Magazyn koscian.net
2006-12-12 14:50:57Proces działaczy Obry w styczniu
Sprawa, w której oskarżeni są dwaj byli burmistrzowie Kościana, kierownicy miejskich zakładów, działacze sportowi i piłkarze Obry trafiła na wokandę
Pierwsza rozprawa odbędzie się przed gostyńskim sądem w pierwszych dniach stycznia. W jakiej sali odbywać się będą kolejne rozprawy, wciąż jeszcze nie wiadomo.
Prokuratura Okręgowa w Poznaniu oskarżyła aż 24 osoby i wskazała 176 świadków. Akt oskarżenia liczy 104 strony. Sąd Rejonowy w Gostyniu nie ma tak długiej ławy oskarżonych, by zasiąść w niej mogli wszyscy oskarżeni Kościaniacy i by zmieścili się na niej ich adwokaci. Nie ma też tak dużej sali, by ponadto pomieściła ona świadków i publiczność. Jedyny sędzia wydziału karnego tego sądu - prezes Marzena Łukaszewska-Niewrzęda uznała ponadto, że sprawa z Kościana jest zbyt zawiła i zbyt złożona, by mógł ją prowadzić tak mały sąd. Sąd Apelacyjny jednak zdecydował inaczej i ostatecznie to właśnie w Gostyniu sądzeni będą kościaniacy. Choć akt oskarżenia gotowy był już w czerwcu, sprawa trafiła na wokandę dopiero kilka dni temu.
- W czwartek, czwartego stycznia, zaplanowano posiedzenie organizacyjne. Pani prezes wyznaczy z przedstawicielami stron terminy rozpraw na cały rok – informuje sekretariat sądu.
Tego samego dnia zapaść ma wyrok w sprawie oskarżonych w tymże procesie, którzy przyznali się do winy i chcą dobrowolnie poddać się każe. Z funkcjonariuszy publicznych do zarzucanych im czynów przyznali się tylko Marek Sz. – były szef ZGWiK oraz Janusz M. – szef Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej. Byli burmistrzowie – Bartkowiak i Woźniak nie przyznają się do winy. Zarzuca się im łamanie prawa dla korzyści finansowych piłkarzy i działaczy Obry. O przywłaszczenie pieniędzy sobie, a dokładnie 4 tys. złotych, prokuratura obwinia za to audytora wewnętrznego Urzędu Miejskiego w Kościania, Piotra M. Ten nie przyznaje się do winy. Edward Sz., szef Zakładu Gospodarki Wodnej i Kanalizacyjnej, zarzuty uważa za absurdalne. Oprócz wyłudzania pieniędzy za fikcyjną pracę oskarżony jest on też o nakłanianie do fałszywych zeznań.
Jerzego Bartkowiaka prokurator oskarża o to, że jako burmistrz Kościana nakłaniał szefów podległych miastu jednostek do łamania prawa i w efekcie fałszowania dokumentów i wyłudzeń pieniędzy na korzyść piłkarzy Obry. Z nakazu burmistrza Bartkowiaka z Zakładu Gospodarki Wodnej i Kanalizacji wyłudzono zdaniem prokuratury 21 850 złotych, z Zakładu Oczyszczania Miasta 28 050 zł, od Wojewódzkiego Urzędu Pracy na fikcyjną służbę zastępczą piłkarzy - blisko 37 tysięcy złotych. Piłkarze otrzymywali wynagrodzenie za pracę, której – zdaniem prokuratury - nie wykonywali. Z budżetu miasta pod okiem burmistrza i prezesa Klubu w jednej osobie miejską dotację na organizację zajęć sportowych dla dzieci i młodzieży spożytkowano na potrzeby działaczy i piłkarzy Obry. Oskarżyciel wyliczył, że sprzeniewierzono tak ponad 350 tysięcy złotych. Burmistrz Mirosław Woźniak wymóc miał na Marku Sz., ówczesnym szefie Zakładu Gospodarki Wodnej i Kanalizacji, wyłudzenie na rzecz dwóch poborowych blisko 20 tysięcy złotych z Wojewódzkiego Urzędu Pracy za fikcyjną służbę zastępczą.
Kościańscy sędziowie odmówili sądzenia kościańskich notabli. (Al)
GK 50/2006