Z Nacławskiej zniknął wiszący autobus

Mieszkam w okolicy. Przyzwyczaiłem się. Dobrze, że zostaną chociaż zdjęcia. Warto przypomnieć stare fotki z czasów, gdy był to jeden z największych zakładów w Kościanie.

zniszczą i rozwalą a POtem nas sprzedadzą.

Kto nas sprzeda? Pfeifer & Langen? :))

Cukrowni naszej żałuję,ale wiedząc,że cukier nie jest zdrowy,używam ostatnio do słodzenia miodu.

Władze miasta od lat nie mają pomysłu na formę promocji Kościana. Tymczasem muzeum cukrownictwa byłoby ewenementem na skalę ogólnopolską, a może i europejską. Wiekszość urządzeń ponad 100-letniej cukrowni mogłaby pozostać w stanie nienaruszonym, a w unijnym budżecie z całą pewnościa znalazłyby sie pieniądze na taką działalność. Tylko gdy wreszcie ktoś na to wpadnie, to okaże się że nic po cukrowni nie zostało. Tymczasem lepiej ogłosić kolejny bezsensowny konkurs wierząc, że miasta lepiej promuje się hasłami, a nie pomysłami.

Lolek - teoretycznie ciekawy pomysł. Ale aby wcielić go w życie miasto musiałoby kupić od cukrowni teren i budynki - takiej kwoty budżet nie nie udźwignie. W dodatku straciłoby ogromne kwoty z podatku od nieruchomości. Później mogłoby rozpocząć starania o niepewne pieniądze. Wątpliwe aby takie muzeum było dochodowe... Tymczasem cukrownia jest prywatna i właściciel po prostu sprzedaje majątek starając się wycisnąć jak najwięcej. Każdy z nas by tak zrobił. A ziemia w tym miejscu (po uchwaleniu planu zagospodarowania) jest cenna

kolejne utopijne muzeum??? czy wyście się z końmi na łby pozamieniali???!!!Juz w Śmiglu ktoś kiedyś miał idiotyczne pomysły , aby muzeum młynarstwa na wiatrakach mieć i muzeum gazownictwa w starej gazowni. A co mamy ? Muzeum na wąskich torach i to ruchome...