Coraz bliżej spółki

Dziewięć miesięcy po wejściu w życie uchwały w sprawie „likwidacji Miejskiego Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Kościanie w celu zawiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością” wodociągi wciąż pozostają zakładem komunalnym

- Rozumiem, że przeciąganie się procesu przekształcenia może kogoś niepokoić, ale zapewniam, że nic złego w wodociągach się nie dzieje. Kończymy właśnie regulowanie statusu prawnego nieruchomości wykorzystywanych przez zakład do prowadzenia swojej działalności - wyjaśnia Michał Jurga, burmistrz Kościana.

Gdy rozpoczęto przekształcenia zakład budżetowy nie miał uregulowanych kwestii prawnych związanych z gruntami i obiektami. Pozostawały one cały czas własnością miasta, a zakład nie sprawował nad nimi trwałego zarządu. Uporządkowania wymagały także zapisy w księgach wieczystych, które nie zawsze odzwierciedlały stan rzeczywisty. Procesy te okazały się długotrwałe.

- Dokładnej analizy prawnej wymagała także forma prawna wniesienia majątku do spółki. Rozpatrywaliśmy trzy drogi. Pierwsza to wniesienie majątku jako „zorganizowanej części przedsiębiorstwa”. Tu wystarczyłaby uchwała rady miejskiej. Okazało się jednak, że taka forma rodzi skutki podatkowe, nie jest zatem korzystna dla miasta. Drugi rozpatrywany wariant zakładał wniesienie majątku na mocy umów najmu i użyczenia. Pojawiają się jednak opinie prawne, że i ta metoda skutkuje podatkami. Wybraliśmy więc bezpieczną, lecz długotrwałą drogę administracyjnego ustanawiania trwałego zarządu zakładu na gruntach i wykorzystywanym majątku - wyjaśnia burmistrz Jurga.

Burmistrz zapewnia, że proces ten w żaden sposób nie wpływa na bieżącą działalność zakładu. Realizowane są także wieloletnie zadania włącznie z opracowywaniem dokumentacji modernizacji oczyszczalni ścieków. Do końca roku zakład komunalny przestanie istnieć, a jego majątek i zadania przejmie spółka, której jedynym udziałowcem będzie miasto.

Przypomnijmy, że o pomyśle przekształcenia wodociągów w spółkę burmistrz poinformował radnych w marcu ubr., przekonując, że zmiana formy organizacyjno-prawnej daje większe możliwości przeprowadzenia niezbędnych inwestycji w tym koniecznej modernizacji oczyszczalni ścieków. Opinii tej nie podzielała część radnych i związkowcy z wodociągów.

Od wiosny do końca listopada toczyły się rozmowy i konsultacje. Podczas siedmiu spotkań udało się porozumieć ze związkami w sprawie warunków pracy i wzrostu wynagrodzeń. Najtrudniej było osiągnąć kompromis w sprawie gwarancji zatrudnienia. Związkowcy początkowo domagali się 10 lat gwarancji, potem 8 lat, następnie 5 lat. Ostatecznie porozumiano się w sprawie zagwarantowania zatrudnienia od momentu powstania spółki do końca obecnej kadencji samorządu. Pomimo kompromisu związkowcy do końca apelowali do radnych aby nie podejmowali uchwały o przekształceniu zakładu w spółkę. Uchwałę podjęto jedenastoma głosami za, przy jednym wstrzymującym i dziewięciu przeciwnych. Weszła w życie 1 stycznia br.   (s)

37/2012