Z dobrymi aniołami rozbrajają raka

W minioną sobotę, w sali konferencyjnej Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego zorganizowano doroczne spotkanie opłatkowo-noworoczne kościańskiego Stowarzyszenia Amazonek ,,Hipolita’’

Zaproszono na nie burmistrza Jerzego Bartkowiaka, wicestarostę Michała Jurgę, ks. Czesława Bartoszewskiego, przyjaciela stowarzyszenia - Marię Sworacką oraz amazonki z Leszna.

 - Kończy się magiczny czas świąteczno-noworoczny, kiedy podsumowujemy miniony rok i snujemy plany na przyszłość. Ubiegły rok był całkiem zwyczajny. Było i wesoło, i smutno. Co tydzień spotykałyśmy się na gimnastyce, wyjeżdżałyśmy na basen, wycieczki autokarowe i rowerowe, uczestniczyłyśmy w spartakiadzie, marszu życia i nadziei oraz pielgrzymce do Częstochowy – wspominała prezes Janina Tonder-Dymarkowska przypominając, że w ubiegłym roku do kościańskiego klubu dołączyło 15 nowych pań po mastektomii. - Pochowałyśmy pierwszą koleżankę. Jednak cały rok pomagały nam dobre anioły – powiedziała prezes Dymarkowska odczytując długą listę osób, które wspierały klub moralnie, duchowo i finansowo.

 W tym roku kościańskie amazonki obchodzić będą 5-lecie istnienia ,,Hipolity’’. Jubileusz przypada 28 czerwca, jednak uroczystości zaplanowano na początek września. W zależności od finansów amazonki planują zorganizowanie ulicznego happeningu i wykładów oraz przeprowadzenie badań mammograficznych.
 - Wtedy nasz jubileusz będzie z hukiem, świstem i przytupem. Jeśli jednak nie dostaniemy pieniędzy, to zrealizujemy plan minimum, czyli wydanie kilku tysięcy ulotek informacyjnych jak ustrzec się przed rakiem – wyliczała prezes Dymarkowska podkreślając, że jeśli dzięki temu uda się uratować choć jedną kobietę, to będzie sukces. - Same sobą świadczymy, że raka można rozbroić!

 - Łaski nie robimy, musimy pomóc! – zadeklarował wicestarosta Jurga wyjaśniając, że - pomagając organizacji, wspieramy wszystkich chorych, a by walczyć potrzebujemy siły, którą dają inni - stwierdził i złożył amazonkom życzenia zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia oraz by w kasie za szybko nie ubywało.

 Burmistrz Bartkowiak natomiast obiecał pomóc w znalezieniu większego lokalu w budynku po Reemtsmie. Co panie przyjęły gromkimi brawami. Przy dźwiękach kolęd amazonki podzieliły się opłatkiem, życząc sobie przede wszystkim zdrowia, po czym zasiadły do wspólnego stołu.   (kar)
GK nr 3/2005

Już głosowałeś!