Magazyn koscian.net
17 lutego 2015Tereny po byłej rzeźni ożyją?
Właściciel pozostałości po kościańskich Zakładach Mięsnych zlecił miejscowej firmie oczyszczenie terenu ze zbędnego żelastwa, gruzu i wyposażenia. Prace potrwają około trzech miesięcy. Co później?
Po upadłych Zakładach Mięsnych wiatr hula od kwietnia 2001 roku. Syndyk masy upadłościowej przez cztery lata bezskutecznie próbował sprzedać martwy i przestarzały (z 93-letnią tradycją) zakład. W ośmiu przetargach nie wziął udziału ani jeden zainteresowany. Projektowano nawet zbyć kompleks w kilku częściach, ale i na takie rozwiązanie nikt się nie skusił. A cena spadała. Jesienią 2004 roku rzeźnią zainteresował się Wojciech Mróz, jeden z największych producentów rolnych w Wielkopolsce. Po miesiącach negocjacji cenowych, wiosną 2005 ją kupił. Nowy właściciel nie miał sprecyzowanych pomysłów na wykorzystanie terenu.
- Jeśli będą dobre warunki dla przedsiębiorczości, w najbliższych dwóch latach coś tam uruchomimy. Tymczasem trzeba na to zebrać środki – wyjaśniał wówczas na naszych łamach Wojciech Mróz.
Przez pewien czas rozważano możliwość wznowienia produkcji, lecz pomysł okazał się nieopłacalny. Półtora roku później – w maju 2008 roku – to, co zostało po Zakładach Mięsnych w Kościanie trafiło na rynek nieruchomości. Klienta nie znalazło, choć zmieniło się przeznaczenie terenu. Obecnie można w tym miejscu wybudować osiedle mieszkaniowe.
W ubiegłym tygodniu Wojciech Mróz potwierdził w rozmowie z „GK”, że rozważa przeznaczenie tego terenu pod budownictwo mieszkaniowe oraz handel. Część zakładu zostanie wyburzona, część może zostać adaptowana pod nowe funkcje. Na razie zlecono oczyszczenie terenu.
Wygląda na to, że krajobraz tej części Kościana zacznie się w najbliższych miesiącach zmieniać. Zanim rzeźnia zniknie zajrzyjmy za jej ogrodzenie. Można to zrobić na jednej z licznych stron poświęconych „eksploracji miejskiej”, czyli wyprawom do opuszczonych miejsc. Kościańska rzeźnia od lat figurowała na listach obiektów wartych zobaczenia. Z opisów w sieci wynika, że była „eksplorowana” wielokrotnie (zobacz zdjęcia) (z)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
nie ma bo kradli. a kto kradł ? w tamtych czasach wszyscy bez wyjątków. różnica tylko taka, że na różną skalę. takie były czasy. dzisiaj są czasy, że się wszyscy dziwują dlaczego jest tak jak jest.......