Magazyn koscian.net

01 października 2014

Skazani za kłusownictwo

Za winnych Sąd Rejonowy w Kościanie uznał trzech mężczyzn oskarżonych o kłusownictwo. Wyrok zapadł po ponad półtorarocznym procesie. Dowodami w sprawie były głowa i nogi jelenia

Zarzuty
   
Sprawa miała swój początek w maju 2012. W Gniewowie kościańscy policjanci do rutynowej kontroli drogowej zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Kościan, Janusza D. i Waldemara D. W ich samochodzie, w plastikowej skrzynce znaleźli głowę jelenie wraz z porożem i cztery kończyny. Mężczyźni trafili do aresztu. Obu postawiono zarzut bezprawnego pozyskania trofeum zwierzyny łownej w postaci głowy jelenie z porożem w scypule w trakcie obowiązywania okresu ochronnego.
   
Janusz D. i Waldemar D. w swoich wyjaśnieniach pogrążyli Henryka K., mieszkańca gminy Śmigiel, myśliwego z wieloletnim stażem. Tuż po zatrzymaniu zeznali, że wybrali się z nim na polowanie. Miał to być ich drugi wspólny „wypad” na zwierzynę.
   
Mundurowi przeszukali posesję myśliwego. Znaleźli tam niewielkie ilości dziczyzny, głowy sarnie z porożem oraz broń myśliwską. Henryk K. zaprzeczył, żeby kiedykolwiek był na polowaniu z Januszem D. i Waldemarem D.
   
Prokuratura Rejonowa w Kościanie postawiła Henrykowi K. cztery zarzuty. Dwa z nich dotyczyły odstrzału zwierzyny łownej w okresie ochronnym. Mężczyzna miał dokonać odstrzału kozła sarny w styczniu 2012 roku i byka jelenia 7 maja 2012 roku. Kolejne dotyczyły posiadanie bezprawnie pozyskanego trofeum zwierzyny łownej – ośmiu sztuk głów sarnich z porożem - w czasie obowiązywania okresu ochronnego tego gatunku oraz posiadanie ponad stu sztuk amunicji bez wymaganego pozwolenia.

Proces
   
Trzech mężczyzn podejrzanych o kłusownictwo na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Kościanie zasiadło lutym 2013 roku. Oskarżycielem posiłkowym w sprawie był Urząd Wojewódzki w Poznaniu. Wojewoda domagał się zasądzenie od oskarżonych 10 800 złotych z tytułu wyrządzonej szkody.
   
Żaden z nich nie przyznał się do winy. Jeszcze przed rozpoczęciem procesu Waldemar D. i Janusz D.  zmienili swoje wcześniejsze wyjaśnienia. Stwierdzili, że szczątki jelenia znaleźli przy drodze wracając z wędkowania. W trakcie procesu przesłuchano kilkunastu świadków. Wśród nich byli myśliwi i policjanci.
   
Jednym z dowodów w sprawie były wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Zootechniki Instytutu Badawczego w Balicach pod Krakowem. Analizie poddano tam próbki krwi pochodzące z samochodu Henryka K. i materiał ze szczątków jelenia przewożonych przez Waldemara D i Janusza D. Specjaliści od genetyki nie mieli wątpliwości, że pochodziły one od tego samego zwierzęcia. Naukowcy musieli nie tylko porównać materiał genetyczny, ale również odpowiedzieć na pytanie, czy jeleń mógł mieć brata bliźniaka o tym samym genotypie.

Wyrok
   
W miniony piątek zapadł wyrok w sprawie o kłusownictwa. Oskarżeni zostali uznani za winnych wszystkich stawianych im zarzutów. Henrykowi K. sąd wymierzył łączną karę roku pozbawiania wolności w zawieszeniu na trzy lata. Myśliwy musi także zapłacić grzywnę w wysokości 4000 złotych. Przez osiem lat nie może zajmować stanowisk w kole łowieckim. Waldemarowi D. i Januszowi D. sąd wymierzył grzywnę w wysokości 2400 złotych. Cała trójka została także zobowiązana do naprawienia wyrządzonej szkody poprzez uiszczenie kwoty 10 800 złotych na rzecz wojewody wielkopolskiego.
   
Decyzją sądu Henryk K. nie odzyska już łowieckich trofeów znalezionych na jego posesji oraz karabinu myśliwskiego i amunicji. Dowody rzeczowe zostaną przekazane na rzecz skarbu państwa.
    Wyrok nie jest prawomocny. (h)

GAZETA KOŚCIAŃSKA nr 38/2014

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (3)

w dniu 01-10-2014 11:48:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

"...Naukowcy musieli nie tylko porównać materiał genetyczny, ale również odpowiedzieć na pytanie, czy jeleń mógł mieć brata bliźniaka o tym samym genotypie...". Czyżby było to nawiązanie do sytuacji w polskiej polityce czy może też rozpaczliwa obrona oskarżonych w rodzaju "tonący brzytwy się chwyta"? Osobiście w dalszym ciągu uważam, iż proces ten jedynie co nieco odsłonił tzw. "czubek góry lodowej" tj. nieetycznego i niezgodnego z prawem zachowania się co poniektórych tzw "myśliwych". Uprzedzając głosy sprzeciwu zaakcentuję: "co poniektórych tzw "myśliwych" aby nie zarzucano mi, iż wszystkich polujących wrzucam do jednego worka.

"...Naukowcy musieli nie tylko porównać materiał genetyczny, ale również odpowiedzieć na pytanie, czy jeleń mógł mieć brata bliźniaka o tym samym genotypie...". Czyżby było to nawiązanie do sytuacji w polskiej polityce czy może też rozpaczliwa obrona oskarżonych w rodzaju "tonący brzytwy się chwyta"? Osobiście w dalszym ciągu uważam, iż proces ten jedynie co nieco odsłonił tzw. "czubek góry lodowej" tj. nieetycznego i niezgodnego z prawem zachowania się co poniektórych tzw "myśliwych". Uprzedzając głosy sprzeciwu zaakcentuję: "co poniektórych tzw "myśliwych" aby nie zarzucano mi, iż wszystkich polujących wrzucam do jednego worka.

w dniu 01-10-2014 22:16:12 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

zlikwidować PZŁ stworzyć zawodowych Myśliwych!!!

zlikwidować PZŁ stworzyć zawodowych Myśliwych!!!

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.140.198.201

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.