Magazyn koscian.net
2006-08-23 09:28:35Winna cebulka
To nie galantyna drobiowa zakaziła salmonellozą osiemnastu pacjentów szpitala SP ZOZ w Kościanie. Winną choroby była podsmażana cebulka
Cebulka położyła do łóżek blisko trzydzieści osób. W szpitalu SPZOZ w Kościanie na oddziałach wewnętrznym i paliatywnym oraz reumatologicznym w Śmiglu salmonellozą zakaziło się osiemnaście osób. Około dziesięciu osób zachorowało w szpitalu w Puszczykówku, gdzie pacjentów żywi ta sama firma kateringowa. Od cebulki pochorowało się też trzech jej pracowników.
- Zachorowali, a to znaczy, że nie byli nosicielami. Mieli takie same objawy, jak pacjenci szpitali – mówi Zofia Padykuła, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Eipdemiologicznej w Kościanie.
Felerną cebulkę podano razem z kiełbasą. Skąd salmonella w cebuli? W tej sprawie ciągle trwa dochodzenie epidemiologiczne prowadzone przez sanepid w Poznaniu.
Przypomnijmy, pierwszego pacjenta z objawami salmonellozy odnotowano 8 sierpnia w Śmiglu. Kolejny pacjent pochorował się dwa dni później. 11 sierpnia w szpitalu interweniował sanepid. Chorzy zostali odizolowani od pozostałych pacjentów, wydzielono dla nich ubikację i ograniczono wizyty krewnych. Potem liczba chorych rosła lawinowo do 18 osób. Kuchnia podejrzanej o zakażenie pacjentów firmy kateringowej została zamknięta i zdezynfekowana. Badaniom zostali poddani wszyscy pracownicy firmy. Nie byli nosicielami. W poniedziałek, 21 sierpnia, firma znów zaczęła przygotowywać posiłki dla pacjentów. (Al)
GK nr 34/2006