Problem Mitexu?

To wykonawca inwestycji miał sprawdzić grunt pod budowę basenu i lodowiska w Kościanie - wynika z dokumentów. Dyrektor Mitexu Maciej Modrowski podpisał się pod oświadczeniem, że nie wnosi żadnych zastrzeżeń do warunków zamówienia miasta. Zdaniem burmistrza Bartkowiaka to wystarczy za odpowiedź na pytanie, czy Modrowski może czuć się oszukanym.

 A Mitex oszukanym czuje się dlatego, że miasto wiedziało o tym, że grunt wyznaczony przez nie pod budowę obiektu jest niestabilny, ale nie ostrzegło o tym potencjalnych wykonawców. Dyrektor Modrowski tłumaczył kilkanaście dni temu ,,GK’’, że Mitex musiał wykopać ponad sto studni fundamentowych, o których nie ma mowy w projekcie, ani w umowie zawartej z miastem.

- Zliczyliśmy wszystkie koszty i okazało się, że na tym kontrakcie mamy milion straty. Około 600-700 tysięcy przypada  na posadowienie, a reszta to jest wzrost cen stali. Z tego tytułu trudno jest o cokolwiek występować, ale kodeks cywilny pozwala na to.  Jednak to już, powiedzmy, było nasze ryzyko. Ale nie mogę pogodzić się, że naszym ryzykiem ma być wskazanie tej lokalizacji – mówił nam kilkanaście dni temu Modrowski (,,Basen do sądu’’ ,,GK” z 1 grudnia 2004).

Z dokumentów przekazanych ,,GK’’ przez rzecznika prasowego Urzędu Miejskiego w Kościanie Małgorzatę Klorek  wynika, że  w specyfikacji jak i w umowie z miastem, na projekt i budowę obiektu, obowiązek badań geotechnicznych wpisany jest po stronie wykonawcy. Dlatego roszczenia Mitexu miasto uznaje za bezzasadne. Spór trwa ponoć od marca i Mitex twierdzi, że wyczerpał już wszystkie możliwości rozstrzygnięcia go ugodowo. Na kilkanaście dni nawet wstrzymał prace budowlane w Kościanie i wahał się, czy je kontynuować. Utrzymuje, że sprawa trafi do sądu.

- Badania są niezbędne do  realizacji budowy, ale nie prowadzi się ich na etapie projektowym - wyjaśnia rzecznik prasowy Mitexu Andrzej Stankiewicz. - Są drogie. A jeśli oferta firmy nie wygra?  Inwestor na ogół informuje  potencjalnych wykonawców o niestabilnym gruncie. Jeśli takiej informacji nie przedstawi, oferenci uznają, że warunki są standardowe. Badania prowadzi się już po wygranym przetargu i po podpisaniu umowy. Miasto na tym gruncie wybudowało wcześniej szkołę i wiedziało o tym, że grunt tam jest niestabilny, a mimo tego nie poinformowało o tym uczestników przetargu.

Burmistrz nie skomentował  na sesji (2 grudnia) ubiegłotygodniowych doniesień ,,GK’’ (z 1 grudnia), ale w punkcie ,,informacja o pracy burmistrza w okresie międzysesyjnym’’ przedstawił harmonogram wszelkich działań samorządu i urzędu w sprawie budowy basenu, począwszy od roku 2003. Jego wypowiedź ilustrowana była prezentacją multimedialną ze zdjęciami z budowy i kopiami dokumentów podpisanych przez dyrektora Modrowskiego (kiedy rada podejmowała ważkie decyzje w sprawie basenu - takiej prezentacji nie przygotowano). 
Burmistrz zapowiedział, że na pytania ,,GK’’ odpowie, lecz tylko jak przedstawimy je pisemnie. Odpowiedź też ma być na piśmie. (Al)

GK nr 49/2004