Magazyn koscian.net
03 stycznia 2012Jaki był rok 2011?
Mijający rok oceniają szefowie samorządów powiatu kościańskiego.
Andrzej Jęcz
Starosta Kościański
Od momentu przywrócenia powiatów nie było tak dobrego roku, jak mijający. Mówię o inwestycjach, na które wydaliśmy w roku 2011 aż 25 milionów złotych. Wyremontowaliśmy ciąg dróg wiodący od Czempinia przez Borowo, Gorzyczki, Stary Gołębin, Turew, Rąbiń, Łuszkowo do Jerki. Dużą inwestycją była przebudowa ulic Łąkowej i Północnej w Kościanie, która obejmowała także remont wiaduktu kolejowego i mostu na Obrze. W Kościanie gruntownie przebudowano też ulicę Sierakowskiego i Koszewskiego. Wybudowaliśmy również drogę łączącą krajową „piątkę” ze specjalną strefą ekonomiczną w Widziszewie, gdzie powstaje fabryka dachówek ceramicznych. Poza inwestycjami drogowymi trzeba odnotować wybudowanie od podstaw nowej siedziby dla Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, odnowienie kompleksu budynków szkolnych w Nietążkowie, budowę wielu kilometrów ścieżek rowerowych oraz zmodernizowanie kolejnych oddziałów kościańskiego szpitala.
Wykonaliśmy tak dużo dzięki umiejętnemu pozyskiwaniu środków pozabudżetowych i bardzo dobrej współpracy z gminami powiatu. Z funduszy unijnych, narodowego programu przebudowy dróg lokalnych i dotacji gmin pozyskaliśmy 13 milionów złotych, czyli połowę pieniędzy wydanych na inwestycje. To kolejny powód do zadowolenia. Jednak, aby otrzymać dotacje trzeba zadbać o wkład własny. W budżecie można było wygospodarować nieco ponad dwa miliony złotych dlatego wyemitowaliśmy obligacje na kwotę 6 milionów złotych. Koszt ich obsługi wyniesie półtora miliona. Jeśli kwotę tę odejmiemy od pozyskanych dotacji, to całą resztę mamy za darmo. Nieprędko powtórzy się taka okazja. Być może już nigdy nie będzie szans na taki strumień unijnych środków. Tym bardziej cieszę się, że powiat kościański tak dobrze wykorzystał ten czas.
Przez ostatnich 9 lat zainwestowaliśmy w rozwój powiatu 90 milionów złotych, z czego aż 25 milionów w tym roku.
Michał Jurga
Burmistrz Miasta Kościana
Realizacja tegorocznego budżetu była bardzo trudna. Nie udało się osiągnąć wszystkich zaplanowanych dochodów, ale pomimo tego nie było żadnych problemów z płynnością finansową gminy. Przede wszystkim nie udało się zbyć połowy zaplanowanego do sprzedaży mienia komunalnego.
Ubiegając się o reelekcję proponowałem mieszkańcom program kontynuacji i taki też był mijający rok. Kontynuowaliśmy program utwardzania dróg gruntowych. Nawierzchnię uzyskały dwie, z trzech zaplanowanych ulic: Bukowieckiej i Maja. Kosztowało to półtora miliona złotych. Nie udało się przebudować ul. Akacjowej – będzie to zatem pierwsza przyszłoroczna inwestycja, zgodnie z wieloletnim planem likwidacji dróg gruntowych w mieście. Kolejne półtora miliona złotych dołożyliśmy do prowadzonej przez samorząd powiatu przebudowy ulic Koszewskiego, Sierakowskiego, Łąkowej i Północnej.
Z kolei we współpracy z samorządem województwa rozpoczęliśmy renowację kanału Obry. Na odcinku od drogi krajowej nr 5 do ulicy Marcinkowskiego pogłębiono kanał, podniesiono i wzmocniono wały. Rewitalizację było trzeba rozpocząć od tego miejsca aby nie wstrzymywać prac w parku miejskim. Poza tym wzmocniono wały w tych miejscach, które szczególnie ucierpiały na początku roku podczas „wielkiej wody”.
Ponadto oddaliśmy do użytku drugiego Orlika i przeprowadziliśmy termomodernizację Zespołu Szkół nr 3. Rozpoczęliśmy prace projektowe zmierzające do budowy nowego przedszkola i żłobka. Powstaje także dokumentacja kręgielni, którą zamierzmy wybudować w miejskim parku.
Rozpoczęliśmy przebudowę samego parku i wieży ciśnień, która zamieni się w przyszłym roku w obserwatorium astronomiczne i ścianę wspinaczkową.
Największym zmartwieniem pozostają wydatki na oświatę. Beztroska polityka rządu zmusza nas do nieustannego dokładania do oświaty. W tym roku musieliśmy dołożyć aż 10 milionów złotych.
No i był to rok nadmiaru wody. Zimą walczyliśmy z zagrożeniem powodziowym, a latem z ulewnymi deszczami.
Dorota Lew – Pilarska
Burmistrz Gminy Czempiń
Jednym z najważniejszych wydarzeń mijającego roku było oddanie do użytku nowoczesnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Piotrowie Pierwszym. Powstał on z inicjatywy Związku Międzygminnego SELEKT zrzeszającego siedemnaście wielkopolskich gmin. Inwestorem była niemiecka firma TEW Entsorgung. Zakład umożliwi gminom prowadzenie zgodnej z unijnymi wymogami gospodarki odpadami. Nie było to jedyne tegoroczne przedsięwzięcie z zakresu ochrony środowiska. Kontynuowaliśmy budowę systemu kanalizacji gminy. Prace prowadzone były na odcinku łączącym Czempiń z Borowe. Rozpoczęliśmy także prace w największej wsi naszej gminy – Głuchowie. Udało się wykonać krótki, ale bardzo ważny odcinek w ul. Rolnej w Czempiniu. Mamy już pozwolenia na budowę w Piotrowicach i Jasieniu. W tych wsiach budowa rozpocznie się w przyszłym roku.
Inwestowaliśmy także w infrastrukturę drogową. Udało nam się przebudować odcinki dróg w Borowie i Piechaninie. Mamy już pozwolenie na przebudowę pięciu ulic w Czempiniu. Kolejne szesnaście jest w fazie projektowania. Po stronie zrealizowanych inwestycji możemy zapisać także kompleks boisk ORLIK, który powstał przy Gimnazjum w Borowie. To kolejny krok w rozbudowie bazy sportowej naszej gminy. Osiemdziesiąt procent środków na realizację tej inwestycji udało nam się pozyskać z funduszy ministerialnych i marszałkowskich.
Mówiąc o 2011 roku nie można pominąć obchodów 450-lecia nadania Czempiniowi Praw Miejskich Magdeburskich. Rocznicę uczciliśmy licznymi wystawami, prezentacjami, koncertami i konkursami. Rocznicowe obchody były głównym elementem tegorocznych Dni Czempinia, natomiast ich podsumowanie stanowił zjazd włodarzy gmin będących niegdyś własnością rodu Górków. Mam nadzieję, że to początek współpracy w zakresie kultury i promocji oraz realizacji wspólnych projektów.
Jacek Nowak
Burmistrz Miasta i Gminy Krzywiń
Jaki był pierwszy roku pełnienia przeze mnie zaszczytnej funkcji burmistrza Krzywinia? Z całą pewnością: zaskakujący, pracowity i pełen wyzwań. Muszę w tym miejscu zaznaczyć, że kolejność wymienionych przymiotników nie jest przypadkowa. Dlaczego akurat zaskakujący? Ano dlatego, że nie spodziewałem się tak histerycznej postawy ze strony opozycji. Nieco naiwnie liczyłem, że ,,elity'' związane z poprzednim burmistrzem honorowo przyjmą werdykt wyborczy Krzywinian. Miałem także nadzieję, że radni PZK oraz ich mentorzy, po kilku tygodniach powyborczego szoku otrzeźwieją i zaczną podejmować działania na rzecz nadrabiania cywilizacyjnych zaległości, do których doprowadzono w ostatnim dwudziestoleciu. Niestety, myliłem się. Brak kanalizacji, oczyszczalni ścieków, gazyfikacji, szerokopasmowego internetu nie zdołało zmobilizować moich adwersarzy do konstruktywnych działań i wyzbycia się swoich partykularnych interesów. Nie zniechęciło mnie to. Pomimo skromnych możliwości budżetowych – przypominam, że zastałem gminę zadłużoną na ponad 6 milionów złotych – zacząłem wprowadzać zmiany. Stopniowo reformowałem administrację i podległe jednostki. Do przedszkoli udało się wprowadzić bezpłatne lekcje języka angielskiego i uruchomić oddziały 9 godzinne. Zamiast likwidowania szkół zdecydowałem się na wprowadzenie nowych mechanizmów kontroli. Opłaciło się. Wykryliśmy malwersacje finansowe i braki w nadzorze w Zespole Szkół w Lubiniu. Blisko 70 rodzin uzyskało dotacje do przydomowych oczyszczalni ścieków. Na ten cel wydaliśmy 231 tysięcy złotych. Kolejne 150 tysięcy przeznaczyłem na wykonanie dokumentacji projektowej oczyszczalni, sieci kanalizacji sanitarnej i deszczowej dla Krzywinia. 661 tysięcy pochłonęła budowa drogi z Jerki do Czempinia, a w pozostałe naprawy, inwestycje i modernizacje zainwestowaliśmy prawie 1 milion złotych. Ponad 200 tysięcy wydałem na remonty dachów na świetlicach. Zawsze mogli na mnie liczyć: strażacy, policjanci, sportowcy, sołectwa, parafie i stowarzyszenia. Kto nie wierzy niech popyta. Zapewniam, nie zmarnowałem ani jednego dnia i ani jednej publicznej złotówki!
Wiktor Snela
Burmistrz Śmigla
Ten mijający rok był bez wątpienia trudniejszy od poprzedniego z przeróżnych powodów. Przede wszystkim z powodów inwestycyjnych. W tym roku tak naprawdę realizowaliśmy jednocześnie trzy kontrakty w ramach projektu „Kompleksowe zagospodarowanie ścieków w zlewni Odry – Gmina Śmigiel”, ten, który nie został dokończony w ubiegłym roku i dwa nowe. W ubiegłym roku mieliśmy tylko jeden. Ilość problemów, które przy realizacji tego typu inwestycji zwykle się rodzą trzeba pomnożyć przez trzy. I to była pewna trudność, która sporo czasu zajmowała. Nie zaniedbywaliśmy przy tym wszystkich innych inwestycji. Z ich realizacji jestem bardzo zadowolony. Sprawnie i płynnie poszły budowa ulicy Dudycza ze Śmigla do Nietążkowa wraz z ulicą Leśną w Nietążkowie i modernizacja czterech świetlic. Mówiąc, że rok 2011 był trudny, nie mam na myśli, że był gorszy od 2010. Uważam, że dobrze go kończymy. Osobiście również jest to dla mnie dość ważny rok, gdyż urodziła mi się wnuczka.
Henryk Bartoszewski
Wójt gminy Kościan
Początek roku 2011 był dla nas trudny. Najpierw walczyliśmy z atakiem zimy, a potem z wielką wodą. Trzeba było opanować tę trudną sytuację i to się udało. Natomiast w połowie roku zmagaliśmy się z problemem braku wody. Mijający rok był kolejnym, gdy konsekwentnie realizowaliśmy zaplanowane zadania, bo choć to pierwszy rok nowej kadencji, to kontynuujemy zamierzenia i plany długoterminowe. Nic przecież nie kończy się z rokiem kalendarzowym. Musi być ciągłość. Już teraz pracujemy nad koncepcjami na następną kadencję. Dlatego trudno mówić o bieżącym roku nie wracając do minionego i nie wybiegając do następnego.
Przyznać trzeba, że był to też dobry rok, jeśli chodzi o kontrakty unijne. Zakontraktowaliśmy ponad 9 mln zł. Część tych pieniędzy już została rozliczona i otrzymaliśmy zwroty. Dzięki tym środkom wiele inwestycji udało się przyspieszyć, a inne wpisać na listę do realizacji. Nie ukrywam, że przez to wzrosło zadłużenie gminy, ale nie ma obaw, bo nadal mamy zdolności kredytowe. Zaczęliśmy prace nad poprawą jakości wody, oddając stację hydroforową w Katarzyninie i połączyć dwoma tranzytami z Gryżyną i Racotem. Ponadto zaczęliśmy rozbudowę stacji uzdatniania wody w Starych Oborzyskach, której finał nastąpi w 2012 r. Poprawa jakości wody to priorytetowe zadanie na lata 2011-2013. Z Lidera+ Lokalnej Grupy Działania w ramach ,,Odnowy wsi’’ zakończyliśmy prace w Nowym Dębcu. Wieś zyskała nowy image, wzrosło bezpieczeństwo, powstał trakt pieszo-rowerowy do plaży z parkingiem, na deptaku położyliśmy nową nakładkę i odremontowaliśmy sanitariaty. Zakończyliśmy też odnowę Choryni, gdzie na bazie świetlicy wiejskiej powstał ,,Gościniec Choryń’’ i odnowę Spytkówek. Środki unijne mają też ułatwić rozwój gospodarczy. Kontynuujemy duży kontrakt na uzbrojenie strefy rozwoju gospodarczego Nowe Oborzyska – Pianowo, w ramach którego została doprowadzona woda do Pianowa i ul. Poznańskiej w Kościanie, teren został odwodniony i skanalizowany, a w budowie są nowe ciągi komunikacyjne. Poszerzamy istniejącą drogę do Pianowa, która zyska parametry umożliwiające korzystanie z niej ciężkiego transportu do 20 ton. Ze środków unijnych rozpoczęliśmy już odnowę Widziszewa, gdzie odremontowana zostanie świetlica wiejska, a obok powstanie boisko wielofunkcyjne i plac zabaw dla dzieci. Prace zakończą się w połowie przyszłego roku. W ramach programu ,,Pięknieje wieś wielkopolska’’ w 2011 r. zrobiliśmy Łagiewniki i Turew.
Kontynuujemy też strategiczny program ochrony środowiska dla gminy obowiązujący do roku 2014. Zakończyliśmy kanalizowanie wodonośnego Katarzynina, Pelikana, Sierakowa, Kokorzyna i Szczodrowa. Nie musimy się już wstydzić za brudne rowy i zanieczyszczone strugi. Rozbudowa sieci kanalizacji sanitarnej będzie kontynuowana w kolejnych latach.
Kolejnym wielkim przedsięwzięciem realizowanym w mijającym roku jest poprawa komunikacji. Rok 2011 zaowocował zbudowaniem strategicznej drogi łączącej powstającą w Widziszewie fabrykę dachówek z ,,piątką’’. Otworzy to przestrzeń do rozwoju gospodarczego w tamtym rejonie. Zbudowaliśmy także pierwszy odcinek drogi łączącej Kościan z Nacławiem, a w przyszłym roku zrobimy drugi. Będzie to alternatywna droga, skrót do Nielęgowa, Gryżyny i Krzywinia. Poza tym, jeśli ruszy zapowiadana przebudowa linii kolejowej i zostanie zamknięty wiadukt w Nacławiu, to będzie możliwość przejazdu. W tym roku zrobiliśmy połowę drogi Kiełczewo-Szczodrowo, a w przyszłym ją dokończymy. To kolejny przykład naszej pracy nad takimi rozwiązaniami komunikacyjnymi, które rozładują korki i udrożnią ruch. Skończyliśmy budowę drogi Januszewo-Wławie. Przy okazji budowy kanalizacji, w kolejnych miejscowościach remontujemy drogi i chodniki. Przykładem niech będą ulice Czereśniowa i Modrzewiowa w Racocie, Akacjowa i Kręta w Kokorzynie. Dzięki kilkunastoletniej współpracy z gazownikami mamy też nową drogę od Pelikana do kopalni gazu w Kokorzynie. Miejscowość ta bardzo się zmieniła i rozwinęła. Właśnie tam przeprowadziliśmy pierwszy projekt odnowy wsi. Dla mieszkańców Kokorzyna rok 2011 był dobry pod względem poprawy jakości życia. Przy odremontowanych drogach mieszkańcy sadzą kwiatki, trawę i o to dbają. To świetny przykład do naśladowania.
Życie to nie tylko praca, ale i rekreacja i odpoczynek, więc staramy się stwarzać dobre warunki do tego. W 2011 r. m.in. oddaliśmy do użytku boisko w Bonikowie, plac zabaw w Darnowie i kontynuujemy wytyczanie ścieżek rowerowych, a te istniejące wzbogacamy o miejsca przystankowe dla turystów.
52/2011
Zgłaszasz poniższy komentarz:
ten burmistrz Krzywinia nie ma o czym mówić, bo osiągnięć żadnych nie ma poza zrealizowaniem tego co wynikało z przygotowanego przez poprzedniego burmistrza budżetu oraz wiecznej propagandy, więc znowu opowiada jaki on biedny!