Magazyn koscian.net

27 września 2011

Złe ścieżki?

Rowerzyści skarżą się na złą nawierzchnię ścieżek rowerowych w powiecie kościańskim, za wzór wskazując ścieżki w Osiecznej. Jeden z naszych czytelników na ścieżce do Nowego Dębca uszkodził oponę w swojej kolarzówce. Rowerzyści narzekają, a samorządy chcą wybudować jak najwięcej bezpiecznych dróg dla rowerów i to jak najtaniej




   
Gdy zwróciliśmy się o wyjaśnienia do Urzędu  Gminy w Kościanie otrzymaliśmy  potwierdzenie, że wpływały już uwagi krytyczne o nawierzchni ścieżki rowerowej do Nowego Dębca. Warto dodać, że w granicach Kościana ścieżka jest wyłożona kostką brukową, dopiero wzdłuż lasu racockiego jest wysypana tłuczniem i tak aż do samego Nowego Dębca. Oficjalne otwarcie odcinka do Racotu nastąpiło w 2006 r. Budowa prowadzona była w dwóch etapach. Jako pierwszy oddano odcinek z Kościana do granicy lasu racockiego z jednoczesnym ułożeniem kostki w samym Racocie, a drugi odcinek – wykonany w tłuczniu - wiedzie od granicy lasu przez łąki, Strugę Racocką do granicy Racotu. Inwestycja współfinansowana była z budżetu gminy Kościan i powiatu kościańskiego. Budowę ścieżki wsparł także Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Inwestycję z Gryżyny do Nowego Dębca prowadził już powiat kościański.
   
Andrzej Przybyła, zastępca wójta gminy Kościan, przekonywał, że ścieżki rowerowe powstały głównie po to, by zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów, lecz przyznał, że na nawierzchni z tłucznia delikatne opony rowerów szosowych są uszkadzane.
   
- Pieniędzy starczyło tylko na taką nawierzchnię. Zawsze można na niej położyć dywanik asfaltowy, ale póki co nie mamy na to pieniędzy, bo musimy dokończyć budowę kanalizacji sanitarnej w gminie – wyjaśnił ,,GK’’ wicewójt.
   
Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej Komendy Powiatowej Policji stwierdził, że w prawie nie ma definicji roweru, a tym samym rozróżnienia na rowery szosowe i turystyczne, więc jeśli przy drodze jest ścieżka rowerowa lub ciąg pieszo-rowerowy, rowerzyści muszą bezwzględnie z niej korzystać. Inaczej grozi im mandat.
Inwestują
   
Samorząd powiatu kościańskiego realizuje projekt ,, Rowerem w głąb dziejów Południowej Wielkopolski. Romantyczne trasy rowerowe Ziemi Kościańskiej’’. Trasy są wytyczane w najciekawszych historycznie i przyrodniczo zakątkach powiatu. Ma to wpłynąć na podniesienie jego turystycznej atrakcyjności. Na ten cel powiat otrzymał dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

W sumie powstanie 294,89 km tras rowerowych wraz z niezbędną infrastrukturą około turystyczną. Projekt powiatu znalazł się na pierwszym miejscu w rankingu konkursu w ramach Priorytetu VI ,,Turystyka i środowisko kulturowe’; Działanie 6.1 ,,Turystyka’’; Schemat I ,,Infrastruktura turystyczna’’ Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 - 2013. Inwestycja obejmuje umocnienie nawierzchni projektowanych tras, a w miejscach trudno przejezdnych - poszerzenie.

Obejmuje on wytyczenie 10 tras rowerowych, które stworzą zintegrowaną sieć ścieżek o różnej trudności.

Trasa rowerowa nr 1 to tzw. Kościański Trójkąt Rowerowy: Kościan – Rynek – ul. Czempińska – Pianowo – Stare Oborzyska – Czempiń – Kopaszewo – Stary Gołębin – Turew – Kopaszewo – Krzywiń – Boża Wola – Zgliniec – Jezierzyce – Zygmuntowo – Stare Bojanowo – Bruszczewo – Śmigiel – Bruszczewo – Przysieka Polska – Widziszewo – Kościan.

Trasa rowerowa nr 2 to tzw. Oś Trójkąta z Kościana do Krzywinia: Racot – Rynek – droga gruntowa wzdłuż kanału Obry, dalej ul. Długa i ul. Leśna do skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 308 – droga wojewódzka 308 – Gryżyna – Jurkowo – Kuszkowo – Krzywiń.

Trasa rowerowa nr 3 to Drogi Mickiewiczowskie: Kościan – Rynek – ul. Szczepanowskiego – ul. Piłsudskiego – wzdłuż kanału Obry – ul. Łąkowa – ul. Północna – ul. Gen. D. Chłapowskiego – Nowy Lubosz – Turew – Rąbiń – Dalewo – Mościszki – Cichowo – Bieżyń – Lubiń – Żelazno – Wieszkowo – Krzywiń – Kopaszewo – Choryń – Wławie – Januszewo – Osiek – Gryżyna – Racot – Kościan.

Trasa rowerowa nr 4 to Kopaszewska Droga Krzyżowa: Kopaszewo – Rogaczewo Wielkie – Rąbiń.

Trasa rowerowa nr 5 to Droga nad Jeziorem Wonieskim: Wonieść – skrzyżowanie z drogą Gniewowo-Gryżyna: prowadzi drogą gruntową wzdłuż wału zbiornika – skrzyżowanie z drogą Gniewowo-Gryżyna – pn-wsch. kraniec zbiornika – Nowy Dębiec – Stary Dębiec – Zgliniec – Wonieść.

Trasa rowerowa nr 6 to Droga Stara Przysieka – Nowy Dębiec: Widziszewo – zakręt w prawo w stronę ruin kościoła św. Marcina – Gryżyna – Nowy Dębiec.

Trasa rowerowa nr 7 to tzw. Droga Zachodnia: Śmigiel – Podśmigiel – Bronikowo – Morownica – Poladowo – Żegrowo – Karśnice – Brońsko - krzyżówka „Prętkowice” – Kokorzyn „Przepompownia Sepno” – Szczodrowo – Kiełczewo, most nad Kościańskim kanałem Obry – Bonikowo – Mikoszki– Jarogniewice – Piotrkowice – Czempiń.

Trasa rowerowa nr 8 to Droga do Czacza: Przysieka Polska (skrzyżowanie dróg Czacz-Bruszczewo) – Czacz (skrzyżowanie z drogą nr 5) – Stary Białcz.

Trasa rowerowa nr 9 to Droga z Kościana do Brońska: Kościan – z Pl. Żołnierza Polskiego ulicą ks. Surzyńskiego i Wielichowską do trasy nr 5 – Pelikan - Kobylniki – Stary Białcz – Brońsko.

Trasa rowerowa nr 10 to Droga z Kościana do Kiełczewa: Kościan – Rynek – Most nad Kanałem Kościańskim: prowadzi ul. Strzelecką, dalej Wałami Żegockiego, następnie wzdłuż zachodniego brzegu Kanału Kościańskiego i przez Park Miejski aleją parkową; odcinek od wyjazdu z parku do mostu kolejowego nad Kanałem Kościańskim prowadzi drogą gruntową do Kiełczewa. Część tras wiedzie już istniejącymi szlakami i drogami asfaltowymi.

Ponadto przez powiat przebiegają Ziemiański Szlak Rowerowy, międzynarodowa trasa rowerowa R9, czyli popularny szlak Adriatyk – Bałtyk i ścieżki regionu śremskiego.
  
 W 2010 r. zostały wybudowane i oddane do użytku trasy rowerowe na odcinkach: Gryżyna - Nowy Dębiec, Stare Bojanowo – Bruszczewo – Śmigiel. Powstał też ciąg pieszo-rowerowy w podkościańskim Pelikanie i Czaczu. W miejscowościach trasy są wyłożone kostką, a poza – kruszywem. W tym roku wykonano nawierzchnię trasy Cichowo- Bieżyń - Lubiń (6577 m) z kruszywa łamanego, ponadto zrobiono koryta tras w miejscach trudno przejezdnych, wykarczowano krzewy i zrobiono podbudowy.
   
W wakacje ruszyła strona internetowa z punktami GPS i śladami tras do pobrania na odbiornik GPS i telefon komórkowy (ślady dedykowane na oprogramowanie AutoMapa lub Garmin wg koncepcji ,,Romantycznych tras rowerowych Ziemi Kościańskiej’’ Andrzeja Billerta). Wszystko to dostępne jest pod adresem www.rowerowypowiatkoscian.pl. Wydana została też mapa. Jeszcze we wrześniu wszystkie trasy mają zostać oznakowane, a przy nich zostanie zamontowanych 12 wielkoformatowych map i drogowskazy do zabytków. Turyści będą mogli zatrzymać się w miejscach odpoczynkowych w Żelaznie, Żegrowie, Kobylnikach, Kokorzynie, Bonikowie, Gryżynie, Starym Gołębinie, Wonieściu. Miejsca odpoczynku zostaną wyposażone w ławki i stoły z bali drewnianych, kosze na śmieci i stojaki na rowery.
   
- Ścieżki są wykonane z kruszywa łamanego o uziarnowieniu ciągłym 0-31,5 mm. Kruszywo jest tańsze i bliższe natury. Robiąc ścieżkę z kruszywa czy z kostki tak samo trzeba trasę wykorytować i nawieźć piasku, lecz w pierwszym przypadku na wierzch nawozi się tłuczeń, a w drugim układa kostkę i obrzeża, by się nie rozpadła – stwierdza Dariusz Korzeniowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kościanie, przekonując, że w Europie Zachodniej buduje się też coraz więcej ścieżek z tzw. naturalnej nawierzchni. Przyznaje, że i do niego docierały informacje o uszkodzeniach opon, szczególnie na odcinku Kościan – Gryżyna, jednak żadna skarga nie trafiła do Zarządu. Odnosząc się do wskazywanej przez rowerzystów idealnej ścieżki Leszno – Osieczna, wyjaśnia, że wykonana jest ona z mieszanki optymalnej o specjalnych parametrach (piasek zmieszany z gliną i zawałowany). – To dobre rozwiązanie, gdy w dzień jest ciepło, a w nocy wilgotno, bo przy upałach robi się pył, a jak pada to koleiny – mówi, stwierdzając, że ilu rowerzystów, tyle zdań na temat budowanych ścieżek. Jedni chwalą, ciesząc się, że powstają nowe trasy w okolicy, pozwalające w bezpieczny sposób podróżować i odkrywać uroki Ziemi Kościańskiej na dwóch kółkach, a inni po prostu szukają dziury w całym. – Rowerzyści generalnie oceniają, że po ścieżkach w powiecie dobrze się jeździ. Po zimie i opadach nawierzchnia jest wymywana i pojawiają się kamienie. W zależności od potrzeb uzupełniamy ścieżki frakcją 0-5 mm, dosypujemy, wyrównujemy i walcujemy.
   
Według zapowiedzi kolejne budowane ścieżki także będą miały nawierzchnię z kruszywa, jak choćby trasa Czempiń – Iłówiec. Powiat opracowuje już dokumentację na ścieżkę z Racotu do Darnowa, która będzie wykonana w tej samej technologii. Czy kolejne trasy rowerowe zadowolą wszystkich z nich korzystających? Z pewnością zdania będą podzielone.  (kar)

38/2011

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (16)

w dniu 27-09-2011 09:46:03 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Niestety złe - szkoda pieniędzy. Panowie samorządowcy - zróbmy mniej a dobrze

Niestety złe - szkoda pieniędzy. Panowie samorządowcy - zróbmy mniej a dobrze

w dniu 27-09-2011 10:40:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Odcinki przykładowo: Lubiń- Cichowo, Kurza góra - Racot, są zrobione poprawnie i da się na nich jechać. Ale odcinki: Kościan(od Dudziarza)- Kiełczew (most kolejowy), Racot-Gryżyna - początkowy odcinek są wykonane kiepsko, a Racot- Gryżyna i Gryżyna - Dębiec Nowy powinien być zaorany i zrobiony od nowa. Od początku kamloty, przy końcówce pustynny piach - to jest dopiero pył panie Darku. Cały rower siwy i rowerzysta także. Oceniam to co widzę, jednak jeździ mi się po ścieżkach bardzo dobrze, oczywiście rower MTB.

Odcinki przykładowo: Lubiń- Cichowo, Kurza góra - Racot, są zrobione poprawnie i da się na nich jechać. Ale odcinki: Kościan(od Dudziarza)- Kiełczew (most kolejowy), Racot-Gryżyna - początkowy odcinek są wykonane kiepsko, a Racot- Gryżyna i Gryżyna - Dębiec Nowy powinien być zaorany i zrobiony od nowa. Od początku kamloty, przy końcówce pustynny piach - to jest dopiero pył panie Darku. Cały rower siwy i rowerzysta także. Oceniam to co widzę, jednak jeździ mi się po ścieżkach bardzo dobrze, oczywiście rower MTB.

w dniu 27-09-2011 11:02:43 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

My również lubimy jeździć na 2oo. Jako tako :) radzimy sobie na tych ścieżkach. Fajnie że są ale jednak jakość nie powala na kolana. Pozdrawiamy.

My również lubimy jeździć na 2oo. Jako tako :) radzimy sobie na tych ścieżkach. Fajnie że są ale jednak jakość nie powala na kolana. Pozdrawiamy.

w dniu 27-09-2011 13:58:37 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Aż nie chce się wierzyć w skargę czytelnika, który uszkodził sobie oponę (czyżby została stworzona na potrzeby artykułu?). Przecież trzeba być totalnie bezmyślnym człowiekiem (od gorszych epitetów się powstrzymam) jeżdżąc kolarzówką po ścieżkach rowerowych z tłucznia w powiecie kościańskim. Te ścieżki nie są przeznaczone dla kolarzówek czyli rowerów szosowych i każdy kto nie chce uszkodzić sobie opony musi to raz na zawsze zapamiętać. I właśnie to powinien głośno powiedzieć pan Przybyła. Owszem, użytkownicy rowerów szosowych są zatem postawieni w sytuacji gorszej, ale myślę, że oni specjalnie nie będą się przejmować, bo dla nich i tak liczy się tylko szosa, a nie ścieżka dla turystów. Na przykład mój ojciec - On wybiera tylko takie trasy gdzie nie ma ścieżek rowerowych. Raz, bo preferuje jazdę tylko po szosie, a dwa by policja nie mogła się przyczepić. Alternatyw dla dróg ze ścieżkami jest wiele. Choćby dojazd do Dębca Nowego - zamiast jechać ścieżką warto spróbować dojazdu od strony Zglińca (szczerze polecam, bo to przepiękna droga).

Aż nie chce się wierzyć w skargę czytelnika, który uszkodził sobie oponę (czyżby została stworzona na potrzeby artykułu?). Przecież trzeba być totalnie bezmyślnym człowiekiem (od gorszych epitetów się powstrzymam) jeżdżąc kolarzówką po ścieżkach rowerowych z tłucznia w powiecie kościańskim. Te ścieżki nie są przeznaczone dla kolarzówek czyli rowerów szosowych i każdy kto nie chce uszkodzić sobie opony musi to raz na zawsze zapamiętać. I właśnie to powinien głośno powiedzieć pan Przybyła. Owszem, użytkownicy rowerów szosowych są zatem postawieni w sytuacji gorszej, ale myślę, że oni specjalnie nie będą się przejmować, bo dla nich i tak liczy się tylko szosa, a nie ścieżka dla turystów. Na przykład mój ojciec - On wybiera tylko takie trasy gdzie nie ma ścieżek rowerowych. Raz, bo preferuje jazdę tylko po szosie, a dwa by policja nie mogła się przyczepić. Alternatyw dla dróg ze ścieżkami jest wiele. Choćby dojazd do Dębca Nowego - zamiast jechać ścieżką warto spróbować dojazdu od strony Zglińca (szczerze polecam, bo to przepiękna droga).

w dniu 27-09-2011 18:09:42 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dobrze, że ścieżki są robione i jest ich co raz więcej. Ale może być super ścieżka a jest tylko w miarę dobra a plusem jest jedynie to, że się nie wjedzie pod koła samochodu. Ale można to wszystko zrobić od razu najlepiej. A te kamienie to zmora, ale nie tylko kolarzówek, ale "zwykłych" rowerzystów, ponieważ te kamienie odpryskują i można się nimi potrzaskać trochę. I raczej marny to komfort jazdy. Ale nie szukam dziury w całym jak to napisano tylko chciałabym żeby jak już coś się robi to żeby było zrobione porządnie! Pozdrawiam i mam nadzieję, że nawierzchnia na wiosnę będzie lepsza.

Dobrze, że ścieżki są robione i jest ich co raz więcej. Ale może być super ścieżka a jest tylko w miarę dobra a plusem jest jedynie to, że się nie wjedzie pod koła samochodu. Ale można to wszystko zrobić od razu najlepiej. A te kamienie to zmora, ale nie tylko kolarzówek, ale "zwykłych" rowerzystów, ponieważ te kamienie odpryskują i można się nimi potrzaskać trochę. I raczej marny to komfort jazdy. Ale nie szukam dziury w całym jak to napisano tylko chciałabym żeby jak już coś się robi to żeby było zrobione porządnie! Pozdrawiam i mam nadzieję, że nawierzchnia na wiosnę będzie lepsza.

w dniu 27-09-2011 20:36:19 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dlaczego nie mogą byc wylane asfaltem tak jak odcinek Kościan Lubosz???

Dlaczego nie mogą byc wylane asfaltem tak jak odcinek Kościan Lubosz???

w dniu 27-09-2011 20:37:52 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Faktycznie, początkowy odcinek ścieżki z Racotu do Gryżyny jest fatalny, jest tam za dużo kamieni, które wystarczyłoby pozamiatać. I usunąć znak "koniec ścieżki rowerowej" tuż przed tą polną drogą (ponoć to ulica Osiedle 2000) we wsi Racot. Poza tym w Gryżynie jadąc z Dębca, według znaku ścieżka rowerowa kończy się przy sklepie, pomiędzy dwoma zakrętami. Jest to fatalne miejsce, przez te zakręty nie widać wcale czy nadjeżdża jakieś auto

Faktycznie, początkowy odcinek ścieżki z Racotu do Gryżyny jest fatalny, jest tam za dużo kamieni, które wystarczyłoby pozamiatać. I usunąć znak "koniec ścieżki rowerowej" tuż przed tą polną drogą (ponoć to ulica Osiedle 2000) we wsi Racot. Poza tym w Gryżynie jadąc z Dębca, według znaku ścieżka rowerowa kończy się przy sklepie, pomiędzy dwoma zakrętami. Jest to fatalne miejsce, przez te zakręty nie widać wcale czy nadjeżdża jakieś auto

w dniu 28-09-2011 08:15:02 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

"Jedni chwalą, ciesząc się, że powstają nowe trasy w okolicy, pozwalające w bezpieczny sposób podróżować i odkrywać uroki Ziemi Kościańskiej na dwóch kółkach, a inni po prostu szukają dziury w całym. – Rowerzyści generalnie oceniają, że po ścieżkach w powiecie dobrze się jeździ." - Propaganda. W jaki sposób ktoś "generalnie" zapytał wszystkich rowerzystów co sądzą o ścieżkach?

"Jedni chwalą, ciesząc się, że powstają nowe trasy w okolicy, pozwalające w bezpieczny sposób podróżować i odkrywać uroki Ziemi Kościańskiej na dwóch kółkach, a inni po prostu szukają dziury w całym. – Rowerzyści generalnie oceniają, że po ścieżkach w powiecie dobrze się jeździ." - Propaganda. W jaki sposób ktoś "generalnie" zapytał wszystkich rowerzystów co sądzą o ścieżkach?

w dniu 28-09-2011 09:39:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

to co jest u nas to g... a nie ścieżki! konkretna ścieżka to jest pomiędzy Mosiną, a Drużyną. Nie wiem dla kogo i po co takie gnioty robią. Kiedyś można było, przejechać się szosówką na Dębiec, a teraz lipa. Niech lepiej zrobią porządnie jedną ścieżkę, a nie płodzić będą kolejne pseudo-ścieżki.

to co jest u nas to g... a nie ścieżki! konkretna ścieżka to jest pomiędzy Mosiną, a Drużyną. Nie wiem dla kogo i po co takie gnioty robią. Kiedyś można było, przejechać się szosówką na Dębiec, a teraz lipa. Niech lepiej zrobią porządnie jedną ścieżkę, a nie płodzić będą kolejne pseudo-ścieżki.

w dniu 28-09-2011 20:33:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Dziś jechalem rowerem z Gryżyny do Dębca .Ścieżka całkiem ,całkiem .Gruby tłuczen zniknął pod warstwą żwiru . Jedno co martwi to to, że z czasem miejscowi rolnicy ją zaorają.

Dziś jechalem rowerem z Gryżyny do Dębca .Ścieżka całkiem ,całkiem .Gruby tłuczen zniknął pod warstwą żwiru . Jedno co martwi to to, że z czasem miejscowi rolnicy ją zaorają.

w dniu 28-09-2011 20:51:18 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Nikt nie oczekuje w naszymbiednym raju ideału ale chodzi o odrobinę przyzwoitości i szacunku dla rowerzystów.Największa paranoja to pseudościeżki w obrębie Kościana (gostyńska, aleja kościuszki itp) . Przecież najłatwiej najpierw oddać drogę nieprzewidziawszy pozostałej infrastruktury a pół roku później postawić znak nakazu jazdy po chodniku (niby ścieżce) i problem z głowy, zawsze można w kampani wyborczej rzucić hasło o kilkuset kilometrach przyjaznych ścieżek rowerowych. Korzystam z tych "ścieżek" codziennie niejedną szprychę już wymieniałem, raz przebiłem oponę w drodze do Racotu. Jeśłi adoptujemy chdnik na ścieżkę to trzeba pomyśleć o tak prozaicznych sprawach jak wyeliminowanie krawężnika, dziur na chodniku. Ścieżka na alei kościuszki zjazd na Kaufland -przydała by się jakaś informacja dla kierowców wyjeżdzających z kauflandu aby zwracali uwagę na rowerzystów itp, przykłady. Jeśli samorządy chcą oszczędzić to ok. ale można chyba wykazać trochę więcej dobrych chęci.pozdrawiam

Nikt nie oczekuje w naszymbiednym raju ideału ale chodzi o odrobinę przyzwoitości i szacunku dla rowerzystów.Największa paranoja to pseudościeżki w obrębie Kościana (gostyńska, aleja kościuszki itp) . Przecież najłatwiej najpierw oddać drogę nieprzewidziawszy pozostałej infrastruktury a pół roku później postawić znak nakazu jazdy po chodniku (niby ścieżce) i problem z głowy, zawsze można w kampani wyborczej rzucić hasło o kilkuset kilometrach przyjaznych ścieżek rowerowych. Korzystam z tych "ścieżek" codziennie niejedną szprychę już wymieniałem, raz przebiłem oponę w drodze do Racotu. Jeśłi adoptujemy chdnik na ścieżkę to trzeba pomyśleć o tak prozaicznych sprawach jak wyeliminowanie krawężnika, dziur na chodniku. Ścieżka na alei kościuszki zjazd na Kaufland -przydała by się jakaś informacja dla kierowców wyjeżdzających z kauflandu aby zwracali uwagę na rowerzystów itp, przykłady. Jeśli samorządy chcą oszczędzić to ok. ale można chyba wykazać trochę więcej dobrych chęci.pozdrawiam

w dniu 29-09-2011 12:42:55 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

fajnie ze te sciezki są.. zupelnie zmienia sie komunikacyjny obraz -jest bezpieczniej.. ledzie spaceruja i biegaja po tychże sciezkach.. bardzo mi sie to podoba.. ale faktem jest ze jakosc tych sciezek jest kiepska.. w niektorych miejscach tłuczen jest bardzo duzy. nietrudno uszkodzic oponę i to jadac niekoniecznie szosowym rowerem.. moze gdyby oczyscic sciezki z kamieni, trochę przewalcowac..

fajnie ze te sciezki są.. zupelnie zmienia sie komunikacyjny obraz -jest bezpieczniej.. ledzie spaceruja i biegaja po tychże sciezkach.. bardzo mi sie to podoba.. ale faktem jest ze jakosc tych sciezek jest kiepska.. w niektorych miejscach tłuczen jest bardzo duzy. nietrudno uszkodzic oponę i to jadac niekoniecznie szosowym rowerem.. moze gdyby oczyscic sciezki z kamieni, trochę przewalcowac..

w dniu 29-09-2011 21:06:07 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jest takie staropolskie powiedzenie:"Tak krawiec kraje jak materii staje".Domyślam się , że na asfaltowe lub betonowe ścieżki przez lasy i pola Gminy i Powiatu po prostu nie stać.

Jest takie staropolskie powiedzenie:"Tak krawiec kraje jak materii staje".Domyślam się , że na asfaltowe lub betonowe ścieżki przez lasy i pola Gminy i Powiatu po prostu nie stać.

w dniu 01-10-2011 10:49:33 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

nie macie innych problemów, co?...

nie macie innych problemów, co?...

w dniu 03-10-2011 20:55:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wystarczyło je dobrze ubić jakimś walcem a nie wysypać piach poklepać łopatą i fajrant.

Wystarczyło je dobrze ubić jakimś walcem a nie wysypać piach poklepać łopatą i fajrant.

w dniu 03-08-2013 12:47:15 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

tak to już jest, że opony szosowe w zasadzie nadają się tylko do jazdy po szosie, tak więc na tych oponkach pozostaje albo ostrożna jazda i omijanie tych ostrych kamyczków albo objazd

tak to już jest, że opony szosowe w zasadzie nadają się tylko do jazdy po szosie, tak więc na tych oponkach pozostaje albo ostrożna jazda i omijanie tych ostrych kamyczków albo objazd

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.217.98.175

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.