Tysiąc procent podwyżki odroczone

Pod koniec ubiegłego roku kilkadziesiąt kościańskich firm otrzymało propozycję nowej stawki za wieczyste użytkowanie gruntu. Były one wyższe od dotychczasowych od kilkuset do tysiąca dwustu procent. Choć procedurę wyceny gruntów przeprowadzono zgodnie z prawem, to skala podwyżki wzbudziła opór dzierżawców, którzy podważali operaty biegłego

    Nowe szacunki otrzymało kilkudziesięciu użytkowników gruntu. Najwyższa znana nam podwyżka dotknęła Gminną Spółdzielnię Samopomoc Chłopska. Miała w tym roku zapłacić 1200% więcej.

   - Na taką podwyżkę nikt nie jest przygotowany. Gdyby była ciągłość w zmianie opłat, to można by racjonalniej gospodarować. Trzeba pilnie znaleźć jakieś rozwiązanie, bo wyceny biegłego są nieżyciowe – przekonywał na naszych łamach w grudniu Jan Bączkowski, prezes kościańskiej GS.

   Kilku przedsiębiorców spotkało się z burmistrzem Kościana, aby przekonać go, iż taki wzrost opłat może poważnie zachwiać finansami wielu firm i doprowadzić do redukcji zatrudnienia. Przedsiębiorcy negowali przede wszystkim szacunki biegłego uważając, że nie mają one związku z rzeczywistymi cenami gruntów w Kościanie. Drugim problemem było poinformowanie ich o podwyżce miesiąc przed nowym rokiem podatkowym, co uniemożliwia racjonalne kalkulowanie kosztów prowadzonej działalności.

   - Rozumiem państwa oburzenie, ale stawki określił biegły rzeczoznawca majątkowy wyłoniony w drodze przetargu. Burmistrz nie ma wpływu na ich wysokość, a ma obowiązek pobierania opłat i ich aktualizacji – powiedział podczas grudniowego spotkania z przedsiębiorcami burmistrz Michał Jurga. - I choć uważam instytucję użytkowania wieczystego za złą, to muszę przestrzegać prawa.

   Samorządy zobligowane są do aktualizacji wartości nieruchomości nie częściej niż raz na rok. W praktyce w całym kraju nieruchomości są szacowane co kilka lat. Dzieje się tak z uwagi na długotrwałość tego procesu i jego koszty. W Kościanie stawki aktualizowane są od kilku lat. Jako ostatnią przeszacowano grunty, na których prowadzona jest działalność gospodarcza. Poprzednią wycenę przeprowadzono pięć lat temu. Przedsiębiorcy płacili przez ten czas stawkę z roku 2005.
   - Rozumiem, że podważacie państwo operaty biegłego, dlatego proszę abyście odwołali się od nich do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wstrzymuje to wejście nowych stawek w życie – proponował w grudniu burmistrz Jurga. - Ja nie jestem biegłym i nie mogę tego ocenić, i w tym celu stworzono procedurę odwoławczą.

   - To oczywiste, że samorząd musi przestrzegać prawa, ale musi także troszczyć się o rozwój miasta, a nowe stawki grożą zapaścią. Nikt nie jest przygotowany na taki wzrost kosztów. Prawo to jedno, a życie drugie. Musimy szukać jakiegoś wyjścia - apelował Jan Bączkowski prezes kościańskiej GS.

   I takiego wyjścia poszukiwano. Burmistrz przedłożył radzie projekt uchwały obniżający procentową stawkę opłat za wieczyste użytkowanie gruntu z 5 do 3 procent jego wartości. Oznacza to, że firma, której opłatę ustalono na poziomie o tysiąc procent wyższym od dotychczasowej zapłaciłaby pod rządami nowej uchwały „tylko’’ o sześćset procent więcej. Problem polega na tym, że uchwała wchodzi w życie po opublikowaniu jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego i obowiązuje od następnego roku podatkowego. Aby trzyprocentowa stawka weszła w życie od 1 stycznia 2011 roku cała procedura jej uchwalenia, sprawdzenia przez wojewodę i druku w dzienniku musiałaby się zakończyć w roku 2010. I choć wojewoda ,,poszedł na rękę’’ kościańskim samorządowcom i sprawdził uchwałę w dwie doby, to i tak utknęła ona w drukarni. Bo choć trudno w to uwierzyć, to w epoce szybkiego druku cyfrowego wielkopolskie dzienniki urzędowe drukowane są w Szczecinie, gdzie czekają w kolejce po kilkanaście tygodni.

   - Oznacza to, że uchwalona przez radę trzyprocentowa stawka wejdzie w życie w roku 2012. Trzeba było szukać innego rozwiązania – mówi burmistrz Michał Jurga. – Postanowiliśmy zaktualizować wypowiedzenia dotychczasowych stawek. To rodzaj aneksu do poprzedniego wypowiedzenia. Zmienia się w nim termin przyjęcia nowych opłat. Wyznaczyliśmy go na 1 stycznia bieżącego roku, co oznacza, że wyższe opłaty obowiązywać będą za rok.

   Wejdą zatem w życie 1 stycznia 2012 roku razem z nową uchwałą, która obniża wysokość opłat z 5 na 3 procent wartości gruntu.

   - Przedsiębiorcy mają ponadto 30 dni na odwołanie się od nowych oszacowań do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Przypomnę, że miasto nie ma wpływu na ich wysokość. Wyznacza je biegły rzeczoznawca. Miejscem, w którym można polemizować z wynikami jego pracy jest SKO, a następnie sąd powszechny – dodaje burmistrz.

   Tego, że wysokość opłat musi wzrosnąć nikt nie neguje. Spór będzie się teraz toczył o to, czy wycena biegłego jest prawidłowa, czy – jak uważają przedsiębiorcy – zawyżona. Do końca bieżącego roku dzierżawcy płacić będą dotychczasową stawkę, która – czego też nikt nie neguje – jest niższa niż wynikałoby to z rynkowych cen gruntu w Kościanie.

PAWEŁ SAŁACKI