Magazyn koscian.net
27 lipca 2011Wędkarstwo – nuda czy dobra zabawa?
Niektórym wędkarstwo kojarzy się z nudą. Choć pasjonaci tego sportu zapewniają, że nie ma nic cudowniejszego od zarzucenia wędki i oczekiwania na rybę, wielu nie dowierza ich słowom. Postanowiliśmy sprawdzić co w tym takiego ciekawego
W 1946 roku w Kościanie założone zostało Koło Polskiego Związku Wędkarskiego Kościan- Miasto, które istnieje do dziś. Obecnie stowarzyszenie zrzesza 944 członków i jest największym Kołem w okręgu leszczyńskim. Od 2006 roku Koło posiada sztandar nadany przez Zarząd Główny PZW. Z roku na rok chętnych do wstąpienia w szeregi kościańskich wędkarzy przybywa.
- Każdego sezonu staramy się zachęcić nowe osoby do przyłączenia się do wspólnej zabawy. W tym celu organizujemy liczne spotkania, imprezy i zawody – mówi Włodzimierz Kaczor, prezes Koła Kościan - Miasto.
W zawodach może wciąć udział każdy bez względu na wiek i umiejętności. Osobne kategorie dla dzieci, kobiet, a także osób początkujących pozwalają stanąć do wyrównanej walki.
Tego typu imprezy integrują ludzi. Wbrew pozorom to sport bardzo towarzyski. Dzięki spotkaniom uczestnicy mają okazję poznać nowe osoby i porozmawiać o wspólnej pasji. Gdy bakcyla połknie cała rodzina, zamiast spędzać czas w niedzielne popołudnie przed telewizorem, wybiera się nad wodę. To scala więzi rodzinne.
Również samotnicy doceniają tego typu rekreację – to idealna okazja do ucieczki od ludzi i miejskiego gwaru.
- W zależności od nastroju: można łowić z kolegami lub samotnie. Czasami potrzebujemy rozmowy, innym razem wolimy kontemplować przyrodę w pojedynkę.
Jedni wędkują dla przyjemności, drudzy dla sportu, a jeszcze inni dla … ryb. Każdy znajduje tu coś dla siebie.
- Dla mnie to przede wszystkim relaks. Możliwość przebywania na łonie natury i dreszczyk emocji… Nie ma niczego bardziej ekscytującego od momentu kiedy czujemy, że ryba „bierze”, i nie wiemy co za chwilę wyciągniemy na powierzchnię.
Jeśli ktoś chciałby spróbować
Na Ziemi Kościańskiej istnieje wiele miejsc, które idealnie nadają się do zarzucenia wędki. Swoim urokiem zachęcają jeziora: Cichowskie, Jezierzyckie, Zbęchy, Wonieść czy Żelazno. Wprawieni wędkarze mogą próbować swoich sił także na kanale Obry.
- Łowienie na rzekach jest trudniejsze, ale bardziej satysfakcjonujące. Woda zazwyczaj jest płytka, a nurt szybki. Dodatkowym utrudnieniem są nisko wiszące gałęzie. To wymaga od wędkarza sporych umiejętności. To nie dla nowicjuszy - stwierdza prezes Kaczor.
Nasze wody kryją w sobie wiele bogactw. Można tu złowić: leszcze, karasie i plotki. Do rzadszych okazów należą: sumy, sandacze czy węgorze. Ostatnich z roku na rok jest coraz mniej. Trzeba pamiętać, że każda ryba ma swój okres ochronny oraz wiek np. minimalna wielkość szczupaka to 50 cm, a łowić go można od 1 maja.
Zanim wybierzemy się na ryby
Każdy kto chciałby przekonać się na własnej skórze czym jest wędkarstwo musi pamiętać o kilku podstawowych sprawach. Na początek sprzęt.
- Wiadomo, że rodzaj wędki uzależniony jest od tego co chcemy łowić i gdzie. Jednak trudno wymagać od początkującego wędkarza specjalistycznego sprzętu, dlatego najlepiej zaopatrzyć się wersję uniwersalną.
Podstawowe wyposażenie „początkującego” powinno składać się z: wędziska – wędki, kołowrotka, żyłki, haczyka i dodatkowych akcesoriów tj. spławik, obciążnik, miarka, itp. Za zanętę mogą służyć mieszanki z bułki tartej, wanilii, kukurydzy, pęczaku oraz wielu innych składników.
- Najbardziej popularne są białe i czerwone robaki oraz kukurydza.
Zarówno sprzęt, zanętę jak i wszystkie niezbędne akcesoria można kupić w każdym sklepie wędkarskim.
Wybierając się na ryby musimy pamiętać również o przepisach, które nas obowiązują, a których nieprzestrzeganie grozi sankcjami. To przede wszystkim Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb Polskiego Związku Wędkarskiego. Zgodnie z jego treścią prawo do wędkowania mają ci, którzy posiadają aktualną kartę wędkarską. Zarówno w Kościanie jak i innych polskich miastach wydaje ją starosta. Posiadanie karty jest świadectwem posiadanej wiedzy z zakresu ochrony i połowu ryb. Ubiegać się o nią mogą osoby, które ukończyły 14 lat. Dzieci poniżej tego wieku również mogą wędkować jednak tylko pod opieką dorosłych.
- Trzeba pamiętać, że łowienie bez posiadania ważnej karty wędkarskiej grozi mandatem w wysokości 200 zł – podkreśla Mateusz Marszewski, oficer prasowy kościańskiej policji.
Szczegółowe informacje na temat wędkowania można uzyskać w Kole Polskiego Związku Wędkarskiego Kościan Miasto, które mieście się w budynku Uniwersytetu przy ul. Bernardyńskiej, a w okresie letnim w stanicy wędkarskiej w Gryżynce.
- Każdego kto chciałby zgłębić tajniki wędkowania zapraszamy do Koła lub na najbliższą imprezę. Tam z bliska będzie okazja obejrzeć sprzęt, a także porozmawiać z pasjonatami tego sportu – zaprasza Włodzimierz Kaczor, szef PZW Kościan Miasto. (kat)
29/2011
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Dla mnie nuda, ale degustibusy ;) są różne. Grunt, że sprawia to komuś frajdę. Byle tylko nie zostawiali po sobie syfu, na który notorycznie trafiam (butelki, opakowania, papiery, puszki)