Magazyn koscian.net
2007-06-12 14:40:31Szpital na włosku
Siedemnastu lekarzy kościańskiego szpitala SP ZOZ zadeklarowało gotowość wymówienia pracy
- Będziemy składać wymówienia tak, by dzień odejścia wszystkich przypadał na 1 października – deklaruje Jolanta Rybka, szefowa przyszpitalnego oddziału Okręgowego Związku Zawodowego Lekarzy, organizator strajku.
Strajk generalny lekarzy trwa już blisko miesiąc. Szpital cały czas działa jak w niedzielę i święta, czyli normalnie pracują tylko oddziały ratunkowe. Wykonuje się tylko zabiegi niezbędne dla ratowania zdrowia i życia. Nie przyjmuje się pacjentów na planowe zabiegi i operacje. W poniedziałek z 47 osobowej załogi szpitalnej w pracy było dwudziestu lekarzy. A pod opieką szpitala znajdowało się 166 pacjentów. Na biurko dyrektora SP ZOZ, Piotra Lehmanna nie trafiło jeszcze ani jedno wymówienie z pracy.
- Jesteśmy w trakcie zbierania deklaracji o wymówieniu z pracy. Siedemnastu lekarzy już taką złożyło, a jeszcze nie z wszystkimi rozmawialiśmy – mówi Rybka. - Strajk się rozszerza, a rząd nie widzi problemu. Co mamy robić? - pyta pani doktor.
Przypomnijmy, za strajkiem opowiedziało się w kościańskim szpitalu 96,9% lekarzy należących do ZZL. Strajk generalny poprzedziły ostrzegawcze: we czwartek, 10 maja, lekarze na dwie godziny odeszli od łóżek pacjentów, a we wtorek, 15 maja odbył się jednodniowy strajk absencyjny. Jeśli rząd nie spełni żądań lekarzy, oni deklarują, że porzucą obowiązki i poszukają pracy za godziwe pieniądze. Dyrektor Lehmann mówił w maju, że jeśli będzie trzeba, sam stanie za stołem operacyjnym. Czy jednak zdoła zastąpić trzydzieści sześć procent specjalistów? (Al)
GK 24/2007