Magazyn koscian.net
2007-05-22 14:10:46Strajk lekarzy trwa
Kościańscy lekarze biorą udział w ogólnopolskim proteście. Strajk generalny trwa i nie wiadomo kiedy się skończy
- Dziś w szpitalu pracuje siedemnastu lekarzy, a na jutro przyjść ma czternastu. Taką informację otrzymałem od strajkujących - wyjaśnił w poniedziałek dyrektor kościańskiego Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Kościanie Piotr Lehmann. To trzydzieści procent zatrudnionych w szpitalu medyków. Reszta wzięła wolne na żądanie. Wstrzymano wykonywanie planowych zabiegów i operacji. Wstrzymano też planowe przyjęcia do szpitala i zabiegi diagnostyczne. Zamknięta została też większość poradni. Normalnie pracował w szpitalu tylko oddział ratunkowy oraz poradnie kontraktowe (prywatne umowy lekarzy z NFZ): chirurgiczna i położnicza. Dyrektor Lehmann 10 maja zapowiadał, że choćby sam miał stanąć przy stole operacyjnym, nie zostawi pacjentów bez należytej opieki. Jeszcze nie było takiej potrzeby.
- Działamy w systemie ostrodyżurowym. Przyjmujemy pacjentów z zagrożeniem zdrowia lub życia – wyjaśnia Jolanta Rybka, szefowa przyszpitalnego oddziału Okręgowego Związku Zawodowego Lekarzy, organizator strajku.
Przypomnijmy, za strajkiem opowiedziało się w kościańskim szpitalu 96,9% lekarzy należących do ZZL. Strajk generalny poprzedziły ostrzegawcze: we czwartek, 10 maja, lekarze na dwie godziny odeszli od łóżek pacjentów, a we wtorek, 15 maja, odbył się jednodniowy strajk absencyjny. Kiedy skończy się ten strajk, jak tłumaczą lekarze, zależy od decydentów w Warszawie.
- Nie zostawimy kolegów w Polsce, też będziemy protestować – deklarowali tydzień temu kościańscy lekarze i słowa dotrzymali.
Jeśli rząd nie dojdzie do porozumienia ze strajkującymi lekarzami ci grożą, że zwolnią się z pracy. Tymczasem jedno jest pewne, kto czekał długo na diagnozę u specjalisty, czekać przyjdzie mu jeszcze dłużej. W mieście funkcjonują za to normalnie kontraktowe przychodnie i poradnie: Poradnia Zdrowia, Poradnia Centrum, Poradnie Medycyny Pracy i dermatologiczna przy ulicy Bączkowskiego, ,,Puls’’ na os. Jagiellońskim, Sigma przy ulicy Sierakowskiego, stomatologiczna i laryngologiczna przy Al. Kościuszki.
Podobna sytuacja jak w kościańskim szpitalu panuje w SP ZOZ Wolsztyn i w szpitalu w Lesznie. Tam również część lekarzy wzięła wolne na żądanie, a szpital pracował w poniedziałek jak w niedzielę. Leszczyńscy lekarze zadeklarowali jednak, że we wtorek szpital pracować będzie już normalnie. W śremskim szpitalu zaś lekarze przyszli normalnie do pracy. Przyjmowanie planowych pacjentów zostało wstrzymane, ale pacjenci przyjęci na oddziały wcześniej byli im poddawani zgodnie z ustalonym harmonogramem. W Gostyniu SP ZOZ został oflagowany i lekarze deklarują poparcie akcji protestacyjnej, ale szpital w poniedziałek pracował jak zwykle. Odbywały się nawet planowe operacje, przyjmowano planowych pacjentów i czynne były przychodnie. W pracy stawili się też wszyscy lekarze.
- Żaden nie wziął urlopu. Myślę, że pacjenci na strajku nie ucierpią – wyjaśnił nam dyrektor placówki.
We Wschowie w SP ZOZ strajku nie ma w ogóle. Normalnie pracuje też SP ZOZ w Grodzisku Wielkopolskim.
W kościańskim szpitalu w poniedziałek pod opieką strajkujących medyków znajdowało się 199 pacjentów. - Dokładam wszelkich starań, by pacjenci jak najmniej odczuli skutki protestu. Przypominam lekarzom, że protest w naszym małym szpitalu nie ma wielkiego znaczenia, a my, jako szpital możemy na nim bardzo dużo stracić – mówi dyrektor Lehmann. (Al)
GK 21/2007