Magazyn koscian.net

2009-07-29

Parkingowe cwaniactwo

Kierowcy posługujący się kartami parkingowymi dla niepełnosprawnych oszukują zarządców strefy płatnego postoju, bowiem nie kupują biletów parkingowych, ale i nie dopełniają obowiązku wyłożenia karty do tego upoważniającej uważa Witold Wizerkaniuk, szef Biura Strefy Płatnego Parkowania w Kościanie i - jak przekonuje - to nie problem lokalny, lecz ogólnopolski. Kościańscy kontrolerzy strefy nikogo nie złapali za rękę, ale - jak zapewniają – wiedzą, że to codzienna praktyka

- Trudno złapać kogoś na gorącym uczynku, ale mamy potwierdzone przypadki, że kartami posługują się osoby nieuprawnione. Karty pożyczane są synom, wnukom i innym członkom rodziny. Kontrolą tego powinna zająć się już straż miejska, a nie my – podkreśla Wizerkaniuk, przytaczając historię, gdy pewnego razu szkoląc nowego kontrolera zauważył młodego chłopaka w samochodzie oznaczonym kartą parkingową. – Na moje pytanie: ,,kogo jest ta karta?’’ odpowiedział, że ojca, ,,a gdzie jest ojciec?’’, ,,w domu’’. To jeden z licznych dowodów, że tak się dzieje.

Karta parkingowa to jedyny dokument uprawniający osoby niepełnosprawne do bezpłatnego parkowania na tzw. ,,kopertach’’, czyli w miejscach wyznaczonych. Zgodnie z unijnymi przepisami takich miejsc parkingowych powinno być około 10%. W Kościanie takich miejsc nie wyznaczono, więc niepełnosprawni mogą parkować w dowolnym miejscu strefy. Muszą jednak pamiętać, że poza strefą jest prywatny parking przy kościele św. Ducha, gdzie nie są honorowane karty parkingowe.

Karta parkingowa obowiązuje nie tylko w Polsce, ale i w krajach Unii Europejskiej. Zgodnie z ustawą o ruchu drogowym taką kartę mogą uzyskać osoby posiadające ważne orzeczenia: o znacznym stopniu niepełnosprawności, o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności i o lekkim stopniu niepełnosprawności, które w orzeczeniu posiadają kod R lub N, lub na podstawie orzeczenia wydanego przez organy rentowe. Kartę parkingową może uzyskać także placówka zajmująca się opieką, rehabilitacją lub edukacją osób niepełnosprawnych. Aby ją otrzymać należy złożyć: kserokopię orzeczenia o stopniu niepełnosprawności (należy mieć ze sobą oryginał do potwierdzenia), kserokopię dowodu osobistego, fotografię (3,5 x 4,5 cm). Należy też złożyć wniosek na odpowiednim formularzu i uiścić opłatę skarbową w wysokości 25 zł. Na ich wydanie czeka się kilka dni. Kartę wydaje starosta. W Kościanie zajmuje się tym Powiatowy Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności.

- Karta ważna jest tak długo jak orzeczenie o niepełnosprawności. O jej przyznaniu decyduje skład orzekający. W pierwszym półroczu 2009 roku wydaliśmy 182 karty parkingowe – informuje Małgorzata Schwarz, przewodnicząca zespołu, przyznając, że orzekający w Kościanie lekarze nie są skłonni do przyznawania kart parkingowych. – Bardzo dużo wniosków jest odrzucanych. Są osoby, które się odwołują.

Przypomnijmy, że strefa z parkometrami ruszyła w Kościanie 18 sierpnia 2008 r. Zgodnie z regulaminem z opłat za parkowanie zwolnione są pojazdy osób niepełnosprawnych o obniżonej sprawności ruchowej oraz przewożących osobę niepełnosprawną oznaczone kartą parkingową. Pod jednym jednak warunkiem, że kartę umieszczą za przednią szybą samochodu w sposób umożliwiający odczytanie pierwszej strony, na której widnieje symbol wózka inwalidzkiego.

- W przeciwnym razie traktujemy to jak brak biletu parkingowego, a za to trzeba zapłacić karę w wysokości 30 złotych – mówi Witold Wizerkaniuk, szef Biura Strefy Płatnego Parkowania w Kościanie, dodając, że przez rok kontrolerzy traktowali ulgowo niepełnosprawnych i wszystkie tego typu przypadki były anulowane. – Po przeanalizowaniu ilość anulowanych wezwań ze względu na karty parkingowe, wyszło, że Kościan jest miastem inwalidów – stwierdza, wyliczając, że w ostatnim miesiącu anulowano 9 takich wezwań. – Wcześniej było tego nawet cztery razy więcej. Często otrzymując wezwanie do zapłaty 30 złotych kierowcy wysyłają do naszego biura babcię lub dziadka, którzy mają kartę, żeby wytłumaczyli, że po prostu zapomnieli ją wyłożyć.

Na potwierdzenie nie trzeba było czekać zbyt długo. W czasie mojej ponad półgodzinnej rozmowy z szefem strefy w biurze zjawiły się dwie osoby, twierdzące, że zapominały wyłożyć kartę parkingową. Pan w średnim wieku, który ,,tylko podwoził na różaniec’’ niepełnosprawną posiadaczkę karty oraz starsza pani, która ,,zapomniała karty i pobiegła po nią do domu, nie trwało to nawet trzy minuty, a za szybą było wezwanie’’. Tłumaczenia nie pomogły.

- Czas ochronny się skończył. Jesteśmy bardziej rygorystyczni. Jeśli karta nie jest wyłożona uznajemy to za brak biletu parkingowego. Nie ma żadnego tłumaczenia. Nie ma zmiłuj. Musimy być bezwzględni, choć pewnie ludzie będą się burzyć – mówi stanowczo szef strefy.

Zdarza się też, że kierowcy wykorzystują nieważne już karty, tak je wykładając, by nie było widać daty ważności. (kar)

GK 30/2009


Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (10)

w dniu 29-07-2009 12:13:57 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Czas ochrony? To jakieś żarty chyba! Szanowni Państwo, Szanowny Panie Wizerkaniuk! Jako kierowca nigdy nie kombinuję jak by tu oszukać , wymigać się od kupna biletu. Rozumiem i popieram jak najbardziej. Smuci mnie tylko fakt taki. Ostatnio zaparkowałam auto na ulicy , najbliższy parkometr był na ul. Wodnej i na Rynku. Wyszłam z samochodu wraz z moim małym dzieckiem. Doszłam do rogu ulicy udając się po bilet parkingowy . Odwróciłam się jeszcze aby spojrzeć na auto i nie wierzę oczom- przy moim aucie stał już Pan Kontroler. Podeszłam do Pana i mówię że dopiero przed chwilą tutaj stanęłam i idę po bilet. Pan odpowiedział mi na to że ten bilet to już dawno za szybą powinien być. Zdenerwowałam się ! Po pierwsze to uważam że powinien być jakiś czas aby zdążyć do tego parkometru. Po drugie - ja mama małego dziecka mam problem aby w trzy migi uporać się z drogą do parkometru. Dziecka w samochodzie nie zostawię, więc dreptamy. Na moje pytanie ile czasu mam na włożenie biletu za szybą po skorzystaniu ze strefy Pan odpowiedział mi: no jak najszybciej! Szanowni Państwo naprawdę taka odpowiedź to żadna odpowiedź. Co do kart dla inwalidów. Zazwyczaj korzystają z nich członkowie rodziny. I ja czasem jadę z moją babcią do apteki, lekarza czy do rzeźnika. Bierzemy wtedy tę kartę. Miałam przykre zdarzenie w związku z wyżej wymienioną kartą. Babcia była na wizycie kontrolnej u lekarza a ja w samochodzie czekałam. Po paru minutach podszedł Pan i wypytuje o szczegóły. Zgodnie z prawdą powiedziałam jak jest a Pan mi na to że ja może sobie tu na zakupach jestem i jakby się uparł...itp. Szanowni Państwo opracujcie więc jakiś system sprawdzania tychze uprawnień karty inwalidzkiej. Ja poczułam się jak krętacz, biedak i kombinator. Wolałabym zapłacić ten 1 zł za parking niż tłumaczyć się obcemu Panu co jak, z kim, po co , gdzie. Żenujące.

Czas ochrony? To jakieś żarty chyba! Szanowni Państwo, Szanowny Panie Wizerkaniuk! Jako kierowca nigdy nie kombinuję jak by tu oszukać , wymigać się od kupna biletu. Rozumiem i popieram jak najbardziej. Smuci mnie tylko fakt taki. Ostatnio zaparkowałam auto na ulicy , najbliższy parkometr był na ul. Wodnej i na Rynku. Wyszłam z samochodu wraz z moim małym dzieckiem. Doszłam do rogu ulicy udając się po bilet parkingowy . Odwróciłam się jeszcze aby spojrzeć na auto i nie wierzę oczom- przy moim aucie stał już Pan Kontroler. Podeszłam do Pana i mówię że dopiero przed chwilą tutaj stanęłam i idę po bilet. Pan odpowiedział mi na to że ten bilet to już dawno za szybą powinien być. Zdenerwowałam się ! Po pierwsze to uważam że powinien być jakiś czas aby zdążyć do tego parkometru. Po drugie - ja mama małego dziecka mam problem aby w trzy migi uporać się z drogą do parkometru. Dziecka w samochodzie nie zostawię, więc dreptamy. Na moje pytanie ile czasu mam na włożenie biletu za szybą po skorzystaniu ze strefy Pan odpowiedział mi: no jak najszybciej! Szanowni Państwo naprawdę taka odpowiedź to żadna odpowiedź. Co do kart dla inwalidów. Zazwyczaj korzystają z nich członkowie rodziny. I ja czasem jadę z moją babcią do apteki, lekarza czy do rzeźnika. Bierzemy wtedy tę kartę. Miałam przykre zdarzenie w związku z wyżej wymienioną kartą. Babcia była na wizycie kontrolnej u lekarza a ja w samochodzie czekałam. Po paru minutach podszedł Pan i wypytuje o szczegóły. Zgodnie z prawdą powiedziałam jak jest a Pan mi na to że ja może sobie tu na zakupach jestem i jakby się uparł...itp. Szanowni Państwo opracujcie więc jakiś system sprawdzania tychze uprawnień karty inwalidzkiej. Ja poczułam się jak krętacz, biedak i kombinator. Wolałabym zapłacić ten 1 zł za parking niż tłumaczyć się obcemu Panu co jak, z kim, po co , gdzie. Żenujące.

w dniu 29-07-2009 12:57:06 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Jeżeli rzeczywiście było tak jak Pani to opisała, to można się wkurzyć.

Jeżeli rzeczywiście było tak jak Pani to opisała, to można się wkurzyć.

w dniu 29-07-2009 14:29:31 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

jednak poczucie czasu bywa "kontrowersyjne"

jednak poczucie czasu bywa "kontrowersyjne"

w dniu 29-07-2009 17:07:11 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Wierzę tej pani bo miałam też taką sytuacje!!! Interesuje mnie jeszcze jedna sprawa dlaczego w tym naszym Kościanie trzeba płacić za parkowanie? Jadąc do Grodziska Wlkp,Swarzędza i wielu innych miast niema stref płatnego parkowania można stanąć WSZĘDZIE i się za to nie płaci!!!!!!! A TU U NAS MASAKRA ZA WSZYSTKO TRZEBA PŁACIĆ nawet jadąc na targ po zakupy,czy do PZU poprostu wszędzie!!!!!!!!

Wierzę tej pani bo miałam też taką sytuacje!!! Interesuje mnie jeszcze jedna sprawa dlaczego w tym naszym Kościanie trzeba płacić za parkowanie? Jadąc do Grodziska Wlkp,Swarzędza i wielu innych miast niema stref płatnego parkowania można stanąć WSZĘDZIE i się za to nie płaci!!!!!!! A TU U NAS MASAKRA ZA WSZYSTKO TRZEBA PŁACIĆ nawet jadąc na targ po zakupy,czy do PZU poprostu wszędzie!!!!!!!!

w dniu 30-07-2009 08:56:24 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Z tekstu wynika , że wszyscy inwalidzi to cwaniacy i kombinatorzy,ale tak nie jest . Niejednokrotnie kierowcą auta z identyfikatorem jest osoba sprawna-opiekun inwalidy. Zdecydowanie w większości przypadków tak właśnie jest,ponieważ zdobycie auta dostosowanego do dysfunkcji ruchowych jest kłopotliwe,długotrwałe i wiele kosztuje. Proszę pomysleć ile na co dzień udogodnień stwarza się inwalidom??? NIC drodzy Państwo. W urzędach brak podjazdów i wind-na piętro nie sposób się dostać . Nie można wjechać do sklepów,restauracji,na dworzec kolejowy do kasy biletowej,o PKS-ie nawet nie wspominam . Dla inwalidy KARTA parkingowa jest często JEDYNYM LUKSUSEM w świecie , gdzie podjechanie wózkiem pod wysoki krawężnik graniczy z cudem . Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych są bardzo często zajmowane przez zupełnie sprawnych kierowców nie mających kart parkingowych . I gdzie jest wtedy społeczeństwo , kontrolerzy , którzy reagują dziwnie na auta z niebieskimi kartami ? Jest społeczne przyzwolenie,nie ma reakcji , nie ma kar. Jeśli mój sprawny syn przywiezie mnie , inwalidę , w jakieś miejsce , to musi pomóc mi wyjść z auta i przesiąść się n wózek inwalidzki a potem po mnie podjechać . Myślicie , że jest to przyjemne dla mnie i dla niego ? Być skazanym na pomoc drugiego człowieka ? Nie móc zrobić czegoś samemu ? A dziś włączam i co słyszę?: rząd w ramach oszczędności każe dopłacać więcej do wózków niż w zeszłym roku-ogrnicza znacznie dopłaty do sprzętu rehabilitacyjnego . Traktuje się nas jako zbędnych, niepotrzebnych podludzi . Najlepiej się nas pozbyć bo kosztujemy Państwo Polskie z dużo. A my , inwalidzi, chcemy żyć NORMALNIE, bez łaski, korzystać z praw obywatela RP jak zwykli pełnosprawni mieszkańcy . Przestańcie więc wyolbrzymiać problem wykorzystania kart parkingowych osoby niepełnosprawnej . Naprawdę to jest problem tylko wpływów do kasy miejskiej , czy powiatowej . A to przecież urzędnicy powiatowi karty wydają , po wielkich ceregielach zresztą .

Z tekstu wynika , że wszyscy inwalidzi to cwaniacy i kombinatorzy,ale tak nie jest . Niejednokrotnie kierowcą auta z identyfikatorem jest osoba sprawna-opiekun inwalidy. Zdecydowanie w większości przypadków tak właśnie jest,ponieważ zdobycie auta dostosowanego do dysfunkcji ruchowych jest kłopotliwe,długotrwałe i wiele kosztuje. Proszę pomysleć ile na co dzień udogodnień stwarza się inwalidom??? NIC drodzy Państwo. W urzędach brak podjazdów i wind-na piętro nie sposób się dostać . Nie można wjechać do sklepów,restauracji,na dworzec kolejowy do kasy biletowej,o PKS-ie nawet nie wspominam . Dla inwalidy KARTA parkingowa jest często JEDYNYM LUKSUSEM w świecie , gdzie podjechanie wózkiem pod wysoki krawężnik graniczy z cudem . Miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych są bardzo często zajmowane przez zupełnie sprawnych kierowców nie mających kart parkingowych . I gdzie jest wtedy społeczeństwo , kontrolerzy , którzy reagują dziwnie na auta z niebieskimi kartami ? Jest społeczne przyzwolenie,nie ma reakcji , nie ma kar. Jeśli mój sprawny syn przywiezie mnie , inwalidę , w jakieś miejsce , to musi pomóc mi wyjść z auta i przesiąść się n wózek inwalidzki a potem po mnie podjechać . Myślicie , że jest to przyjemne dla mnie i dla niego ? Być skazanym na pomoc drugiego człowieka ? Nie móc zrobić czegoś samemu ? A dziś włączam i co słyszę?: rząd w ramach oszczędności każe dopłacać więcej do wózków niż w zeszłym roku-ogrnicza znacznie dopłaty do sprzętu rehabilitacyjnego . Traktuje się nas jako zbędnych, niepotrzebnych podludzi . Najlepiej się nas pozbyć bo kosztujemy Państwo Polskie z dużo. A my , inwalidzi, chcemy żyć NORMALNIE, bez łaski, korzystać z praw obywatela RP jak zwykli pełnosprawni mieszkańcy . Przestańcie więc wyolbrzymiać problem wykorzystania kart parkingowych osoby niepełnosprawnej . Naprawdę to jest problem tylko wpływów do kasy miejskiej , czy powiatowej . A to przecież urzędnicy powiatowi karty wydają , po wielkich ceregielach zresztą .

w dniu 30-07-2009 22:30:10 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Winni tej całej sytuacji są ci ,którzy oszukują.

Winni tej całej sytuacji są ci ,którzy oszukują.

w dniu 01-08-2009 14:00:57 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Ah ci niepełnosprawni! tylko by oszukiwali!!!!!!!!!!!!!!! Straszne jest to co wynika z tego artykułu.Przez jeden miesiąc wycofano aż 9 wezwań do zapłaty , przeliczając miasto straciło aż 270 złoty!JAK MOŻNA W TEN SPOSÓB PRZELICZAĆ WARTOŚĆ LUDZKIEGO ŻYCIA I GODNOŚCI.WSTYD DLA MIASTA!Karty upoważniające do bezpłatnego parkowania powinny być wydawane każdemu renciście i emerytowi i to bezpłatnie.

Ah ci niepełnosprawni! tylko by oszukiwali!!!!!!!!!!!!!!! Straszne jest to co wynika z tego artykułu.Przez jeden miesiąc wycofano aż 9 wezwań do zapłaty , przeliczając miasto straciło aż 270 złoty!JAK MOŻNA W TEN SPOSÓB PRZELICZAĆ WARTOŚĆ LUDZKIEGO ŻYCIA I GODNOŚCI.WSTYD DLA MIASTA!Karty upoważniające do bezpłatnego parkowania powinny być wydawane każdemu renciście i emerytowi i to bezpłatnie.

w dniu 05-08-2009 08:12:34 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Szanowny Panie Inwalido po Amputacji- jako osoba zdrowa, pełnosprawna - zgadzam się z Panem w 100 %. W większości przypadków kierowcą z identyfikatorem to osoba sprawna. Pełni ona tak jak Pan pisze- rolę opiekuna osoby niepełnosprawnej. Ja też muszę podprowadzić babcie z samochodu do lekarza czy apteki bo sama nie byłaby w stanie. I naprawdę nie mam ochoty spowiadać się obcemu facetowi gdzie jest babcia, czy aby na pewno jest a gdzie jest itp. Dziwnie brzmi ten artykuł z GK z którego wynika że aby oszustwa nie było to z auta gdzie za szybą widnieje karta inwalidzka powinien wysiąść taki kaleka aby wszyscy wiedzieli że jest on faktycznie kaleką. Najlepiej aby był on bez rąk lub nóg i nie miał osoby towarzyszącej- nie było by wątpliwości nadużycia karty przez osobę zdrową. Osoby niepełnosprawne na co dzień muszą pokonywać szereg barier które ograniczają im poruszanie się i funkcjonowanie co nie powinno mieć w ogóle miejsca. Nie rozumiem po co dodatkowo przysparzać im kłopotu mało tego wręcz poniżać zadając głupie pytania i szufladkowania ich do miana kombinatorów. Ja na łamach tego portalu zwracam się do Redakcji Gazety Kościańskiej: Szanowni Państwo opublikujcie artykuł jakie prawa mają korzystający ze strefy płatnego parkowania. Parkometry ustawione i płaćcie ludzie. Ja będę płacić ale proszę niech ktoś powie jakie ja mam prawa. Każdy Kontroler zapytany odpowiada inaczej. Proszę o rozwianie wątpliwości takich jak: - jeżeli dany parkometr nie działa czy obowiązuje mnie znalezienie innego np. na Pl. Wolności była ostatnio awaria a w pobliżu parkometru nie ma co dalej więc? Wywieszona została kartka : PARKOMETR NIE CZYNNY nie napisano jednak co w związku z tym. Jeden pan powiedział mi że jak nie czynny to oni " starają się tam nie chodzić" co to znaczy starają się tam nie chodzić? -ile czasu od zaparkowania na strefie mam aby umieścić bilet za szybą. Mamy małych dzieci, osoby starsze - na pewno dłużej zajmuje im droga. Proszę o wyjaśnienie tych wątpliwości.

Szanowny Panie Inwalido po Amputacji- jako osoba zdrowa, pełnosprawna - zgadzam się z Panem w 100 %. W większości przypadków kierowcą z identyfikatorem to osoba sprawna. Pełni ona tak jak Pan pisze- rolę opiekuna osoby niepełnosprawnej. Ja też muszę podprowadzić babcie z samochodu do lekarza czy apteki bo sama nie byłaby w stanie. I naprawdę nie mam ochoty spowiadać się obcemu facetowi gdzie jest babcia, czy aby na pewno jest a gdzie jest itp. Dziwnie brzmi ten artykuł z GK z którego wynika że aby oszustwa nie było to z auta gdzie za szybą widnieje karta inwalidzka powinien wysiąść taki kaleka aby wszyscy wiedzieli że jest on faktycznie kaleką. Najlepiej aby był on bez rąk lub nóg i nie miał osoby towarzyszącej- nie było by wątpliwości nadużycia karty przez osobę zdrową. Osoby niepełnosprawne na co dzień muszą pokonywać szereg barier które ograniczają im poruszanie się i funkcjonowanie co nie powinno mieć w ogóle miejsca. Nie rozumiem po co dodatkowo przysparzać im kłopotu mało tego wręcz poniżać zadając głupie pytania i szufladkowania ich do miana kombinatorów. Ja na łamach tego portalu zwracam się do Redakcji Gazety Kościańskiej: Szanowni Państwo opublikujcie artykuł jakie prawa mają korzystający ze strefy płatnego parkowania. Parkometry ustawione i płaćcie ludzie. Ja będę płacić ale proszę niech ktoś powie jakie ja mam prawa. Każdy Kontroler zapytany odpowiada inaczej. Proszę o rozwianie wątpliwości takich jak: - jeżeli dany parkometr nie działa czy obowiązuje mnie znalezienie innego np. na Pl. Wolności była ostatnio awaria a w pobliżu parkometru nie ma co dalej więc? Wywieszona została kartka : PARKOMETR NIE CZYNNY nie napisano jednak co w związku z tym. Jeden pan powiedział mi że jak nie czynny to oni " starają się tam nie chodzić" co to znaczy starają się tam nie chodzić? -ile czasu od zaparkowania na strefie mam aby umieścić bilet za szybą. Mamy małych dzieci, osoby starsze - na pewno dłużej zajmuje im droga. Proszę o wyjaśnienie tych wątpliwości.

w dniu 10-08-2009 21:41:43 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Oceniam że co najmniej połowa kart wydanych inwalidom to krętactwo . Wszystko jest Ok kiedy w samochodzie jest faktycznie inwalida . Niestety nie zawsze tak jest. Znam przypadki kiedy to kartą posługują się członkowie rodziny -małżonek, dzieci ,synowa. Inwalida w tym samochodzie z wystawioną kartą nigdy nie siedział.

Oceniam że co najmniej połowa kart wydanych inwalidom to krętactwo . Wszystko jest Ok kiedy w samochodzie jest faktycznie inwalida . Niestety nie zawsze tak jest. Znam przypadki kiedy to kartą posługują się członkowie rodziny -małżonek, dzieci ,synowa. Inwalida w tym samochodzie z wystawioną kartą nigdy nie siedział.

w dniu 15-07-2010 14:41:18 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Karta jest wydawana ludziom,którzy posiadają kategorie inwalidztwa 3 lub 2 z uzasadnieniem na niedowład kończyn dolnych , ale nie o to chodzi . Większość osób którzy uzywaja kart boją się szybkiego wystawienia mandatu. KONTROLERZY nie odczekaja tylko wlepiaja mandat bo pozniej maja wyliczana statystyke i otrzymują premie za wystawione mandaty.A gdy klient idzie rozmienic pieniadze to ich to nie obchodzi bo mówią że klienci powinni miec drobne przy sobie ....SKANDAL

Karta jest wydawana ludziom,którzy posiadają kategorie inwalidztwa 3 lub 2 z uzasadnieniem na niedowład kończyn dolnych , ale nie o to chodzi . Większość osób którzy uzywaja kart boją się szybkiego wystawienia mandatu. KONTROLERZY nie odczekaja tylko wlepiaja mandat bo pozniej maja wyliczana statystyke i otrzymują premie za wystawione mandaty.A gdy klient idzie rozmienic pieniadze to ich to nie obchodzi bo mówią że klienci powinni miec drobne przy sobie ....SKANDAL

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.119.248.214

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.