Wybrali kandydata na prezesa

A kto jest w tej radzie nadzorczej i kto ją wybiera?

Skoro to technik, to jak może być członkiem stowarzyszenia Inżynierów? No budowlańcy coś z Wami kiepsko.

Dlaczego odszedł z Komornik? Skoro to tak blisko zamieszkania. Może nie umiał się już znaleźć w firmie gdzie działają zasady Kodeksu Handlowego i nie ma dotacji z samorządu? Może w Kościanie będą go dotować?

Czy to ważne kim jest i kim może być? Dobry handlowiec może narzekać, że minister znów nie chce przyjechać, a dobry policjant, że nie może mieć "Cameli" przed "Radomskimi". Jak będzie narzekać to mu każą horoskopy stawiać.

P. BURMISTRZU JURGA, NA WCZORAJSZEJ SESJI NIC PAN RADNYM NIE MÓWI O SKŁADZIE RAD NADZORCZEJ KOŚCIAŃSKICH WODOCIĄGÓW, NA KOMISJI, ŻE NIE PAMIĘTA NAZWISK, NA DRUGI DZIEŃ, ŻE TO TAJEMNICA, CZY NAPRAWDĘ TRZY NAZWISKA HUMANIŚCIE TRUDNO ZAPAMIĘTAĆ? A SKORO SIĘ W WYWIADZIE PODAJE, ŻE RADA ZBIERZE SIĘ PRZED ŚWIĘTAMI, NO TO KTÓRZ JAK NIE CI KTÓRZY RADZĄ W TYM MIEŚCIE POWINNI O TYM WIEDZIEĆ! CHYBA, ŻE WPROWADZA SIĘ NOWE TRUDNE DO NAZWANIA PRAKTYKI (AMNEZJA....)

Powiedział burmistrz Jurga a nowym prezesie parę zgrabnych zdań, z których nic nie wynika. Jaki to naprawdę fachowiec? dlaczego przed emerytura zmiania pracę? Robi to dobrowolnie ( np. z powodu wyzszej pensji w Kościanie), czy tez w komornikach go nie chcieli? Jakie ma naprawdę wykształcenie? Ukończenie szkoły "Bankowej" na bank nie gwarantuje stopnia naukowego. Jakie ma wizje rozwoju spółki? Czy będzie mu zależało na takim zarzadzaniu kosztami w firmie, aby ceny wody dla mieszkańców Kościana nie rosły zbyt drastycznie? Jakie złoży propozycje do nowych taryf, któr będą obowiązywać już od marca 2013?

Aby się coś dowiedzieć o panu Wójciku zadzwoniłem do kolegów instalatorów działających na terenie gminy Komorniki. Zarówno jeden jak i drugi na początku rozmowy powiedzieli mi, że jest to facet kontrowersyjny, jak się uprze to trudno go przekonać do swoich racji, potrafi się skłócić i zrobić sobie wrogów. Stanowisko Prezesa stracił w wyniku restrukturyzacji jednostek w gminie tj. zakład wodociągów połączono z zakładem oczyszczalni i z dwóch prezesów trzeba było wybrać jednego. Panu Wójcikowi przydzielono podrzędne stanowisko nie adekwatne do jego ambicji. Do 2. Pan Wójcik uzyskał uprawnienia „do pełnienia samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie, m.in. kierownika robót, budowy o specjalności instalacyjno-inżynierskiej w zakresie sieci sanitarnej i wodociągowej. „” – jako technik uzyskał je przed wejściem w życie prawa budowlanego z dnia 7 lipca 1994 r. i to w ograniczonym zakresie, to znaczy nie może prowadzić robót większych. Nowe prawo budowlane pozwalało zachować uprawnienia wcześniej nabyte. Obecnie żaden technik nie może ubiegać się o uprawnienia budowlane. Aby móc wykonywać jakąkolwiek samodzielną funkcję w budownictwie musi być członkiem Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa – opłacać składki i ubezpieczenie. Do 6. W gminie Komorniki był wymóg, by wszyscy kierownicy zakładów posiadali wyższe wykształcenie i z tego powodu Pan Wójcik poszedł po najmniejszej linii oporu i za wysokie czesne ukończył Wyższą Szkołę Zarządzania i Bankowości w Poznaniu na kierunku zarządzania i marketingu w zakresie zarządzania przedsiębiorstwem co nie jest jednoznaczne z wyższym wykształceniem.

Ale wybrali! tzn p. Jurga rekomendował. On nic nie ukończył. Razem z pewną Jolantą uwiesił się i razem skończyli prywatną szkołę bankową. Technicznie to on jest technik. Prowadził prywatną firmę instalacyjną i dla niej czerpał zlecenia w ZUK Komorniki razem z firmą Radinstal - innego pracownika ZUK Komorniki. A kto pracował w tych prywatnych firmach: otóż pracownicy ZUK Komorniki w godzinach pracy ZUK Komorniki. Wszelkie wypadki lokował w ZUK Komorniki - chociaż powstały podczas jego prywatnej działalności. Na końcu to już nic nie robił. Przychodził do roboty, brał samochód służbowy i załatwiał nie wiadomo już co- bo dla ZUK Komorniki to nic. Razem z Radkiem (obecnie Pajo) na końcu już "bili się" o zlecenia dla siebie. Z tego wszystkiego wybudował sobie nowy, duży dom. Tu etacik prezesa, tu z tego etatu zlecenia do prywatnej działalności . I było! Ciągłe skargi na niego, a ZUK Komorniki zarządzały dwie panie, które o prezesie za dużo wiedziały. "Gratulujemy" Kościanowi wyboru. Nikogo lepszego nie było?

Wójcik nie będzie szefem wodociągów w Kościanie. Jako związkowcy o tym zapewniamy panie Jurga.