Magazyn koscian.net
2009-07-08„Piątka” do poprawki
Swoje niezadowolenie z remontu krajowej „piątki” wyrazili w czwartek mieszkańcy Ponina. Chodzi im o odcinek drogi przebiegający przez wieś. Zdaniem mieszkańców zastosowane rozwiązania nie tylko nie przyczynią się do poprawy bezpieczeństwa, ale również utrudnią im życie. Już po raz drugi mieszkańcy Ponina spotkali się z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad
Swoje uwagi dotyczące przebudowy krajowej „piątki” mieszkańcy Ponina skierowali pisemnie do GDDKiA w połowie czerwca. Sprawą zajęła się sołtys Ponina Barbara Grzymisławska. Ich uwag dotyczyły m.in.: wjazdów na posesję i wydzielenia lewoskrętów, przejść dla pieszych, zapewnienia odprowadzenia wody z przystanków PKS, naprawienia uszkodzeń nawierzchni dróg powstałych podczas remontu, zabezpieczenia barierami wszystkich głębokich rowów, podniesienia krawężników i chodników, wykonania odpływów wzdłuż całej ulicy Kościańskiej i utrzymania porządku na remontowanym odcinku drogi. 19 czerwca na miejscu pojawił się inspektor nadzoru budowlanego z GDDKiA Marek Nowicki.- Okazuje się, że zbyt duże ograniczenia są problemem dla ludzi – przyznał po rozmowie z mieszkańcami inspektor Marek Nowicki. - Przebudowa tego odcinka dobiega końca. Zostało nam niewiele czasu. Musimy działać szybko.
Starania mieszkańców dotyczące wprowadzenia poprawek na odcinku krajowej „piątki” w Ponienie wsparł wójt gminy Kościan, Henryk Bartoszewski. On także skierował pismo do GDDKiA. Zwrócił uwagę przede wszystkim na kwestie bezpieczeństwa. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W czwartek w Poninie pojawił się już nie tylko inspektor Nowicki, ale również wicedyrektor GDDKiA w Poznaniu Piotr Chodorowski.
- Walczymy o podstawowe rzeczy, które powinny być uwzględnione na etapie projektu. Remont ma się zakończyć w lipcu. Teraz już robią „kosmetykę” - mówiła tuż przed czwartkowym spotkaniem z przedstawicielami GDDKiA sołtys Ponina, Barbara Grzymisławska. - To ostatnie chwile, żeby coś załatwić. Teraz to wygląda tak, jakbyśmy chcieli narazić Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad na dodatkowe koszty. Ale my chcemy tylko bezpiecznie żyć i zapewnić bezpieczeństwo użytkownikom drogi.
Przedstawiciele inwestora wspólnie z mieszkańcami i wójtem Henrykiem Bartoszewskim przeszli cały odcinek „piątki” przebiegający przez wieś. Najdłużej zatrzymali się przy skrzyżowaniu „piątki” z ulicą Łąkową. Przedstawiciele GDDKiA uznali, że są dwa wyjścia dla zapewnienia bezpieczeństwa w poruszaniu się mieszkańców: zamknięcie wjazdów z ulicy na drogę krajową i stworzenia bypassów lub wydzielenie lewoskrętów. Wójt Bartoszewski stwierdził, że budowa dróg wewnętrznych równoległych do „piątki” w ogóle nie wchodzi w grę. W związku z tym dwa wjazdy na ulicę Łąkową będą musiały być przebudowane. Wicedyrektor Chodorowski przystał na propozycję mieszkańców. Wjazd do Ponina od strony Kościana zostanie przeprojektowany. Wydzielone zostaną lewoskręty, które umożliwią bezpieczny wjazd w ulicę Łąkową. Wicedyrektor Chodorowski przychylił się także do pozostałych postulatów mieszkańców. Rozwiązano m.in.: kwestię wjazdów na posesje, odprowadzania wody z jezdni i naprawy szkód wyrządzonych przez wykonawcę inwestycji. (h)
GK 27/2009