Magazyn koscian.net
2009-01-28Bat na kierowców
Wyrastają przy drogach jak grzyby po deszczu. Są przeklinane przez kierowców. Montuje się je, by zmusić kierowców do przestrzegania przepisów drogowych. O czym mowa? O fotoradarach. Na drogach powiatu kościańskiego jest osiem masztów: w Poninie, Jarogniewicach, Kawczynie, zjeździe do Sierakowa, Śmiglu, Bieżyniu, Starym Luboszu i Dębcu.
Fotoradar jest urządzeniem przeznaczonym do pomiaru prędkości poruszania się pojazdów. Urządzenie montowane jest zazwyczaj na statywie, ale może też być zasilane z akumulatora (wersja mobilna) lub umieszczone w obudowie na specjalnym słupie - zasilane z sieci miejskiej (wersja stacjonarna). Rejestruje pojazdy, które przekroczyły określoną prędkość. W zależności od tego jak jest zamontowany, może mierzyć prędkość pojazdu zbliżającego się lub oddalającego. Wykonane zdjęcia są zapisywane na nośniku elektronicznym lub na kliszy fotograficznej. Urządzenie rejestruje: samochód, numer rejestracyjny, wizerunek kierującego, datę i godzinę zdarzenia, miejsce popełnienia wykroczenia, prędkość z jaką jechał kierujący oraz prędkość dozwoloną.Posłowie chcą uruchomienia kilkuset nowych fotoradarów, a za przekroczenie prędkości karać kierowców mandatem nawet w wysokości 2 tys. zł. Dobry fotoradar kosztuje ok. 180 tys. zł, a zainstalowanie stałego masztu z pełnym wyposażeniem to ok. 30 tys. zł. Koszty utrzymania masztów ponoszą zarządcy dróg, przy których ustawia się urządzenia. Prototypy masztów produkowane są w kościańskiej firmie Kom-Eko.
Tylko w 2008 r. kierowcy zapłacili 104 350 zł za przekroczenie prędkości zarejestrowane przez fotoradary ustawione przy drogach w powiecie kościańskim. Urządzenia te zarejestrowały 1172 wykroczenia.
- Nałożyliśmy 653 mandaty karne, a 270 wniosków trafiło do Sądu Rejonowego w Kościanie – wylicza Roman Grabara, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego kościańskiej Komendy Powiatowej Policji, dodając, że tylko w ubiegłym roku Kościaniacy popełnili na drogach całej Polski 429 wykroczeń ujawnionych przez fotoradary. – Do 31 grudnia 2008 roku nałożono 315 mandatów na kwotę 53 950 złotych.
Na drogach powiatu kościańskiego jest w sumie osiem masztów: w Poninie, Jarogniewicach, Kawczynie, zjeździe do Sierakowa, Śmiglu, Bieżyniu, Starym Luboszu i Dębcu. Aż cztery fotoradary zamontowane są na krajowej ,,piątce’’ i są one własnością Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przed końcem roku na ,,piątce’’ pojawiły się trzy nowe fotoradary. Jedyny maszt policyjny – stojący w Czaczu - został uszkodzony podczas niedawnego wypadku. Został więc zdemontowany. Wątpliwe czy znów tam stanie. Kościańska drogówka ma już nową lokalizację – na krzyżówce na Glińsko. Wszystko jednak zależeć będzie od decyzji Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Wskazaniem do ustawienia fotoradaru w danym miejscu jest ,,wypadkowość’’. Najwięcej wypadków odnotowywanych jest na krajowej ,,piątce’’, przez którą codziennie przejeżdża kilkanaście tysięcy pojazdów. A im większe natężenie ruchu, tym większe zagrożenie. W 2008 r. na ,,piątce’’ w granicach powiatu zginęło aż 9 osób (w sumie na drogach powiatu było 13 ofiar śmiertelnych). Mimo spadku wypadków (z 31 w 2007 r. do 28 w 2008 r.), kolizji (z 116 do 113) i liczby rannych (z 65 do 35) nastąpił gwałtowny wzrost ofiar śmiertelnych (z 2 do 9).
Przekroczenie prędkości to nie jedyne wykroczenie, za które można zapłacić mandat. Na zdjęciu widać również, czy kierowca rozmawia przez telefon komórkowy, ma zapięte pasy, a pojazd którym kieruje ma włączone światła. Punkty za wykroczenia są sumowane, zaś grzywna w przypadku zbiegu kilku czynów maksymalnie może wynieść nawet 1000 zł. Jednak fotoradary mierzą przede wszystkim prędkość. Właściciel samochodu, który został zarejestrowany przez fotoradar, wzywany jest na komendę w celu uiszczenia mandatu albo - jeżeli pojazdem kierowała inna osoba - ustalenia jej tożsamości (obowiązek wskazania kto w danym czasie użytkował pojazd ciąży na właścicielu z mocy art. 78 ust. 4 ustawy prawo o ruchu drogowym). Czasem procedura ta jest długotrwała, bywa że trwa nawet półtora miesiąca lub dłużej, jak choćby w przypadku, gdy auto jest w leasingu. Dopiero gdy uda się uzyskać te informacje, policja kieruje wniosek o ukaranie. Przedawnienie następuje po roku.
Kierowcy jak mogą próbują oszukać policyjne radary i fotoradary. Używają do tego m.in. CB-radia, fotoblokerów, antyradarów, a ostatnio jammerów.
- Fotoradary wpływają na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Nic tak nie dyscyplinuje kierowców jak nieuchronność kary – przekonuje naczelnik Grabara. (kar)
GK 04/2009
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Generalnie jest za, ale trzeba podnieśc na wielu odcinkach dopuszczalną prędkośc - bo często ograniczenia są bezsensowne