Wycinka drzew do powtórki?

Antoni Pawlisiak wsparty podpisami dwustu (!) mieszkańców gminy Czempiń skierował do Prokuratora Generalnego skargę na działania prokuratur w Kościanie i Śremie w sprawie doniesień o wyrębie i kradzieży drzewa z gminnego lasu.

Niewykluczone, że sprawą mającą swój początek w 2002 roku ponownie zainteresują się prokuratorzy.

W marcu 2002 roku za zgodą ówczesnego Zarządu Gminy Czempiń z lasku przy ulicy kasztanowej wycięto blisko 80% drzew. Wycinki dokonano bez zezwolenia wydawanego w takich sprawach przez starostę. Dorota Lew, będąca wówczas radną, złożyła do śremskiej prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ta skierowała sprawę do Sądu Rejonowego w Śremie (wydział II karny), który w sierpniu 2003 roku wydał wyrok w sprawie o wykroczenie przeciwko siedmiu osobom (w tym burmistrzowi Kazimierzowi Dembnemu), w którym umorzył postępowanie.

Po uprawomocnieniu się wyroku sprawa trafia do kościańskiej prokuratury, która miała rozważyć możliwość wszczęcia postępowania o popełnieniu przez członków Zarządu Gminy przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego (przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych). W listopadzie 2003 roku prokuratura Rejonowa w Kościanie odmówiła wszczęcia śledztwa. W lutym ubiegłego roku burmistrz Dorota Lew, działając w imieniu gminy, wniosła na to postanowienie zażalenie do Prokuratury Okręgowej. Ta zaś w sierpniu 2004 roku utrzymała w mocy decyzję kościańskiej prokuratury.

W grudniu 2004 roku do akcji wkoczyli mieszkańcy. Antoni Pawlisiak zabrał podpisy dwustu osób pod skargą jaką skierował do Prokuratora Generalnego. Po opisaniu przedmiotu skargi tak apeluje do prokuratora Kazimierz Olejnika:

,,Pełni wiary, że zadaniem prokuratury jest strzeżenie praworządności oraz czuwanie nad ściganiem przestępstw i że czas skorumpowanych elit sprawujących władzę w gminach minął bezpowrotnie, a prawo stosowane przez organa sprawiedliwości służy przede wszystkim ściganiu przestępstw, a nie ich legalizowaniu, wskazując na wycięty gminny las zwracamy się do pana o pomoc (...). Tylko od Pana zależy czy mienie gminne przywłaszczone przez sprawców zostanie rozliczone, a my mieszkańcy uwierzymy w sprawiedliwość prawa.’’

W ubiegłym tygodniu na ręce Antoniego Pawlisiaka wpłynęło pismo z Prokuratury Krajowej. Prokurator Antonina Suwała informuje w nim o przekazaniu skargi Prokuratorowi Apelacyjnemu w Poznaniu, który ,,dokona badania opisanych przez Pana nieprawidłowości i udzieli odpowiedzi o zajętym stanowisku Panu oraz Biuru Skarg, Wniosków i Lustracji Prokuratury Krajowej.’’ (s)

GK nr 4/2005