Magazyn koscian.net
2006-11-08 10:34:58„Zwyczajny” urząd czyli PUBP w Kościanie

Książka o kościańskiej bezpiece...
Waldemar Handke i Rafał Kościański – historycy, pracownicy poznańskiego IPN napisali książkę, którą zatytułowali „Zwyczajny urząd – Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Kościanie (1945-1954)”. Wydał ją Instytut im. gen. Stefana „Grota” Roweckiego w Lesznie przy współudziale Starostwa Kościańskiego oraz gmin Krzywiń i Kościan. Handke (rocznik 1958) jest doktorem nauk humanistycznych, uczniem znanego dobrze w Kościanie prof. dr. hab. Bogusława Polaka, prezesem instytutu „Grota” w Lesznie, autorem licznych książek i artykułów; Kościański (rocznik 1977) urodził się w grodzie nad Obrą, tu zdał maturę, ma w swoim dorobku wiele artykułów w pismach naukowych. Ich książka jest pierwszą w Wielkopolsce i jedną z pierwszych w kraju próbą monograficzną przedstawienia powiatowego UB i – jak się wydaje – doczeka się niebawem dokończenia, to znaczy analizy funkcjonowania Służby Bezpieczeństwa w powiecie po 1954r.
O sprawach funkcjonowania służb specjalnych pisze się trudno, bo i temat delikatny, spłycany systematycznie przez sensacyjne doniesienia mediów, czas nieodległy, świadkowie tamtych czasów żyją i o UB mają własne przeświadczenia. Autorom „zwyczajnego” urzędu, nie stroniąc od własnego komentarza, udało się uniknąć zbędnych emocji i populistycznego tonu. I to jest zaletą publikacji. Fakty, dokumenty, jeszcze raz fakty i to zaskakuje najbardziej. Po pierwsze dlatego, że aż dziw bierze ile dokumentów, które rzekomo miały ulec zniszczeniu, przetrwało do dzisiaj; po drugie - nawet najwybitniejszy znawcy dziejów Kościana nie mieli pojęcia o tym, co działo się za fasadą demokracji.
Książka liczy 320 stron i ma 11 rozdziałów: Kościan i powiat kościański w 1945r., powstanie i rozbudowa bezpieki, agentura i rozpracowanie operacyjne, referendum i wybory, walka ze zbrojnym podziemiem, kontrwywiad PUBP w Kościanie, inwiligacja, kontrole i represje, „ochrona” gospodarki, współpraca z władzami i kadry UBP w powiecie kościańskim. Ujawniono w tej publikacji dane osobowe i życiorysy wszystkich funkcjonariuszy UB na opisywanym obszarze, kulisy działań operacyjnych, ujawniono też pseudonimy agentów, ale ich nazwisk nie podano.
Nie ulega wątpliwości, że w odniesieniu do południowo-zachodniej Wielkopolski książka Handkego i Kościańskiego będzie rozchwytywana, bo ujawnia nieznane nikomu dokumenty i dotyka istotnych spraw wszystkich środowisk Ziemi Kościańskiej od nauczycieli, prawników, księży po działaczy partii i stronnictw. Jedno mogę napisać, krzywdy wyrządzane były nie tylko działaczom opozycyjnym, ale - co trudne do pojęcia - UB niszczyło nad Obrą także i jakby z większym impetem „inaczej myślących” ludzi ugrupowań lewicowych PPR i PPS, bo takie były instrukcje.
JERZY ZIELONKA
*) W. Handke, R. Kościański. „Zwyczajny” urząd [Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Kościanie 1945-1954]. Kościan – Leszno 2006.
GK 45/2006