Magazyn koscian.net
03 kwietnia 2012Precjoza owiane tajemnicą
Koronom manierystycznym z figury Madonny z Dzieciątkiem znajdującym się w zbiorach Muzeum Narodowego w Poznaniu poświęcona była prelekcja Renaty Sobczak-Jaskulskiej. Na wykładzie w Muzeum Historii Miasta Poznania pojawili się głównie mieszkańcy Czempinia
Do udziału w prelekcji zachęcało reaktywowane w ubiegłym roku Stowarzyszenie Przyjaciół i Sympatyków Ziemi Czempińskiej. Korony, o których była mowa, pochodzą bowiem z Czempinia. Niegdyś zdobiły figurę Madonny z Dzieciątkiem znajdującą się w miejscowym kościele. Historia klejnotów, jak i samej figury, owiana jest tajemnicą. Jej część odkryła prelegentka.
26 marca 1936 roku Muzeum Wielkopolskie w Poznaniu zakupiło od poznańskiego kupca Maksymiliana Flasińskiego dwie srebrne, złocone korony, które zdobiły niegdyś figurę Madonny z Dzieciątkiem. Za klejnoty zapłacono 180 złotych.
Jak zauważyła podczas swych badań Renata Sobczak-Jaskulska z Muzeum Historii Miasta Poznania, obie korony mają podobną konstrukcję i dekoracje. Jednak specjalista na pierwszy rzut oka zauważy różnice w jakości ich wykonania. Stąd wniosek, że precjoza, choć mogły powstać w tym samym warsztacie, wykonały dwie pary rąk. Mogli je wykonać mistrz i czeladnik. Na ich obecny kształt wpływ miały kreacje konserwatorskie. Różnice widoczne są na zdjęciach i rysunkach wykonanych w roku 1940 oraz fotografiach z 1959 i 1961.
- Pierwsza korony opisała i opracowała dr Joanna Eckherdt sporządzając ich dokumentacje naukową. Miejsce ich wykonania widziała w Wielkopolsce i datowała na XVI – XVII wiek. Częściowo zidentyfikowała też herby i osoby opisane inicjałami: Jan Szołdrski z Łodzia, Marianna Szołdrska herbu Rola ze Zbijewskich oraz jej rodzice, starostwo babimosjscy A. Zbijewska herbu Rola, którego imienia nie ustaliła i jego żona o inicjałach „A. Z.”, której herb nazywała „Koński Łeb” - wyjaśniała w swojej prelekcji Renata Sobczak-Jaskulska. - Sugerowała również, iż zostały one ufundowane do gotyckiej figury tak zwanej Pięknej Madonny z Czempinia.
W pierwszej publikacji dotyczącej korony Dzieciątka Zygmunt Dolczewski określił datę jej wykonania na ok. 1600 rok. Jako miejsce ich wykonania podał pracownię poznańską. Prelegentce na podstawie źródeł heraldycznych i genealogicznych udało się określić czas powstania koron na lata 1629 – 1635.
- Miejscem ich wykonania był z pewnością Poznań. Kwestią otwartą pozostaje, czy robił je jeden, czy dwa warsztaty, bo bez wątpienia są pracami dwóch złotników, których umiejętności wykonawcze były zasadniczo różne – stwierdziła Renata Sobczak-Jaskulska.
Liczne wątpliwości budzi także cel wotywnej fundacji. Dr Eckhardt uważała, że zostały one wykonane dla gotyckiej figury Pięknej Madonny z Czempinia z około 1420 – 1430 roku.
Czempiń w 1601 roku kupił Stanisław Szołdrski Jego synowie byli współfundatorami precjozów. W 1641 roku założył on i uposażył Bractwo Różańcowe przy czempińskim kościele oraz wybudował kaplicę Najświętszej Marii Panny.
- Te fundacje świadczą o istniejącym w rodzinie Szołdrskich, a zapewne też w parafii, kulcie Najświętszej Marii Panny czczonej najpewniej właśnie w owym rzeźbionym wizerunku, chociaż nie ma informacji od kiedy rzeźba jest w Czempiniu – podkreśliła prelegentka.
Zdaniem Renaty Sobczak-Jaskulskiej figury mógł do Czempinia sprowadzić Andrzej Szołdrski, proboszcz czempińskiej parafii, a później kanonik poznański, po jej pożarze, katedry poznańskiej który miał miejsce, 1622 roku. Hipotezy nie można jednak zweryfikować. Dlaczego korony zostały wywiezione z Czempinia?
- Ponieważ były już bardzo zniszczone, co widać na rysunkach z 1940 roku i na fotografiach z 1959 i 1961 roku, jak i w opisie stanu zachowania, opiekunom kościoła mogły się wydać mało atrakcyjne. Sprzedano je, gdy budowano nowy kościół w Czempiniu w latach 1895 – 1899, Madonnie zaś dorzeźbiono drewnianą koronę mniej więcej neobarokową – oceniła Sobczak-Jaskulska. (h)
13/2012