Historia
19 lutego 2023Smak Zachodu ze Śmigla: Tonic Water i Tonic 76
Pół wieku temu w Śmiglu rozpoczęto produkcję licencyjnego napoju o nazwie Tonic Water. Zachwycano się nim w całej Polsce.
W pierwszych latach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Coca Cola, Pepsi Cola czy Tonic Water były symbolami zgniłej kultury konsumpcyjnego Zachodu. Za rządów Władysława Gomułki postanowiono produkować krajową colę, która miała stać się dla klasy robotniczej atrakcyjnym zamiennikiem alkoholu.
Pokładanej w niej nadziei polska cola raczej nie spełniła, ale poszerzyła skromną ofertę napojów gazowanych. Krajowymi zamiennikami amerykańskich napojów zostały Cola-Cola, Polo-Cola, Extra-Cola i Polo Cockta. Smak oryginałów mogli poznać jedynie posiadacze zachodnich walut robiący zakupy w sklepach dewizowych.
Edward Gierek - kolejny Pierwszy Sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej – postanowił otworzyć Polskę na świat kupując licencje na zachodnie produkty i technologie. W ramach tej polityki zakupiono licencje na produkcję amerykańskich napojów gazowanych. W roku 1972 rozpoczęto w PRL produkcję Coca Coli i Tonic Water, a dwa lata później Pepsi Coli.
Wśród firm wybranych do produkcji zachodnich napojów były Wielkopolskie Zakłady Piwowarskie, do których należał browar w Śmiglu. W tym zakładzie, w roku 1972 ruszyła produkcja napoju Tonic Water. Do tego czasu śmigielski browar produkował trzy napoje chłodzące: wodę sodową, lemoniadę, oranżadę mandarynkę oraz piwo jasne, słodowe i grodziskie. Tonic był powiewem Zachodu. Produkowano go tylko w trzech zakładach w PRL.
Tak, w roku 1973, Gazeta Poznańska opisywała nowość na rynku napojów gazowanych.
„Tonic water" ze Śmigla
Wielkopolskie Zakłady Piwowarskie - Rozlewnia Piwa w Śmiglu. Oficjalna nazwa tego przedsiębiorstwa wprowadza w błąd. Wprawdzie rozlewa się tutaj rzeczywiście przeciętnie 5 tys. hektolitrów piwa jasnego, słodowego i grodziskiego, ale poza tym w wielkościach wcale nie marginesowych wytwarza jeszcze gazowane napoje chłodzące: wodę sodową, lemoniadę, oranżadę mandarynkę i ostatnio tzw.,Tonic water".
Napoje gazowane ze Śmigla zaspokajają w zasadzie potrzeby rynku całego powiatu, ale nie tylko. „Tonic Water” trafia bowiem coraz częściej na stoły Poznania i Warszawy. Produkcję tego poszukiwanego napoju rozpoczęto w kwietniu ub. r., ale dopiero w tym sezonie, kiedy na rynek rzucono 500 hektolitrów, „Tonic" zyskał na popularności.
„Tonic Water" jest to uszlachetniony napój bezalkoholowy, gazowany o smaku grapefruitowym i charakterystycznym lekko gorzkawym smaku. Skutecznie gasi pragnienie i wyjątkowo dobrze nadaje się do sporządzania wszelkiego rodzaju cocktaili.
Aktualnie „Tonic” produkuje się w kraju w trzech zakładach: w Stargardzie, Częstochowie i w Śmiglu.
W śmigielskiej rozlewni produkuje się 3,1 tys. hektolitrów wód gazowanych. Stare maszyny i ścisk w halach coraz bardziej ograniczają dalszy wzrost produkcji. Mimo to 50-osobowa załoga zakładu stale zwiększa wydajność. Jednocześnie wprowadza się nowe urządzenia. Choćby NRF-owski Nollmiks", który służy do mieszania wód gazowanych. Zastosowanie tego urządzenia w znacznym stopniu uprości proces technologiczny, eliminując wiele operacji ręcznych. Urządzenie to montowane jest właśnie w obiektach śmigielskiej rozlewni, a połączone z nową linią technologiczną, pozwoli zwiększyć produkcję oranżady w przyszłym sezonie letnim. (zi)
GP 29.09.1973
Licencyjny Tonic Water produkowano do roku 1976. Po wygaśnięciu umowy rozpoczęto produkcję napoju według krajowej receptury pod nazwą Tonic 76. Poza Śmiglem produkowano go w wielu zakładach w Polsce. Napój cieszył się uznaniem klientów przez kolejne dziesięciolecia.
W 1993 roku w ramach restrukturyzacji i prywatyzacji śmigielski browar został wydzielony z „Lech” Browarów Wielkopolski SA w Poznaniu i stał się samodzielną spółką. Rok później świętował stulecie. Po jubileuszu zakład działał jeszcze cztery lata. Został zamknięty w 1998 roku. Na początku lat dwutysięcznych zakład nabył prywatny inwestor traktując kupno jako lokatę kapitału. Później kilkukrotnie browar wystawiano na sprzedaż. Oferta obejmowała działkę o powierzchni 4600 metrów kwadratowych, stylową willę z trzynastoma pokojami i puste hale produkcyjne i magazynowe.
Po śmigielskim Tonicu pozostały wspomnienia. W sklepach królują napoje światowych potentatów takich jak Schweppes czy Kinley. W czołówce jest też krajowy producent marki On Lemon. (s)
© koscian.net / luty 2023 / Fot. smigiel.travel, archiwum Allegro, archiwum koscian.net
Browar w Śmiglu
Bardzo dobra jakość źródlanej wody w Śmiglu dała w mieście początek rozwoju piwowarstwa. Zabudowania pozostałe po browarze przy ulicy Leszczyńskiej są pozostałością ostatniego zakładu produkującego piwo na terenie Śmigla, należy tu wspomnieć, że pierwsze wzmianki o działalności piwowarskiej w Śmiglu sięgają aż 1576 r. i mówią o istnieniu cechu mielcarzy – piwowarów. Browar przy ulicy Leszczyńskiej (pierwotnie ulicy A. Mickiewicza) został zbudowany w 1894 r. na zlecenie Niemca pochodzącego z Bawarii – Leonarda Büchnera. Działalność rozpoczął w 1894 r. pod nazwą: Zakład Przemysłowy „Browar Bawarski”. W skład zabudowań należących do browaru wchodzą m.in.: budynek administracyjno-mieszkalny zbudowany na styl bawarski, zakład produkcyjny, słodownia oraz lodownia, o której warto dodać kilka słów. Lodownia została wybudowana w 1901 r. Wysoka na 30 metrów z piwnicą o głębokości 10 metrów została wyposażona w ściany o grubości 1 metra. Chłód zapewniał lód zwożony zimą ze stawów Eggelssee. Początkowo w browarze produkowano piwo jasne lekkie, słód, a także lemoniadę. Od 1972 roku browar wprowadził do produkcji znany w całej Polsce „Tonic Water”. Przez lata zakład zmieniał właścicieli. Od 1992 roku zakład przekształcił się w spółkę, której udziałowcem był „Lech” Browary Wielkopolskie. Spółka ostatecznie zaprzestała działalność w 1998 roku, a majątek browaru został sprzedany podmiotowi indywidualnemu w 2001 roku. Od tamtej pory browar nie prowadzi działalności produkcyjnej, a opustoszałe zabudowania są nadal w rękach prywatnych.
Źródło: smigiel.travel
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Zapomnieliście o pepsi która była w szklanych butelkach lekko mlecznych i skreconych