Magazyn koscian.net

2009-11-04

Stanie na stacji wąskotorówka?

Gdy po trwających siedem lat staraniach gmina przejęła infrastrukturę Śmigielskiej Kolei Dojazdowej, miało być już tylko lepiej. Punktu zwrotnego, od którego dla kolejki zaczną się lepsze czasy, nadal nie widać. Co więcej, nie wiadomo czy z początkiem nowego roku wąskotorówka będzie kursować. Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych wypowiedziało umowę na świadczenie usług przewozowych. Powodem jest obciążenie operatora kolejki podatkiem od nieruchomości. Zdaniem burmistrza Śmigla Wiktora Sneli nie ma możliwości zwolnienia Stowarzyszenia z płacenie podatku

Przypomnijmy, że licząca ponad sto lat Śmigielska Kolej Dojazdowa w 2001 roku zaczęła działać jako pierwsza samorządowa kolej w kraju. Została uruchomiona poza strukturami PKP. Jest jedyną w Polsce, która spełnia zadania, do których została stworzona. Prowadzi całoroczne przewozy pasażerskie, transport towarowy oraz przewozy turystyczne. Jako zabytek techniki cieszy się zainteresowaniem pasjonatów kolejnictwa. Od ośmiu lat kolejkę obsługuje Stowarzyszenie Kolejowych Przewozów Lokalnych. Przez ten okres Stowarzyszenie pokrywało koszty związane z funkcjonowaniem śmigielskiej kolejki. Jako podstawowe zadanie postawiło sobie utrzymanie w dobrym stanie i ruchu zabytkowej wąskotorówki. Było to możliwe dzięki prowadzeniu działalności komercyjnej – przewozów towarowych i obsługi bocznic.

Sytuacja zmieniła się w bieżącym roku. W kwietniu gmina Śmigiel przejęła nieodpłatnie od PKP Nieruchomości majątek, którego wartość szacowana jest na 4,5 miliona złotych. Starania o pozyskanie infrastruktury Śmigielskiej Kolei Dojazdowej trwały siedem lat. Teraz gmina obciążyła operatora kolejki podatkiem od nieruchomości. W październiku Stowarzyszenie było zmuszone podatek zapłacić. Pieniądze pochodziły z dotacji z budżetu Urzędu Marszałkowskiego na wykonywanie przewozów pasażerskich. Środki te pierwotnie miały być przeznaczone na realizację przewozów oraz remonty nawierzchni i taboru. SKPL stoi na stanowisku, że nie jest w stanie udźwignąć takiego obciążenia finansowego. Krokiem rozpaczy było wypowiedzenie umowy użyczenia na infrastrukturę wraz z taborem. Gdy rozmowy z burmistrzem Śmigla zakończyły się fiaskiem, Stowarzyszenie sporną kwestią zainteresowało radnych. „Z całą mocą i stanowczością podkreślamy, że wypowiedzenie przez nas umowy operatorskiej nie jest wyrazem naszej niechęci czy wrogości wobec władz Śmigla; jest ono wyrazem naszej bezsilności, poczucia odpowiedzialności za powierzony majątek oraz apelem o ponowne rozważenie sprawy” - stwierdził w liście do śmigielskich radnych zarząd SKPL.

Przedstawiciele SKPL oraz pracownicy i sympatycy Śmigielskiej Kolei Dojazdowej pojawili się na czwartkowym posiedzeniu Rady Miejskiej Śmigla. Jednym z punktów obrad była zmiana statutu Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Śmiglu. Do jego zadań dodano obsługę lokalnego transportu zbiorowego w ramach Śmigielskiej Kolei Dojazdowej.

- Problem pojawił się w kwietni tego roku. Odbyliśmy wiele rozmów z władzami gminy. Niestety, nasze spotkania nie zaowocowały żadnym porozumieniem. Zarząd gminy stał na stanowisku, że finanse gminy są na tyle uszczuplone, że będzie problem, aby wysoka rada zwolniła nas z podatku od nieruchomości – mówił podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej prezes SKPL Tomasz Strapagiel. - Pojawił się także problem natury prawnej, czy takie zwolnienie może nastąpić. Doszliśmy do momentu, gdzie na 2009 rok zapłaciliśmy ten podatek. Nie możemy sobie pozwolić na dalsze płatności tego podatku, ze względu na nierentowność tego przedsięwzięcia. Nakłady rzędu trzydziestu – trzydziestu pięciu tysięcy są dla nas nie do udźwignięcia. Dlatego chciałbym zaproponować jakieś trzecie wyjście.

Prezes SKPL nie wierzy, że Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Śmiglu poradzi sobie z obsługą przewozów kolejowych. Zadeklarował, że chce kontynuować współpracę, ale bez podatku od nieruchomości. Do pisma skierowanego do radnych dołączył uchwałę Rady Miejskiej w Bytomiu zwalniającą kolej wąskotorową z podatku.

Burmistrz Wiktor Snela przyznał, że wielokrotnie rozmawiał o kwestii podatku z prezesem Strapagielem.
- Był taki moment, gdy doszliśmy do tego, że Stowarzyszenie zgadza się na płacenie podatku. Poczyniliśmy pewne działania, żeby wyliczyć go na minimalnym poziomie, stosując różne wyjścia, które w prawie znaleźliśmy. Jednym z nich było to, że kolej wpisana jest do rejestru zabytków. Zastosowaliśmy zwolnienie od tej części, co do której nie można przypisać działalności gospodarczej. Są pewne elementy, których w ten sposób potraktować się nie da - wyjaśniał burmistrz Snela. - Gdyby podejść żywcem do opodatkowania to kwota byłaby o wiele wyższa. Znaleźliśmy takie wyjście, że ten podatek byłby na najniższym z możliwych poziomie, ale rzeczywiście wynosi ponad trzydzieści tysięcy złotych.

Burmistrz zaznaczył, że rozwiązań można szukać tylko na gruncie przepisów prawnych. Podjęcie uchwały podobnej do tej z Bytomia uzależnił od zaprzestania prowadzenia przewozów towarowych.
- Dla wszystkich byłoby najprościej, gdyby można było kontynuować umowę – stwierdził burmistrz Snela. - Podjęta dzisiaj uchwała, to pewien ruch wyprzedzający, zabezpieczenie przyszłości, roku 2010. Możliwe, że do końca roku nie uda nam się załatwić wszelkich stosownych dokumentów, ale jakąś furtkę mieć musimy.

Prezes SKPL wyszedł z propozycją wywołania przez Radę Miejską uchwały o przyznaniu dotacji w kwocie równiej podatkowi.
- Rozmawialiśmy już o tym, ale państwo oczekiwaliście deklaracji, że tak będzie co roku. Ja takiej deklaracji złożyć nie mogę – zaznaczył Wiktor Snela. - Taka decyzja może być podejmowana przez radę co roku, ale nikt nie da gwarancji na piśmie, że tak będzie. Poza tym za rok przy tym stole mogą siedzieć zupełnie inne osoby.

- Nie jesteśmy zdania, że kolejka powinna zostać pocięta na żyletki. To jest nasze dziedzictwo. Jednym z warunkiem jest to, żeby było to opłacalne – stwierdził przewodniczący Rady Miejskiej Śmigla, Jan Józefczak.

Kwestię dotacji dla SKPL radni rozważą podczas wspólnego posiedzenia. Zdaniem burmistrza przyszłość kolejki powinna być związana z turystyką wspomaganą przewozami towarowymi, a nieco mniej z regularnymi przewozami pasażerskimi. (h)

Gk 44/2009

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (1)

w dniu 04-11-2009 19:56:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Od tylu lat kolejka wegetuje. Roi się wokół od "przyjaciół" tylko nikt nie potrafi podjąc męskiej decyzji i cos z nią zrobić.

Od tylu lat kolejka wegetuje. Roi się wokół od "przyjaciół" tylko nikt nie potrafi podjąc męskiej decyzji i cos z nią zrobić.

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 3.137.173.98

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.