Magazyn koscian.net
2004-06-30 08:50:57Wycofać tę skargę w cholerę!
Wyjątkowo burzliwy przebieg miała poniedziałkowa (28 czerwca), XXII sesja Rady Miejskiej Czempinia. Stało się tak m.in. za sprawą skargi (a ściślej debaty nad jej wycofaniem) złożonej przez Zygmunta Kramka właściciela firmy Foto Video Studio Color-Art na radnego Krzysztofa Sankiewicza.
Przypomnijmy, sprawa dotyczyła przebiegu XIX sesji RM, podczas której radny Sankiewicz analizował treść umowy zawartej między firmą Foto Video a Urzędem Gminy na obsługę czempińskiego samorządu w zakresie promocji i informacji na nośnikach audio video oraz materiałach fotograficznych. Radny Sankiewicz odnosząc się do przygotowanej przez burmistrz Czempinia pisemnej odpowiedzi na zadane wcześniej pytania, kwestionował m.in. wysokość wymienionej w umowie kwoty miesięcznego poboru za usługi, a także długość okresu, na którą umowę zawarto. Radny Sankiewicz podważał również jakość zapisu utrwalonego na przygotowanych na potrzeby czempińskiego samorządu materiałach VHS wskazując, że zapis wideo nie odpowiada rzeczywistej długości sesji.
Natomiast Zygmunt Kramek uzasadniając swą skargę na radnego Sankiewicza o naruszenie praworządności i interesu osób trzecich poprzez formułowanie w interpelacjach oraz wywiadach prasowych treści nieprawdziwych, niezgodnych z obowiązującym prawem i szkodzących wizerunkowi prowadzonej przez niego firmy, wskazywał m.in. na to, że radny wprowadził Radę Miejską Czempinia w błąd informując, że od umowy zlecenia które firma realizuje na rzecz Urzędu Gminy nie musi ona odprowadzać podatku VAT i sugerował, że powyższy podatek był dochodem firmy. Zygmunt Kramek nie zgodził się również z opinią radnego dotyczącą długości zapisów wideo. Z. Kramek wyjaśnił, że na kasecie tej nie utrwalono tych części sesji, podczas których odtwarzano treść dokumentów utrwalonych na piśmie i dostępnych w BIP oraz zapisach prawa samorządowego.
- Z uwagi na to, że rada gminy nie ma wypracowanej procedury rozpatrywania wniosków i czas, który upłynął od złożenia przeze mnie wniosku znacząco przekracza ustawowy 30-dniowy tryb rozpatrywania skarg, wycofuję ją z porządku obrad - uzasadniał swą decyzję Z. Kramek.
Przeciwko decyzji Zygmunta Kramka zaprotestował przewodniczący rady Bolesła Ratajczak:
- A więc sugeruje pan, że rada działa niezgodnie z prawem?! Stanowczo nie zgadzam się z wyrażanym przez pana stanowiskiem! - oponował przewodniczący Ratajczak twierdząc, że szansa wycofania wniosku już minęła i była możliwa na początku sesji. Ostatecznie o wydanie opinii poproszono radczynię prawną gminy Ewę Książkiewicz, która jednak stwierdziła, że Zygmunt Kramek, jako obywatel i wnioskodawca ma prawo, także i teraz wycofać swój wniosek.
Jeszcze inny pogląd wyraził radny Stanisław Owsianny:
- A ja jestem za tym, żeby wycofać ten wniosek w cholerę i nie zajmować się jakimiś tam zdjęciami. Czyli rzeczami, które nie są ważne i uwłaczają powadze rady!
Z takim obrotem spraw nie zgodził się radny Krzysztof Sankiewicz.
- Ja tego tak nie zostawię! Nie może być tak, że obrzuca się kalumniami radnego i żadnych konsekwencji z tego nie ma! - i radny Sankiewicz, w wolnych głosach i wnioskach, już po wycofaniu wniosku powrócił do tematu. Tym razem, oprócz ustosunkowania się do treści skargi zajął się analizą wystawionych przez firmę Foto Video Studio Color-Art faktur.
Radnego Sankiewicza poparł radny Krzysztof Giemza.
- Ta skarga to chyba najbardziej obrzydliwy i bezczelny dokument w historii naszej gminy! My jako rada dajemy się wpuszczać w takie pułapki. I wtedy dziennikarze mają o czym pisać! Na przykład taka ,,Gazeta Kościańska’’ podczas budżetowej sesji zajęła się głównie tym, że wiceprzewodniczący się przejęzyczył. O tym był wielki artykuł, a o budżecie tylko trzy zdania. Po prostu był przeciwnik i trzeba mu było dogrzać!
Emocje wywołał też, przybyły na sesję poseł na Sejm RP Tadeusz Myler, który po raz kolejny próbował wyjaśnić, dlaczego w biuletynie Rady Powiatowej SLD ,,Perspektywa’’ i na plakatach dotyczących imprez 1-3 maja kolportowanych przez RP SLD, nie wymieniono Rady Miejskiej i burmistrza Czempinia jako organizatorów imprez wchodzących w skład Dni Ziemi Czempińskiej 2004. W odpowiedzi burmistrz Czempinia Dorota prosiła posła Mylera o nie upolitycznianie sesji i nie mieszanie spraw partyjnych z samorządowymi.
Podczas poniedziałkowej sesji przyjęto też m.in. uchwały dotyczące statutów czempińskich osiedli. Zapoznano się z raportem Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej o stanie bezpieczeństwa przeciwpożarowego i klęskach żywiołowych.
ROBERT GORCZYŃSKI
GK - 30 czerwca 2004 * Nr 26/2004