Magazyn koscian.net
26 września 2012Jantar i medaliści z Londynu u prezydenta
To był wyjątkowy dzień dla 47-osobowej grupy kibiców z racockiego SKS Jantar. Na zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego młodzież wzięła udział we wtorkowym spotkaniu z medalistami olimpiady i paraolimpiady w Londynie. Była okazja do złożenia gratulacji, porozmawiania ze sportowcami, zebrania autografów i stanięcia do wspólnej fotografii.
Przypomnijmy, że w Londynie olimpijczycy zdobyli 10 medali, w tym 2 złote, 2 srebrne i 6 brązowych, a paraolimpijczycy 36 medali, w tym 14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych. Zmagania sportowców na olimpijskich arenach dopingowała 90-osobowa grupa kibiców z Jantara, w tym m.in. uczniowie z Racotu, Żerkowa, Manieczek, Czempinia, podopieczni domów dziecka z Bodzewa, Wschowy i Gniezna, działacze klubów olimpijczyka i szkół im. Polskich Olimpijczyków, i miłośnicy sportu z całej Polski. Był to 50. wyjazd zagraniczny klubu i 10. na igrzyska.
Podczas wtorkowego spotkania w Pałacu Prezydenckim oprócz medalistów z Londynu byli obecni także m.in. minister sportu Joanna Mucha, posłowie z Parlamentarnego Zespołu Olimpijskiego, przedstawiciele Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego. Gratulacje medalistom złożyli prezydent Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk. W roli prowadzącego wystąpił Tomasz Zimoch, komentator sportowy Polskiego Radia, któremu Jantarowcy wybaczyli nawet kilkakrotne pomyłki i mówienie grupa z Racota zamiast z Racotu.
- Umówiliśmy się z premierem, że chcemy przyjąć zwycięzców i jednej olimpiady, i drugiej, aby było widać, że w sposób jednakowy cieszymy się, gratulujemy, odczuwamy dumę i najwyższy podziw dla tych, którzy walczyli o medale, ale walczyli także o piękną ideę sportu, którzy potrafili pokonać konkurentów pokonując zawsze także i samego siebie, własną słabość, ograniczenia – zwrócił się do medalistów prezydent Komorowski. - Chcielibyśmy, aby państwa wysiłek i sukcesy budowały także coraz większe zakorzenienie w polskiej świadomości, że sport jest jeden.
Oprócz oficjeli głos zabrali też sami sportowcy. Tomasz Majewski, złoty medalista w pchnięciu kulą zapewnił, że w Londynie walczył dla kibiców, dla Polaków, dając im możliwość przeżywania chwil triumfu, a czasem wzruszenia i podkreślił, że dla zawodników reakcje te są największą nagrodą za codzienny trud. Potwierdziła to Zofia Noceti-Klepacka, windsurferka, która wywalczyła brąz w klasie RS:X, przyznając, że to właśnie kibice sprawili, że walczyła do ostatnich metrów. Zwracając się do młodzieży z Jantara zaapelowała, by spełniali swoje marzenia i uparcie dążyli do celu. Swoimi wrażeniami dzielili się także paraolimpijczycy, a Rafał Wilk, złoty medalista w wyścigu na 64 km ze startu wspólnego na rowerze z ręcznym napędem, wręczył Annie Komorowskiej bukiet kwiatów, w podziękowaniu za list i patronat nad startem paraolimpijczyków w tegorocznych igrzyskach. Dla wszystkich zaśpiewała Monika Kuszyńska.
Po oficjalnej części spotkania wszystkich zaproszono na poczęstunek. Gromkim ,,Zapraszamy do Racotu!’’ młodzież zaprosiła prezydenta i premiera do przyjazdu. Obaj zaproszenie przyjęli.
Nim grupa udała się do pałacu prezydenckiego odwiedziła siedzibę Polskiego Komitetu Olimpijskiego i zwiedziła Muzeum Sportu i Turystyki. Był też czas na spacer po warszawskiej Starówce. (kar)
38/2012