Magazyn koscian.net
02 Sie 2016Wuchta wiary to lubi!
Po trzech latach działalności serwis gwarowy uruchomiony przez samorząd Kościana stał się najpopularniejszym miejscem w internecie poświęconym gwarze poznańskiej. Facebookowy profil serwisu polubiło i regularnie go odwiedza 25 tysięcy ludzi z różnych zakątków świata. Nie zaglądaliście tam jeszcze? Czas nadrobić zaległości!
Historia dźwiękowego serwisu gwarowego „Dawniej tutej wew Kościanie” zaczęła się latem 2013 roku, kiedy to burmistrz Michał Jurga podjął decyzję o stworzeniu serwisu, którego zadaniem będzie uchronienie od zapomnienia mowy przodków.
- Hasło „Kościan – w sercu Wielkopolski” obliguje nas do chronienia tego co wielkopolskie, a więc i gwary, którą jeszcze pół wieku temu można było usłyszeć na ulicach miasta - mówi Maciej Kasprzak, wiceburmistrz Kościana. - Co ważne, okazało się, że mamy co pokazać światu. Opowiadania i wiersze pisze u nas gwarą Marian Antoni Bartkowiak, a kościański muzyk Jaromi Drażewski od lat śpiewa blubrane bluesy. Wystarczyło to wszystko zebrać w całość. Z perspektywy czasu widać, że była to dobra decyzja.
Dawniej tutej...
Jako, że w realizację projektu zaangażowali się pasjonaci, prace posuwały się szybko. Pod koniec 2013 roku pod adresem dawniejtutej.pl ukazał się w sieci „Dźwiękowy serwis gwarowy – Dawniej tutej wew Kościanie”.
- Aby uchronić od zapomnienia mowę przodków samorząd Kościana zebrał w tym miejscu dźwięki niezwykłe: odtworzoną mowę kościańskich podwórek i pierwsze na świecie nagrania bluesów zaśpiewanych wielkopolską gwarą. Posłuchacie tu gwary poznańskiej w jej kościańskim odcieniu – przedstawia się gościom gwarowy portal.
„Dawniej tutej wew Kościanie”składa się z trzech części: audiobooka, czyli mówionej książki, bluesowego albumu zaśpiewanego gwarą i podręcznego słowniczka, w którym można odszukać znaczeń słów z pozostałych części serwisu.
Czytana przez Arkadiusza Wesołka książka, to zbiór opowiadań Mariana Antoniego Bartkowiaka, kościańskiego specjalisty od wielkopolskiej gwary. W części muzycznej króluje zespół Jaromi zez Ekom, który za darmo dzieli się ze światem nagraniami ze swej wyjątkowej płyty „Blubrana migana zez Kościana”. Na wydanym przez miasto krążku znalazły się bluesy zagrane przez muzyków z Kościana, z tekstami przetłumaczonymi przez Mariana A. Bartkowiaka na gwarę poznańską. Zespół tworzą doświadczeni artyści znani z wielu projektów muzycznych: Jarek Jaromi Drażewski, Asia Dudkowska i Tomek Boguś.
- Mam nadzieję, że gwarowy serwis dźwiękowy spotka się z życzliwym przyjęciem nie tylko wśród mieszkańców Kościana i Wielkopolski, ale i mieszkańców innych stron – mówił podczas inauguracji projektu burmistrz Michał Jurga.
Nadzieje burmistrza spełniły się między innymi dzięki zaprzęgnięciu do promowania mowy przodków serwisu społecznościowego Facebook. Utworzona tam strona serwisu „Dawniej tutej” po roku miała już 10 tysięcy fanów. Po dwóch latach liczba sympatyków sięgnęła 25 tysięcy. Tym samym serwis z Kościana stał się najpopularniejszym miejscem w sieci poświęconym gwarze wielkopolskiej. Umieszczane na profilu gwarowe słowa, powiedzonka i ciekawostki robią prawdziwą karierę, promując nie tylko mowę Wielkopolan, ale i miasto w sercu Wielkopolski.
Warto? Warto!
- Choć gwarą poznańską nikt już na co dzień nie mówi, to do potocznej mowy przeszły z niej liczne słowa i zwroty. O ich wielkopolskim pochodzeniu wielu z nas nawet nie wie, o czym świadczą wpisy zaskoczonych gości portalu – mówi Paweł Sałacki z „Gazety Kościańskiej”, który od początku redaguje gwarowy serwis Kościana. - Przecież tylko my nie ścielimy łóżka, ale je codziennie robimy, tylko u nas nie naciska się na przyciski, ale dusi się na guziki, tylko tu odbija się bilety i kładzie coś nie na górę, lecz do góry.
Umieszczane codziennie w sieci przykłady wielkopolskiej mowy budzą nie tylko odzew, ale wywołują czasem spory o wyższości jakieś formy językowej nad inną. Bywa, że do dyskusji Wielkopolan dołączają Ślązacy wskazując na podobieństwa niektórych zwrotów gwarowych, lub górale dzielący się swoimi językowymi ciekawostkami. Jednym słowem strona żyje.
Wyjątkowo gorące dyskusje dotyczą wielkopolskiej kuchni: smakowitych pyrów z gzikiem lub gzikom (gwarowe słowa zapisujemy fonetycznie), niedzielnym kluchom na łachu z sosem, mięsem i modrom kapustą, zupie z korbola, sznekom z glancem i innym specjałom.
- Warto promować to co nas wyróżnia w zunifikowanym świecie. Nie ma niczego wstydliwego w mowie przodków. Warto zapamiętać choćby kilkanaście słów z gwary i umieć je odpowiednio zastosować – przekonuje Sałacki. - Nasz serwis nie namawia do mówienia gwarą, lecz do twórczego i świadomego odwoływania się do niej w mowie codziennej.
„Dawniej tutej” stał się popularny dzięki zastosowanej metodzie opowiadania o gwarze. W serwisie dźwiękowym gwary można posłuchać (audiobook i piosenki), a na profilu facebookowym pojedyncze słowa lub zwroty przypominane są w formie graficznej. Aby ich nie przegapić warto codziennie zaglądać na stronę www.facebook.com/dawniejtutej. Tym, którzy jeszcze nie słyszeli Jaromiego z Eką lub Wesołka czytającego Bartkowiaka polecamy adres www.dawniejtutej.pl. (z)
Obejrzyjcie slajdy z gwarowymi słowami umieszczone pod tekstem. Na FB znajdziecie ich blisko 600...
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Zaglądam tam codziennie :)