Magazyn koscian.net
2003-04-23 09:53:41To nie Ciepłownik
- Podzielamy opinię, że sposób wymiany grzejników w jednym z budynków szpitala neuropsychiatrycznego był skandaliczny - mówi Krzysztof Lipiecki, prezes zarządu spółki Ciepłownik, modernizującej system ogrzewania w wojewódzkim Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Kościanie.
Przypomnijmy, że w numerze z 20 lutego br. w tekście „Ludzie bez ogrzewania” opisaliśmy sposób wymiany grzejników w budynku szpitalnej apteki, którego skutkiem było pozbawianie go na kilka dni ogrzewania. Co ważne, budynku zamieszkałego przez kilku lokatorów. Poproszony o wyjaśnienia dyrektor podkreślał, że po przejściowych niedogodnościach nastąpi radykalna poprawa systemu grzewczego. O przesadności protestów świadczyć miała także łagodna zima. Niestety, poglądu tego nie podzielali mieszkańcy i opisujące sytuację media. Trudno też było w wyjaśnieniach dyrektora wychwycić, że za ten fragment dużego projektu modernizacji ogrzewania nie odpowiada firma Ciepłownik z Plewisk.
- Rzuca to cień na naszą firmę, którą kojarzy się z wszystkimi prowadzonymi obecnie w szpitalu pracami. Pozbawienie mieszkańców ogrzewania świadczy o braku profesjonalizmu wykonawcy. Szkoda, że z relacji prasowych nie można było się dowiedzieć, że wykonawcą była inna firma. Mamy również żal do dyrekcji szpitala, że jednoznacznie nie oddzieliła tego incydentu od realizowanej przez nas inwestycji - dodaje Andrzej Jankowski, dyrektor generalny Ciepłownika.
Zdenerwowanie kierownictwa spółki wydaje się zrozumiałe. Ciepłownik znany jest w Kościanie z wielu inwestycji, między innymi w: szpitalu, ośrodku kultury, szkołach podstawowych nr 1 i 4, budynku straży pożarnej oraz z wymiany węzłów cieplnych na osiedlach Jagiellońskim i Piastowskim.
- Zaledwie kilka dni temu podłączyliśmy wszystkie oddziały szpitala do nowej kotłowni. Momentu przełączenia nikt nie odczuł. Tak samo byłoby w budynku apteki jeśli to nam powierzono by wymianę grzejników. Skoro było inaczej najprawdopodobniej pracę powierzono firmie nie dysponującej wystarczającą ilością pracowników i odpowiednim zapleczem technicznym - wyjaśnia prezes Krzysztof Lipiecki.
Jak się dowiedzieliśmy realizowane przez firmę z Plewisk przedsięwzięcie obejmowało wymianę kotłowni parowej na gazowo-olejową wraz z ułożeniem 1400 metrów ciepłociągu i przyłączeniem do niego wszystkich oddziałów. Wymiana instalacji w budynku apteki była oddzielną inwestycją, na który rozpisano przetarg. Ponieważ jedynym czynnikiem branym pod uwagę była cena, wybrano tanią ofertę. Niestety, tanio nie zawsze oznacza dobrze.
- Zadanie to stanowi około 5% wartości wszystkich robót. Obawiamy się, czy ten fragment sieci nie będzie rzutował na bezawaryjną pracę pozostałych 95%, na które udzielamy pięcio i dziesięcioletniej gwarancji - zauważa dyrektor Jankowski.
Z pewnością głośna sprawa odcięcia mieszkańców od ciepła mogła zaszkodzić opinii spółki Ciepłownik. I to niezasłużenie. Przecież o wysokiej jakości i terminowości prac wykonywanych przez spółkę zapewnia również dyrekcja szpitala. Dodajmy, że swoją część inwestycji Ciepłownik zakończy jeszcze w tym miesiącu.
Paweł Sałacki
Gazeta Kościańska nr 160 z 3 marca 2002 roku
Zgłaszasz poniższy komentarz:
widziano też nadnaturalnie antygrawitacyjne węzły. Ponoć ktoś próbował się opierać