Magazyn koscian.net
2003-04-29 15:32:10Żądają!!!
Wczoraj (11 lutego) Forum Rolnicze Powiatu Kościańskiego zorganizowało pikietę pod kościańskimi siedzibami biur poselskich Tadeusz Mylera i Józefa Gruszki. (GK nr 209 z 12.02.03)
Decyzję o proteście podjęto podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Forum. W manifestacji uczestniczyło blisko 1500 rolników ze wszystkich gmin powiatu. Byli także rolnicy z gminy Kamieniec i gminy Granowo. Na rynek przybył także starosta Andrzej Jęcz oraz kilku radnych Rady Powiatu Kościańskiego.- Postanowiliśmy zaprotestować, ponieważ rolnictwo polskie znalazło się w tragicznej sytuacji, a rząd, parlamentarzyści i władze wojewódzkie ignorują ten problem - argumentuje Bernard Ptak z Samoobrony. - Pierwszą propozycją był protest pod poznańską siedzibą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, ale uznano, że posłowie koalicji rządzącej mają większy wpływ na politykę. Żaden z posłów nie pojawił się na naszych blokadach, a to oznacza, że się nie interesują nami. Nasz protest poparł starosta Andrzej Jęcz.
Punktualnie o godz. 11.00 rolnicy rozpoczęli manifestację, odśpiewując hymn Polski. Były sztandary i hasła protestacyjne. Rolnicy skandowali: ,,Precz z Unią’’, ,,Precz złodzieje’’, ,,Rząd Millera, rolnictwo umiera’’. Pod wspólnym sztandarem protestowali członkowie różnych organizacji rolniczych z regionu i rolnicy indywidualni. Protest był pokojowy i legalny.
- Moim obowiązkiem jest być z wami, wspierać osoby znajdujące się w trudnej sytuacji oraz tych, którzy żywią naród. Z niepokojem patrzycie w przyszłość, niestety powiat nie ma instrumentów prawnych by wam pomóc, ale możemy was wspierać w walce. Wasz protest jest w interesie nas wszystkich, bo nie ma nic ważniejszego niż wyżywienie - przemówił do rolników starosta Jęcz.
Protestujący udali się najpierw do biura posła Gruszki, gdzie zostawili list protestacyjny. Następnie przeszli plantami na Pl. Wolności, do biura posła Mylera, gdzie wejście obrzucono jajkami, a na schodach pozostawiono świńskie ryje. Jajkiem trafiono w oko Kazimierza Pikosza, przedstawiciela biura posła Mylera.
- SLD nie dotrzymuje obietnic wyborczych - krzyczeli rolnicy pod biurem poselskim Tadeusza Mylera.
Żadnego z posłów nie było, bowiem wczoraj obradował Sejm. Delegacja żądała poświadczenia odbioru listu. W pismach protestacyjnych pozostawionych posłom czytamy m.in.: Po ponad roku kadencji widzimy, że koalicja rządząca SLD-UP-PSL, do której Pan przynależy, prowadzi politykę rolną z wyraźnym odejściem od programów prezentowanych w kampanii wyborczej do parlamentu. (...) Nasza produkcja jest wypierana przez zorganizowaną gospodarkę rolną Unii Europejskiej prowadzoną w ramach Wspólnej Polityki Rolnej (CAP). Od ponad pół roku sprzedajemy żywiec wieprzowy poniżej kosztów produkcji, dlatego zadajemy pytanie czy przypadkiem w strategii przystąpienia do UE nie jest zapisana likwidacja polskiego rolnictwa.
Rolnicy żądali natychmiastowego zniesienia opłat za świadectwa zdrowia, zapewnienia opłacalnych cen na podstawowe produkty rolne łącznie z systemem stanowienia cen, możliwości dzierżawy lub zakupów gruntów rolnych z AWRSK, zwiększenia kwot produkcji mleka i buraków cukrowych, odrzucenia veta prezydenta na biopaliwa, kwotowania produkcji rolniczej i wprowadzania kontraktacji, prowadzenia prawidłowej interwencji na rynkach rolnych, ochrony rodzimej produkcji rolnej i przemysłu rolno-spożywczego, zadośćuczynienia byłym pracownikom PGR, uprządkowania bałaganu w Polsce, a nie liczenia na cud po wejściu do Unii.
- Będziemy bronić dorobku pokoleń i egzystencji naszych rodzin - zapewnił Ptak. - Obroniliśmy się przed ,,hakatą’’ podczas zaborów i przeżyliśmy ,,rozkułaczanie’’ w latach 50-tych. A teraz polskie rolnictwo ginie, do czego przyczyniają się polskie władze, tak nie może być dłużej! Zależy nam na tym, by polska gospodarka się rozwijała.
Wczorajszy protest zakończył się na kiełczewskim rondzie, gdzie rolnicy blokowali przez kilkanaście minut drogę krajową nr 5. Od dziś (środa, 12 lutego) na drogach powiatu kościańskiego zapowiedziano dalsze protesty, m.in. od godz. 10.00 blokowana ma być kościańska ,,piątka’’.
KARINA JANKOWSKA