Magazyn koscian.net
2003-04-23 11:18:49Złoty interes nie do wykrycia?
Po ukazaniu się artykułu "Przekręt białych kołnierzyków" (,,GK” nr 11 z 13 marca br.) skontaktował się z nami Waldemar Stadnik, prezes Centrum Edukacyjnego ,,Atut’’ w Brzegu.
Podczas spotkania w redakcji ,,GK’’ prezes Stadnik przypomniał, że firma działa na rynku od 10 lat i podzielona jest na oddziały terenowe: Wielkopolska, Wschód, Południe, Dolny Śląsk i Pomorze Wschodnie. W tym ostatnim funkcję dyrektora pełnił Robert Adamczak. Do jego zadań należało m.in.: stworzenie struktury organizacyjnej oddziału, systemu szkoleń w oddziale, systemu utrzymania i pozyskania klientów, sytemu naboru wykładowców i instruktorów, podpisywanie umów ze współpracownikami, koordynowanie pracy dyrektorów regionalnych, stworzenie budżetu i planu sprzedaży.
- Pan Robert dobrze zna zapisy naszych umów mające przeciwdziałać nieuczciwej konkurencji.
Według prezesa Stadnika w wyniku nieuczciwej działalności Roberta Adamczaka ,,Atut’’ poniósł straty w wysokości 1.800.000 zł. Firma z Brzegu domaga się od niego również zwrotu 9.731,24 zł, które Adamczak otrzymał na zagospodarowanie w Olsztynie. W grudniu 2001 r. Sąd Rejonowy w Brzegu wydał nakaz zapłaty zaległej kwoty.
Prokurator rejonowy w Olsztynie postawił Robertowi Adamczakowi zarzuty z paragrafów: 266 KK (ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa), 296 KK (działanie na szkodę przedsiębiorstwa) i art. 23 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Pod koniec marca akt oskarżenia został skierowany do sądu. Jak poinformował nas prokurator Radosław Snopek z Prokuratury Rejonowej w Olsztynie: - Wstępnie potwierdziły się zarzuty stawiane Robertowi Adamczakowi, jednak o skazaniu go zadecyduje sąd.
- Nie boimy się uczciwej konkurencji, są przecież setki firm konsultingowych na rynku, z którymi musimy się mierzyć - zapewnia prezes Stadnik. - Lepszy i tak wygrywa. Robert Adamczak zabrał za darmo to, co wypracowaliśmy przez 10 lat działalności w ,,Atucie’’. Skradł własność intelektualną i chciałbym, by poniósł zasłużoną karę. Chciałbym też aby nasi klienci, a także dyrekcje szkół i przedszkoli, z którymi współpracowaliśmy i współpracujemy wiedzieli, że w tej sprawie nie chodzi jedynie o spór prawny dwóch firm. Ten konflikt to także zderzenie dwóch postaw, często powtarzające się w obecnych czasach. Pierwsza z nich reprezentowana przez CE ,,Atut’’ to przestarzeganie prawa, zawartych umów i zwykła ludzka uczciwość. Pan Adamczak nazywa taką postawę w swoim wywiadzie ,,konserwatyzmem’’ i ,,skostnieniem’’. Druga z tych postaw to ,,elastyczność’ pana Adamczaka i firmy ,,Arka”. ,,Elastyczność’’ ta stoi już przed sądem karnym. Wierzę, że prawda i sprawiedliwośc zatriumfuje.
KARINA JANKOWSKA
Gazeta Kościańska nr 166 z 17 kwietnia 2002 roku