Wariant dobry dla Kościana

O wariantach przebiegu drogi ekspresowej numer pięć z Jerzym Bartkowiakiem burmistrzem Kościana rozmawia Paweł Sałacki

- W ubiegłym tygodniu przedstawiliśmy argumenty wójta gminy Kościan przemawiające za odsunięciem od miasta drogi ekspresowej. Wójt poparł wariant drugi opracowany na zlecenie inwestora, w którym droga ekspresowa biegnie równolegle do dzisiejszej ,,piątki’’ pozostawiając pomiędzy drogami wolny pas o szerokości około dwóch kilometrów. Samorząd miejski poparł zaś wariant pierwszy, czyli poprowadzenie ekspresówki po dzisiejszej obwodnicy.
 - Tak, radni poparli wariant, który wspólnie z wójtem pozytywnie zaopiniowaliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Poza tym opiniowaliśmy jedyny wariant przedstawiony przez inwestora. Wariant, który naszym zdaniem korzystnie wpłynie na rozwój Kościana.

 - Jedyny? Inwestor, czyli Oddział Zachodni Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedstawił samorządom do zaopiniowania trzy warianty przebiegu drogi ekspresowej. Prezentowaliśmy je na mapach w ubiegłym tygodniu.
 - Znam tę mapę z zebrań i prasy. Inwestor nie przedstawił nam jej do zaopiniowania.

 - Przecież opracowanie alternatywnych przebiegów drogi ekspresowej zlecono na zebraniu, w którym brał pan udział. Wystarczyło poczekać dwa tygodnie - jak argumentuje wójt - i poddać pod dyskusję na posiedzeniu rady nie jeden, a trzy warianty.
 - W dyskusji o drodze ekspresowej często omija się szczegóły. Warto więc przypomnieć przebieg zdarzeń.
 Oddział Zachodni Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przedstawił samorządom w ubiegłym roku koncepcję przebiegu drogi ekspresowej. Projekt przeanalizowaliśmy wspólnie z wójtem Bartoszewskim i wprowadzając drobne korekty pozytywnie zaopiniowaliśmy przebieg drogi po trasie dzisiejszej drogi krajowej numer pięć. 3 września 2003 roku podpisałem z wójtem opinię, którą przekazaliśmy inwestorowi. Na jej podstawie projektant opracował studium, które 14 czerwca bieżącego roku przesłano nam do zaopiniowania. Zawiera ono jeden wariant przebiegu drogi. I nic w tym dziwnego, przecież zarówno miasto jak i gmina wypowiedziały się za tym wariantem. 28 czerwca przesłaliśmy naszą szczegółową opinię o projekcie, w której sugerowaliśmy drobne korekty. Dzień później odbyło się spotkanie samorządowców z projektantem w Oddziale Zachodnim Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Gdy omawiano przebieg trasy przez powiat kościański projektant odczytał naszą zgodną opinię z września ubiegłego roku. Wtedy to wójt Bartoszewski poprosił o przedstawienie innych wariantów przebiegu drogi. Poznaliśmy wówczas koncepcję, według której drogę można by poprowadzić od strony Leszna po starej trasie do ulicy Sierakowskiego i w tym miejscu miałaby ona odbijać w lewo omijając z prawej strony oczyszczalnię ścieków. Wówczas dyrektor Bereżecki zaproponował opracowanie nowych wariantów, które całkowicie odsuwają drogę od dzisiejszej obwodnicy.
 Nowy projekt zobaczyłem, gdy wójt przywiózł go na sesję rady w Czempiniu. My takiego projektu nigdy nie otrzymaliśmy.

 - 1 lipca radni pozytywnie zaopiniowali studium, w którym był tylko jeden wariant. Skoro wiedział pan, że powstaną warianty alternatywne nie warto było poczekać?
 - Przyjęty przez radę projekt jest zgodny ze strategią rozwoju Kościana. Na rozwój miasta będą pozytywnie oddziaływać aż trzy węzły. To dobry projekt. Ale gdy zostaliśmy zaskoczeni wariantowością przebiegu trasy zaproponowaliśmy inwestorowi nową koncepcję, w której droga ekspresowa przebiegałaby na wchód od miasta. To droższy wariant, ale byłby on jeszcze bardziej korzystny dla miasta niż wariant pierwszy. Zaproponowaliśmy także korektę wariantu pierwszego, która omija Kawczyn w taki sposób, że nie trzeba wyburzać żadnych budynków.

 - W taki sposób do dyskusji o ekspresówce obok trzech wariantów głównego projektanta włączono dwa projekty burmistrza Kościana. Tak zwane warianty A i B.
 - Tak, ale to tylko nasza reakcja na warianty niekorzystnie omijające miasto. Jako burmistrz jestem zobligowany uchwałą rady popierającą wykorzystanie starej trasy piątki.

 - Omówmy po kolei wszystkie warianty.
 - Zacząłbym od najgorszych. Nie do przyjęcia dla samorządu miejskiego jest wariant trzeci, w którym węzeł byłby zbyt daleko od Kościana. Nie odczulibyśmy żadnego korzystnego wpływu drogi na rozwój miasta. Również lansowany przez wójta wariant drugi nie przynosi Kościanowi korzyści. Mamy tu tylko jeden węzeł i to odsunięty od miasta. Pamiętajmy, że życie gospodarcze koncentrować się będzie przy węzłach. Właśnie dlatego najlepszy z wariantów inwestora jest wariant pierwszy. Mamy tu aż trzy węzły oddziaływujące na Kościan. W tym dwa bezpośrednio przy mieście. To największy atut projektu.

 - O ile przy projektowanym węźle od strony Poznania jest miejsce na nowe obiekty, o tyle węzeł przy stacji Orlenu przy wyjeździe na Leszno powstałby na terenie zabudowanym.
 - Stacja paliw, teren Polmozbytu i mini zoo stałyby się częścią trasy. Powstałoby tu jedno z dwóch Miejsc Obsługi Pasażerów. Drugi MOP powstałby przy wyjeździe na Poznań. Ponadto od strony Leszna, w bezpośrednim sąsiedztwie projektowanego węzła gmina Kościan przygotowuje tereny pod aktywizację gospodarczą. Oba MOP-y i tereny przyległe do węzłów korzystnie wpłyną na gospodarkę miasta. To wystarczające argumenty dla poparcia tego projektu. Ale to nie wszystko. Projektowane przejścia nad i pod trasą szybkiego ruchu i konieczność pobudowania przez inwestora dróg rozprowadzających ruch da miastu dodatkową infrastrukturę techniczną, na którą nie wydamy złotówki. Powstaną kilometry chodników, dróg i oświetlenia.

 - Jednak zamieniając piątkę na zamkniętą trasę szybkiego ruchu tracimy obwodnicę, z której korzystają kościaniacy również w ruchu lokalnym.
 - Przy realizacji tego wariantu zostanie zbudowana część nowej wewnętrznej obwodnicy biegnącej po torowisku linii kolejowej do Grodziska. Zostanie ona wybudowana, by przejąć ruch z Sierakowa. Będziemy czynić starania, by za pieniądze centralne przedłużyć ten odcinek i rozprowadzić ruch aż do ulicy Śmigielskiej z jednej strony i do zajazdu U Dudziarza z drugiej. Powstanie wówczas wewnętrzna obwodnica i to bez obciążania budżetu miasta. To kolejny atut wariantu pierwszego.

 - Omówmy teraz burmistrzowski wariant B.
 - Jeśli istniałaby realna szansa na wytyczenie zupełnie nowej trasy, tak jak sugeruje wariant drugi i trzeci, to zaproponowaliśmy alternatywę do wariantów omijających Kościan z zachodu i wytyczyliśmy trasę wschodnią. Ten wariant byłby korzystniejszy nawet od wariantu pierwszego. Miasto zyskałoby nowe obejście. Droga ekspresowa przechodziłaby przez tereny przemysłowe, które na nowo by ożywiła. Szybciej przejmowalibyśmy ruch z drogi 308 z Gostynia. Część samochodów ciężarowych kierujących się na autostradę nie wjeżdżała by już do miasta. Droga ekspresowa będzie wówczas lepiej dostępna dla mieszkańców gminy Krzywiń. Ułatwi także dojazd do miejscowości turystycznych gminy Kościan i Krzywiń. Centralny przebieg drogi przez powiat byłby korzystny także dla gminy Czempiń. To najlepsze moim zdaniem rozwiązanie, ale prawdopodobnie przegra z wariantem pierwszym.

 - Dlaczego?
-  Jak wynika z wypowiedzi prasowych przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wariant pierwszy jest najkorzystniejszy z ekonomicznego punktu widzenia.

 - Polemizując ze zwolennikami wariantu drugiego i trzeciego użył pan argumentu, że odsunięcie drogi od Kościana będzie skutkować powolnym umieraniem miasta. Wydaje się, że takiej tezy nie da się obronić. Dwa, trzy kilometry nie mają dziś znaczenia w układach komunikacyjnych.
 - Zarówno moja opinia o umieraniu miasta jak i opinia wójta, że odsunięcie drogi o dwa kilometry gwarantuje jego rozwój to tezy, które bez szczegółowych badań ekonomicznych nie da się ani obronić, ani obalić. Ja opieram się na opiniach specjalistów, którzy wskazują na bezpośredni związek bliskości drogi z rozwojem miasta. Można to wyczytać i w strategii rozwoju Kościana, jak i w rankingach atrakcyjności inwestycyjnej miast opracowanych przez  Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

 - Na zakończenie proszę uszeregować warianty od najlepszego do najgorszego.
 - Najlepszy dla wszystkich gmin powiatu byłby wariant B. Następnie wariant pierwszy, później wariant drugi i trzeci. Wiele wskazuje na to, że inwestor z przyczyn ekonomicznych wybierze wariant pierwszy. Na szczęście jest to wariant bardzo dobry dla Kościana.

GK nr 33/2004

Już głosowałeś!