Magazyn koscian.net
2010-07-13Najlepsza wśród ludowych śpiewaków
Pierwsze miejsce w kategorii solistów śpiewaków podczas 44 Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą wywalczyła kościanianka Martyna Żurek. Festiwalowe jury rozważało nawet przyznanie jej Baszty – festiwalowego grand prix
Twórcy ludowi zjechali do Kazimierza Dolnego nad Wisłą w ostatni weekend czerwca. Zmierzyli się w kilku kategoriach: mistrz - uczeń, solista instrumentalista, solista śpiewak oraz kapela i zespól śpiewaczy. Wielkopolska wystawiała młodą reprezentację. Z młodymi muzykami wystąpili: Michał Umławski, Leonard Śliwa, Tomasz Kiciński i Grzegorz Herman. Wszyscy startowali w konkursie mistrz - uczeń. Martyna Żurek wystąpiła w kategorii: solista śpiewak. Chociaż jest członkiem kapeli dudziarskiej działającej przy Kościańskim Ośrodku Kultury, reprezentowała Zbąszyńskie Centrum Kultury.- Stamtąd dostałam akredytację – wyjaśnia Martyna Żurek.
Wśród solistów konkurencja była bardzo duża. Wystąpiły dwadzieścia cztery osoby. Większość miała ponad 50 lat. Martyna ma zaledwie 21. Młodsza od niej była tylko jedna uczestniczka konkursu.
- Zaśpiewać dobrze i z manierą, to ciężka sprawa. Jest się z kim ścigać. Starsze solistki mają całe życie za sobą – ocenia solistka z Kościana.
Każdy ze śpiewaków miał na prezentację dziesięć minut. Martyna Żurek przygotowała pięć przyśpiewek ludowych z okolicy Kościana, które niegdyś wykonywała Franciszka Ciesiółkowa. Były to: „Drobny dyszcz pado”, „A wy matulu”, „Uej zakukała kukułeczka”, „Uej hola hola” i „S ty tam struny jezioreczka”.
Jury przyznało jej pierwsze miejsce. Pokonanie starszych śpiewaczek na jednym z największych w Polsce ludowych festiwali, to dla niej największy dotychczasowy sukces.
- Wyróżnienie na tak znaczącym festiwalu to dla mnie ogromy sukces, tym bardziej, że jestem osobą młodą – przyznaje Martyna. - Pretendowałam do Baszty – festiwalowego grand prix. Nie otrzymałam jej z racji młodego wieku, z czym się zgadzam. Jeszcze dużo muszę się nauczyć, żeby taką Basztę otrzymać.
Przez najbliższe cztery lata w konkursie solistów śpiewaków nie może wystartować. Najprawdopodobniej wystąpi w koncercie laureatów podczas przyszłorocznego festiwalu.
- Nieodłącznym elementem festiwalu jest publiczność. Bardzo żywiołowo reagowała. Widać, że coraz więcej ludzi żyje muzyką ludową. Zainteresowanie jest duże. To okazja do pokazania, że nie tylko górale mogą fajnie grać – mówi kościańska śpiewaczka. (h)
GK nr 27/2010
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Miałam przyjemność słyszeć Martyhe suuuuuuper Gratuluje kochana