Wiadomości
23 lutego 2012Siewca namawia do wielbienia
W sobotę, 25 lutego, o godz. 17. w Kościańskim Ośrodku Kultury wystąpią muzycy Live Worship z Gliwic. To drugi w Kościanie "Koncert Uwielbienia" przygotowany przez chrześcijan z lokalnej grupy Siewca.
Do udziału w koncercie organizatorzy zachęcają słowami psalmu „Chwalcie go dźwiękiem rogu, chwalcie go na harfie i cytrze, chwalcie go bębnem i tańcem”. To kolejna, po koncercie Jarka Wajka, byłego wokalisty Oddziału Zamkniętego, inicjatywa grupy kościaniaków.
„Jesteśmy grupą ludzi działających jako lokalna inicjatywa pod nazwą SIEWCA. Na pierwszy rzut oka różnimy się między sobą wszystkim – pochodzimy z różnych środowisk, mamy odmienne zainteresowania, zawodowo wykonujemy inne prace, pochodzimy z różnych kościołów - łączy nas jednak jedno - wierzymy, że Bóg jako Stworzyciel wszystkiego wie najlepiej jak powinien funkcjonować każdy z nas, społeczeństwo, ludzkość. On ma plany dla każdego z osobna, ale także dla lokalnych społeczności, narodów i świata. Poprzez osobistą relacje z Nim uczymy się odkrywać je i wprowadzać w życie.”- piszą o sobie.
Trzon grupy tworzą trzy osoby. Kolejnych siedem włącza się w ich inicjatywy.
- Grupa zrodziła się z potrzeby zmian w mieście. Praktycznie od dwóch lat modlimy się o Kościan. Wierzymy, że Bóg nie tylko słucha, ale też mówi do nas, co mamy robić. Podczas naszych modlitw odbieraliśmy od niego sygnały. Myślimy o różnych inicjatywach gospodarczych, czy społecznych. Chodzi nam o każdą dziedzinę życia. Zaczynamy od Boga, bo wierzymy, że jest on najlepszym inspiratorem dobrych rzeczy. Sztandarową inicjatywą są koncerty uwielbienia. Są one adresowane do wszystkich. Nie wierzę, że Bóg mówi tylko do jednego kościoła, czy danego ugrupowania. Ma swoich ludzi wszędzie – wyjaśnia Jarosław Teślak, członek grupy Siewca. - Dopiero raczkujemy. W kwietniu chcemy zrobić warsztaty zakończone uwielbieniem z udziałem kościaniaków.
Z grupą można skontaktować się przez stronę internetową www.siewca24.pl.
- Chcemy pokazać ludziom na zewnątrz, że Kościan to miasto życia, a nie noclegownia – podkreśla Teślak. - Szukamy ludzi, którzy zidentyfikują się z pewną ideą. To co robimy nie wymusza oderwania się od swoich korzeni religijnych, partyjnych, czy jakichkolwiek innych.
(GK 07/12)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
KOK wynajmuje salę, ale nie podaje imprezy na swojej stronie. Czegoś się wstydzi czy obawia? Dla mnie treści zawarte na stronie organizatora imprezy są mało czytelne. Wręcz mętne. New age z chrześcijaństwem w tle? Z drugiej strony to dobrze że coś się dzieje w sferze wartości w naszym miasteczku. Może zmobilizować tych, którzy szukają nowości i tych którzy stan na straży jasno określonych form kultu.