Z basenem u szyi?

- Nie łudźmy się, basen nas może kosztować 20 milionów - powiedział podczas sesji rady Aleksnader Heller

- Jest decyzja rady i burmistrz będzie ją realizować. I na końcu się rozliczymy, czy faktycznie są takie koszty - odpowiedział burmistrz Jerzy Bartkowiak.

Temat basenu radny Heller przywołał w związku z otrzymaną od burmistrza pisemną odpowiedzią na pytanie zadane na poprzedniej sesji. Z odpowiedzi nie był zadowolony.
- Umowa została podpisana na 11 milionów 400 tysięcy złotych, to fakt, ale do tego jest 188 tysięcy na wykup nieruchomości na ulicy Nacławskiej 84, to jest związane z basenem. Obsługa kredytów - przed podejmowaniem uchwały o inwestycji wieloletniej nikt na ten temat nie mówił. To zadłużenie będziemy spłacać do 2016 roku. Koszt obsługi tego kredytu, to 3 miliony i prawie 300 tysięcy złotych, czyli już na dziś, jest to ponad 15 milionów. Nie łudźmy się. Wszyscy już wiemy, że od 15 maja wzrasta Vat na 22 procent, czyli dochodzi następne 15% - liczył Heller.

Wskazał przy okazji, że zapowiedziane przez burmistrza milionowe zyski z basenu równoważą się z sięgającymi równo miliona złotych przewidywalnymi kosztami eksploatacji obiektu. Heller przypomniał też, że 31 marca miało być gotowe pozwolenie na budowę, a 1 kwietnia ,,nie ma po nim śladu’’.
- Tak się dziwnie składa, że jak na tej sali mówimy o inwestycjach, to zwykle ta lewa strona (lewy stół na sali- opozycja - red.) jest przeciwna - zwrócił się do przewodniczącego Rady Bronisława Frąckowiaka burmistrz i przemówił ,,do lewej strony’’. - Jeżeli mamy coś robić dla miasta, to jesteśmy przeciwni. Przeciwni kredytom, budowie basenu, czemukolwiek. Najlepiej nic nie robić! Natomiast w poprzedniej kadencji, jak mieliśmy wziąć obligacje, nikt nie pytał ile one kosztują, a one kosztują dzisiaj dodatkowe 7 milionów złotych! I cośmy zrobili? Kupiliśmy Reemtsmę, do której dokładamy. Albo będziemy robić coś dla miasta, albo nie.

Burmistrz wskazał, że ,,na dzisiaj’’ basem kosztuje 9 milionów złotych, a resztę z kontraktu (ponad 2 miliony) przeznaczone jest na dodatkową inwestycję - lodowisko.

Podczas wolnych głosów i wiosków do dyskusji na temat kosztów basenu włączył się radny Stefan Kaczmarek.
- Kiedy słyszałem wypowiedzi Hellera, to myślałem, że się co najmniej trzecia wojna światowa zbliża! - zawołał donośym głosem. - Pana Hellera pesymizm jest tak głęboki, że straszy społeczeństwo kościańskie. My proszę państwa jesteśmy tu po to, żebyśmy ludziom mówili ,,Wchodzimy do Unii Europejskiej’’ i mamy tchnąć w to społeczeństwo trochę optymizmu, a nie straszyć - grzmiał.
- Co ma moje pytanie o basen do Unii Europeskiej - zapytał Heller i przy okazi wyraził swój stosnek do europejskiej integracji. Pesymistyczny. (Al)

GK nr 15/2004