Wiadomości
12 lipca 2016Standardy nie są zagrożone
Staraniom byłych właścicieli pałacu w Jarogniewicach o odzyskanie majątku i sytuacji mieszczącego się tam Domu Pomocy Społecznej poświęcono konferencję prasową w kościańskim starostwie.
Na początku kwietnia informowaliśmy o zmierzającej do końca kilkunastoletniej sądowej i administracyjnej batalii byłych właścicieli dóbr rycerskich Jarogniewice o zwrot zespołu pałacowo-parkowego, w którym mieści się Dom Pomocy Społecznej.
Powiat Kościański, który od 1999 roku jest właścicielem pałacu, może jedynie odwlec w czasie przekazanie nieruchomości. Finał sprawy jest jednak przesądzony – majątek powróci do rodziny Żółtowskich, którzy utracili go na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 6 września 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej.
Podczas konferencji przypomniano, że rodzina Żółtowskich wyraża chęć sprzedaży majątku powiatowi bądź oddanie go w dzierżawę. Jednak żadna z tych propozycji nie określa kosztów, jakie miałby ponieść samorząd.
Starosta Bernard Turski i dyrektor DPS-u Zbigniew Gordziej omówili działania oszczędnościowe, jakie wprowadzono w placówce, która z uwagi na umiejscowienie w zabytkowych budynkach ma jedne z najwyższych w województwie kosztów utrzymania pensjonariuszy. Tylko w ubiegłym roku samorząd powiatu dopłacił do funkcjonowania jarogniewickiego DPS blisko 700 tysięcy złotych.
W ramach redukcji kosztów zmniejszone zostanie zatrudnienie o siedem osób. Dodatkowo z jedną sobą wynegocjowano obniżenie etatu o 0,16. Ograniczone zostaną także wydatki rzeczowe. Placówka do czasu wyjaśnienia sytuacji nie będzie inwestować w rozwój koncentrując się na utrzymaniu wymogów standaryzacyjnych, które nie są zagrożone.
DPS nadal będzie spełniał wszystkie wymogi stawiane takim placówkom zapewniając opiekę na dobrym poziomie. Dyrektor Gordziej podkreślił, że DPS ma na etatach pielęgniarki i zapewnioną na miejscu opiekę lekarza pierwszego kontaktu i lekarza psychiatry.
Jaka przyszłość czeka DPS po zmianie właściciela pałacu jeszcze nie wiadomo. Na poszukiwanie rozwiązań powiat ma od dwóch do czterech lat, tyle bowiem – jak ustaliliśmy - potrzeba czasu na dokończenie postępowań sądowych i administracyjnych związanych ze zmianą właściciela majątku.
Więc o procedurze odzyskiwania majątku przez rodzinę Żółtowskich i stanowisku powiatu w środowym wydaniu Gazety Kościańskiej.
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Skradzione przez komuchów mienie już dawno powinno zostać zwrócone.