. Zresztą, ten fragment spotkania, w którym oceniano pracę urzędników miejskich, był najbardziej ,,gorący’’ i pełen żalu. Prezesi Frąckowiak i Szyguła wyjaśnili burmistrzowi, że nieprawdą jest, że ,,przespali’’ odwołanie się od decyzji Bartkowiaka z jesieni 2006 roku, co spowodowało jej uprawomocnienie się.

- To pański pracownik, Grzegorz Grześkowiak mówił ,,poczekajcie jeszcze, poczekajcie’’ – wyjaśniał zdenerwowany Frąckowiak. – Jak już go przycisnąłem do muru, to dałem się zwieść - dziewiątego listopada złożyłem wniosek o umorzenie długu. Zamiast odwołania. To Grześkowiak mnie tak wmanewrował.
- Ze mną też pan Grześkowiak tak rozmawiał – przyznał Jerzy Szyguła. – Tym działaniem zamknęliśmy sobie drogę do odwołania. Nie wiem czy to było działanie celowe.

Spotkanie nie zakończyło się żadnymi decyzjami, bo nie mogło. Burmistrz zapewnił jednak ponownie, że środki zarezerwowane w budżecie na sport będą oczekiwały na możliwość ich wydania. Podkreślał, że kontrole w urzędzie skończyły okres działania ,,jakoś to będzie’’, a prawo nie pozostawia mu teraz zbyt wielu możliwości.

- Mam nadzieję, że teraz cyklicznie będziemy się spotykać i wspólnie coś ustalać – zakończył burmistrz. - Służby finansowe są po to, żeby działać merytorycznie. To ważne, żebyśmy współpracowali, żeby wspierać Państwa w realizacji tej trudnej ustawy od strony prawnej i finansowej.

Prezes Frąckowiak zakończył apelem do mieszkańców miasta o wsparcie klubu jednym procentem podatku od dochodów osobistych. Tęcza jako organizacja pożytku publicznego ma prawo do takich darowizn. MKS Tęcza 64-000 Kościan, ul. Wyzwolenia 24 – konto BZ WBK SA Kościan 20 1090 1274 0000 0001 0464 9945. (c)

GK 6/2007