Magazyn koscian.net

07 lutego 2012

Leszno się burzy...

Wiadomość o zamiarze połączenia wojewódzkich szpitali w Kościanie i Lesznie wywołała ogromne zdziwienie i falę protestów. Dla mieszkańców byłej stolicy województwa nie do przełknięcia jest projekt, wedle którego kościański szpital ma przejąć majątek i pracowników szpitala w Lesznie. - Oni się burzą? Przecież to my tracimy łącząc się z bankrutem. To my powinniśmy protestować i pewnie byśmy protestowali, gdyby mogło to cokolwiek zmienić – ocenia sytuację jeden z pracowników kościańskiego szpitala.


   
Pomysł konsolidacji marszałkowskich szpitali, a więc takich, dla których organem założycielskim jest Sejmik Województwa Wielkopolskiego, zrodził się dawno temu. W miejsce dwudziestu kilku szpitali ma powstać kilka dużych placówek. Zdaniem marszałka konsolidacja ułatwi zarządzanie majątkiem i pozwoli obniżyć koszty. Powielaną w mediach tezę trudno zweryfikować, bowiem o konkretach  niewiele wiadomo.


Grom z jasnego nieba
   
Dla blisko tysiąca pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie rok nie zaczął się dobrze. Trzeba było zamknąć aż 16 poradni, na które szpital nie otrzymał kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. Dla szpitala, którego wielomilionowy dług stale narasta, oznacza to dodatkowe kłopoty. W ramach protestu przeciwko polityce NFZ do dymisji podał się dyrektor szpitala Tomasz Stroiński. Podczas konferencji prasowej zwołanej w poprzedni poniedziałek oświadczył, że czuje się wypalony i nie widzi możliwości dalszego cięcia kosztów.
   
- Konkursy NFZ prowadzone są w takiej formie, że skazują na przegraną duże placówki publiczne, które nie są w stanie konkurować z małymi, prywatnymi, które z kolei wybierają tylko najbardziej intratne kontrakty – powiedział na konferencji Tomasz Stroiński.
   
Wśród powodów rezygnacji wymienił także plany reorganizacji przygotowywane przez urząd marszałkowski. Jakie to plany, dziennikarze dowiedzieli się od Macieja Wiśniewskiego, radnego sejmiku i jednocześnie przewodniczącego rady społecznej leszczyńskiego szpitala, który poinformował o projekcie uchwały sejmiku w sprawie połączenia szpitali w Lesznie i Kościanie.
   
Kilka dni później Leszek Wojtasiak, odpowiedzialny za służbę zdrowia Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego, złożył dyrektorowi Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Kościanie propozycję, aby ten od 1 lutego kierował także szpitalem w Lesznie. Marian Zalejski propozycję przyjął.


Kościan przejmuje Leszno

   
20 stycznia Komisja Rodziny, Polityki Społecznej i Zdrowia Publicznego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego wyraziła zgodę na „przystąpienie do prac zmierzających do połączenia Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie i Wojewódzkiego Szpitala Neuropsychiatrycznego w Kościanie.”  Oznacza to skierowanie pod obrady sejmiku uchwały o rozpoczęciu konsultacji społecznych w tej sprawie.
   
Projekt uchwały o połączeniu szpitali jest krótki. To co szczególnie boli środowisko leszczyńskie zapisano w pierwszym paragrafie, mówiącym o połączeniu przez przeniesienie całego mienia szpitala w Lesznie na szpital przejmujący w Kościanie. On też stanie się pracodawcą dla leszczyńskiego personelu. Oznacza to likwidację Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie, a dokładniej jego samodzielności.
   
- Dla pacjentów nic się nie zmieni – przekonywał w kilku wywiadach wicemarszałek Wojtasiak próbując   wyjaśnić, że likwidacja nie oznacza zamknięcia szpitala, a jedynie połączenie go ze szpitalem w Kościanie.
   
Słowa te nie uspokoiły emocji. Związki zawodowe szpitala zespolonego rozpoczęły akcję protestacyjną. Załoga nie zgadza się na połączenie z kościańskim szpitalem i domaga się przywrócenia kontraktów na prowadzenie poradni specjalistycznych. Związkowcy są oburzeni, że nikt z urzędu marszałkowskiego z nimi nie rozmawia,  a całą wiedzę o planach właściciela szpitala czerpią wyłącznie z mediów. Protest ograniczają na razie do oflagowania budynków.


Dlaczego tak?
   
Odpowiedzi na to pytanie pracownicy szpitala w Lesznie muszą szukać w prasie i internecie. To tam złożoność problemu próbuje objaśniać właściciel szpitala. We wszystkich leszczyńskich mediach wystąpił już wicemarszałek  Leszek Wojtasiak przekonując do zmian. Wyjaśnia, że szpital w Lesznie jest zbyt duży w stosunku do kontraktów Narodowego Funduszu Zdrowia, że przewymiarowano go już na etapie projektowania; że wykorzystanie łóżek w szpitalu utrzymuje się na poziomie 62 procent, podczas kiedy minimalny standard to ponad 70 procent; że za dużo, bo aż 85 procent środków, jakie placówka otrzymuje z NFZ-u przeznacza się na pensje; że placówka zmierza do bankructwa. Mnoży argumenty i przekonuje, że połączenie z dobrze prosperującym szpitalem w Kościanie pozwoli skuteczniej przeprowadzić restrukturyzację. Na początek szpitale będą miały tego samego dyrektora: Mariana Zalejskiego.    
   
- Jest świetnym managerem, co widać po sytuacji finansowej kościańskiej placówki i jestem przekonany, że doskonale poradzi sobie także ze szpitalem w Lesznie - przekonuje w jednym z wywiadów marszałek Wojtasiak.
   
To dyrektor z Kościana ma uporządkować finanse i być może rozpocząć przygotowania do ograniczenia wielkości leszczyńskiej części połączonego w przyszłości szpitala.
   
- Leszno nie potrzebuje tak dużego szpitala. Ma za mało pacjentów, zawsze będzie przynosił straty. Dlatego powinien być mniejszy. Rozważamy więc budowę mniejszego szpitala w Lesznie albo przebudowę tego. Decyzja powinna zapaść w ciągu trzech lat – powiedział dziennikowi ABC Leszek Wojtasiak.


Czyje na wierzchu?

   
Chociaż nikt nie poznał finansowych skutków planowanego połączenia i skali niezbędnych cięć, to z dnia na dzień rosną nie tylko szeregi obrońców leszczyńskiego szpitala, ale i lista zarzutów pod adresem pomysłodawców przekształceń. Nie bez znaczenia okazała się także duma mieszkańców stolicy byłego województwa. W internecie  mnożą się epitety pod adresem podpoznańskiej wioski, jak określają niektórzy Kościan oraz pod adresem dyrekcji i personelu kościańskiego szpitala.
   
- Oni się burzą? Przecież to my tracimy łącząc się z bankrutem. To my powinniśmy protestować i pewnie byśmy protestowali, gdyby mogło to cokolwiek zmienić – ocenia sytuację pragnący zachować anonimowość pracownik kościańskiego szpitala. - Mamy stabilną i dobrą sytuację jeśli chodzi o zatrudnienie i nagle staniemy się częścią szpitala, w którym jest przerost zatrudnienia i który ma kilkanaście milionów długu.
   
Bijąc na alarm leszczyńscy politycy podsycają „kościański” wątek. Radni przypominają, że samorząd    Leszna przekazał szpitalowi ponad 3 miliony złotych na zakup nowoczesnego sprzętu „który teraz może trafić do Kościana”. Z kolei radny sejmiku z listy PiS Marek Sowa nie wyklucza, że w przyszłości chorzy psychicznie  przeniesieni zostaną z Kościana do Leszna, po to, aby można było sprzedać atrakcyjną nieruchomość w Kościanie.    Także leszczyńska Platforma Obywatelska popierając pomysł połączenia szpitali, który powstał w ramach koalicji PO – PSL, wyraża zaniepokojenie faktem, że szpitalem nadrzędnym ma być szpital w Kościanie
   
- Leszczyński szpital, ze względu na swoją wielkość, zasięg i różnorodność usług, do tego będąc położony centralnie, musi zostać szpitalem macierzystym (głównym), a szpital kościański, świadczący w wąskim zakresie wysoce specjalistyczne usługi medyczne, wspomagane usługami szpitala leszczyńskiego, powinien zostać jednostką partnerską - czytamy w stanowisku szefa powiatowych struktur partii Krzysztofa Piwońskiego i posła PO Łukasza Borowiaka.
    
Problemu „nadrzędności” któregokolwiek ze szpitali nie widzi z kolei dyrektor szpitala w Kościanie.
  
- Jeśli właściciel obu szpitali postanowi je połączyć, to nie ma znaczenia komu zostanie powierzona realizacja tego zadania. Docelowo powstanie przecież jeden szpital. Dla pacjentów nic się nie zmieni. Oddziały połączonego szpitala pozostaną na swoich miejscach. Zmieni się jedynie zarządzanie szpitalem i pewnie jego nazwa – mówi dyrektor Zalejski.


To dopiero początek

   
Nie jest jeszcze przesądzone, czy dojdzie do połączenia szpitali. Jeśli tak, to warto zdać sobie sprawę, że ich specjalności nie mają znaczenia, tak samo jak nazwa i miejsce urzędowania dyrekcji. Ważniejsze są wyniki finansowe. Rok 2012 jest rokiem przełomowym dla szpitali w Polsce. Jeśli którykolwiek zamknie rok z ujemnym wynikiem finansowym, to właściciel szpitala będzie musiał pokryć niedobór z własnego budżetu. Trudno uwierzyć, że samorządy znajdą na to pieniądze. Dostały zatem dwie inne możliwości. Będą mogły zlikwidować szpital lub przekształcić go w spółkę prawa handlowego. Zdaniem części specjalistów, kolejnego roku może nie przetrwać okołu stu szpitali.  I na tym aspekcie powinni się skoncentrować uczestnicy sporu o przyszłość szpitali w Lesznie i Kościanie.

Paweł Sałacki 

05/2012

Już głosowałeś!

Zobacz także:


Komentarze (15)

w dniu 08-02-2012 23:31:38 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Bo tak naprawde uczciwie!!! Pan Poseł Borowiak ma racje!!! ale kto powiedział że życie jest uczciwe! ha ha ha ha

Bo tak naprawde uczciwie!!! Pan Poseł Borowiak ma racje!!! ale kto powiedział że życie jest uczciwe! ha ha ha ha

w dniu 09-02-2012 13:44:08 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Pan poseł Borowiak mówi tylko to co chcą usłyszeć jego potencjalni przyszli wyborcy. A nieuczciwe jest to, że dobrze prosperującemu szpitalowi wciska się jakiś zadłużony moloch, który zatrudnia niepotrzebnie tyle osób. Dyrektor kościańskiego szpitala ma szanse zrobić coś na co nie odważyłby się nikt z Leszna tj porządek. A Leszczyniacy powinni się cieszyć bo może dzięki temu personel leszczyńskiego szpitala czując presję weźmie się wreszcie za robotę.

Pan poseł Borowiak mówi tylko to co chcą usłyszeć jego potencjalni przyszli wyborcy. A nieuczciwe jest to, że dobrze prosperującemu szpitalowi wciska się jakiś zadłużony moloch, który zatrudnia niepotrzebnie tyle osób. Dyrektor kościańskiego szpitala ma szanse zrobić coś na co nie odważyłby się nikt z Leszna tj porządek. A Leszczyniacy powinni się cieszyć bo może dzięki temu personel leszczyńskiego szpitala czując presję weźmie się wreszcie za robotę.

w dniu 10-02-2012 08:37:28 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Z której strony nie spojrzeć - pomysł o kant d...y rozbić.

Z której strony nie spojrzeć - pomysł o kant d...y rozbić.

w dniu 11-02-2012 11:09:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

30% do zwolnienia. Taka jest prawda wielki czas tych ludków w Lesznie nauczyć pracy.

30% do zwolnienia. Taka jest prawda wielki czas tych ludków w Lesznie nauczyć pracy.

w dniu 13-02-2012 11:08:58 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

koscianski szpital WSNP nie ma długów bo ma wąską specjalizacje i w polsce jest duże zapotrzebowanie na psychiatrie ale dlaczego nikt nie wspomni o tym drugim ktory w 2011r wypracował 3mln straty gostyński tez 3mln straty rawicki 2mln wiec ludzie o czym wy piszecie skad ta tepota z was wyplywa Leszczynski szpital trzeba ratowac bo tam mieszka 3razy wiecej ludków a w dodatku jest sporo emigrantów z okolicznych powiatów. Ludzie opamiętajcie sie zapomnijcie o konfliktach małomiasteczkowych i zrozumcie że jest to nie uczciwe traktowanie kiedys dotknie koscianiaków i wtedy to ci mądrzy będą pluc sobie w brode PO kiedys przegra wybory i to bedzie koniec kosciana

koscianski szpital WSNP nie ma długów bo ma wąską specjalizacje i w polsce jest duże zapotrzebowanie na psychiatrie ale dlaczego nikt nie wspomni o tym drugim ktory w 2011r wypracował 3mln straty gostyński tez 3mln straty rawicki 2mln wiec ludzie o czym wy piszecie skad ta tepota z was wyplywa Leszczynski szpital trzeba ratowac bo tam mieszka 3razy wiecej ludków a w dodatku jest sporo emigrantów z okolicznych powiatów. Ludzie opamiętajcie sie zapomnijcie o konfliktach małomiasteczkowych i zrozumcie że jest to nie uczciwe traktowanie kiedys dotknie koscianiaków i wtedy to ci mądrzy będą pluc sobie w brode PO kiedys przegra wybory i to bedzie koniec kosciana

w dniu 13-02-2012 12:16:52 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

bzdura. nie jestem zwolennikiem kłótni pomiędzy miastami, to bez sensu. leszno i kościan to i tak małe miasteczka. nie jestem także zwolennikiem ratowania leszczyńskiego szpitala. przestańmy żyć złudzeniami - na 60 tysięczne miasto ten szpital jest znacznie za duży. bzdura, że w lesznie leczą się pacjenci z sąsiednich powiatów. "jak byk" wyniki wskazują, że zapełnione jest zaledwie prawie 60% łóżek. średnia w polsce to prawie 80%. ten budynek jest za wielki na tak małe leszno i potrzebna jest zmiana. wisi mi, że akurat kościan przejmuje leszno - tak na prawdę powinni kościaniakom dziękować za to, że sie godzą bo ratujemy socjalistycznego, zacofanego bankruta z kiepską przyszłością.

bzdura. nie jestem zwolennikiem kłótni pomiędzy miastami, to bez sensu. leszno i kościan to i tak małe miasteczka. nie jestem także zwolennikiem ratowania leszczyńskiego szpitala. przestańmy żyć złudzeniami - na 60 tysięczne miasto ten szpital jest znacznie za duży. bzdura, że w lesznie leczą się pacjenci z sąsiednich powiatów. "jak byk" wyniki wskazują, że zapełnione jest zaledwie prawie 60% łóżek. średnia w polsce to prawie 80%. ten budynek jest za wielki na tak małe leszno i potrzebna jest zmiana. wisi mi, że akurat kościan przejmuje leszno - tak na prawdę powinni kościaniakom dziękować za to, że sie godzą bo ratujemy socjalistycznego, zacofanego bankruta z kiepską przyszłością.

w dniu 13-02-2012 16:38:25 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A propos kilku wcześniejszych wypowiedzi. Szpital w Lesznie przyjmuje dużo więcej pacjentów niż wynika to z populacji bo... przyjmuje pacjentów ze szpitali w Rawiczu, Gostyniu, Kościanie, Górze, Wschowie kiedy leczony tam pacjent staje się za drogi, albo wiedzy lub sprzętu nie wystarcza. To powoduje, że koszty leczenia szpitala w Lesznie są takie wysokie. Do tego dostając kontrakt tylko w proporcji do populacji, na starcie staje na przegranej pozycji. Utrzymanie w gotowości wielooddziałowego szpitala specjalistycznego, zapewniającego szeroką gamę usług musi kosztować. Każdy pacjent oczekuje dobrego leczenia, ale zespołu leczącego nie można skrzykiwać w miarę potrzeb, musi być gotowy i czekać, bo inaczej pacjent może się nie doczekać. Póki jest się zdrowym to nawołuje się do zwolnienia nadmiaru pracowników szpitala, ale będąc pacjentem narzeka się, że pielęgniarek jest za mało, że kolejki do lekarzy, na zabieg, bo za mało "fachowców". Jak lekarze pracują "na 2 etaty", czyli często ponad 300 godzin w miesiącu to się im to zarzuca jako zło, bo dostają za to pieniądze, które w efekcie wyglądają na duże. Jak mówią, że nie będą tyle pracować to straszy się ich kamaszami. Widać mieliby tyle pracować, ale za darmo - wtedy wszyscy byliby zadowoleni, ale i to nie jest pewne. Wynagrodzenia personelu szpitala w Lesznie (dotyczy to również kontraktów) są najniższe w regionie, co sam stwierdził nowy dyrektor. A rozgrywanie pracowników jest typowym działaniem w myśl zasady - dziel i rządź. Dotyczy to tak sytuacji w szpitalu jak i rozgrywania śmiesznych (zaściankowych) animozji na poziomie pomiędzy miastami. To co dzieje się w szpitalu w Lesznie jest preludium do tego co będzie się działo w szpitalach w sąsiednich miastach. Jeżeli tego wszyscy mieszkańcy regionu nie zrozumieją to pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku. ( ma marginesie mieszkam w Poznaniu, pracuję w Kościanie, a pochodzę z Gostynia)

A propos kilku wcześniejszych wypowiedzi. Szpital w Lesznie przyjmuje dużo więcej pacjentów niż wynika to z populacji bo... przyjmuje pacjentów ze szpitali w Rawiczu, Gostyniu, Kościanie, Górze, Wschowie kiedy leczony tam pacjent staje się za drogi, albo wiedzy lub sprzętu nie wystarcza. To powoduje, że koszty leczenia szpitala w Lesznie są takie wysokie. Do tego dostając kontrakt tylko w proporcji do populacji, na starcie staje na przegranej pozycji. Utrzymanie w gotowości wielooddziałowego szpitala specjalistycznego, zapewniającego szeroką gamę usług musi kosztować. Każdy pacjent oczekuje dobrego leczenia, ale zespołu leczącego nie można skrzykiwać w miarę potrzeb, musi być gotowy i czekać, bo inaczej pacjent może się nie doczekać. Póki jest się zdrowym to nawołuje się do zwolnienia nadmiaru pracowników szpitala, ale będąc pacjentem narzeka się, że pielęgniarek jest za mało, że kolejki do lekarzy, na zabieg, bo za mało "fachowców". Jak lekarze pracują "na 2 etaty", czyli często ponad 300 godzin w miesiącu to się im to zarzuca jako zło, bo dostają za to pieniądze, które w efekcie wyglądają na duże. Jak mówią, że nie będą tyle pracować to straszy się ich kamaszami. Widać mieliby tyle pracować, ale za darmo - wtedy wszyscy byliby zadowoleni, ale i to nie jest pewne. Wynagrodzenia personelu szpitala w Lesznie (dotyczy to również kontraktów) są najniższe w regionie, co sam stwierdził nowy dyrektor. A rozgrywanie pracowników jest typowym działaniem w myśl zasady - dziel i rządź. Dotyczy to tak sytuacji w szpitalu jak i rozgrywania śmiesznych (zaściankowych) animozji na poziomie pomiędzy miastami. To co dzieje się w szpitalu w Lesznie jest preludium do tego co będzie się działo w szpitalach w sąsiednich miastach. Jeżeli tego wszyscy mieszkańcy regionu nie zrozumieją to pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku. ( ma marginesie mieszkam w Poznaniu, pracuję w Kościanie, a pochodzę z Gostynia)

w dniu 13-02-2012 17:02:50 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

A propos kilku wcześniejszych wypowiedzi. Szpital w Lesznie przyjmuje dużo więcej pacjentów niż wynika to z populacji bo... przyjmuje pacjentów ze szpitali w Rawiczu, Gostyniu, Kościanie, Górze, Wschowie kiedy leczony tam pacjent staje się za drogi, albo wiedzy lub sprzętu nie wystarcza. To powoduje, że koszty leczenia szpitala w Lesznie są takie wysokie. Do tego dostając kontrakt tylko w proporcji do populacji, na starcie staje na przegranej pozycji. Utrzymanie w gotowości wielooddziałowego szpitala specjalistycznego, zapewniającego szeroką gamę usług musi kosztować. Każdy pacjent oczekuje dobrego leczenia, ale zespołu leczącego nie można skrzykiwać w miarę potrzeb, musi być gotowy i czekać, bo inaczej pacjent może się nie doczekać. Póki jest się zdrowym to nawołuje się do zwolnienia nadmiaru pracowników szpitala, ale będąc pacjentem narzeka się, że pielęgniarek jest za mało, że kolejki do lekarzy, na zabieg, bo za mało "fachowców". Jak lekarze pracują "na 2 etaty", czyli często ponad 300 godzin w miesiącu to się im to zarzuca jako zło, bo dostają za to pieniądze, które w efekcie wyglądają na duże. Jak mówią, że nie będą tyle pracować to straszy się ich kamaszami. Widać mieliby tyle pracować, ale za darmo - wtedy wszyscy byliby zadowoleni, ale i to nie jest pewne. Wynagrodzenia personelu szpitala w Lesznie (dotyczy to również kontraktów) są najniższe w regionie, co sam stwierdził nowy dyrektor. A rozgrywanie pracowników jest typowym działaniem w myśl zasady - dziel i rządź. Dotyczy to tak sytuacji w szpitalu jak i rozgrywania śmiesznych (zaściankowych) animozji na poziomie pomiędzy miastami. To co dzieje się w szpitalu w Lesznie jest preludium do tego co będzie się działo w szpitalach w sąsiednich miastach. Jeżeli tego wszyscy mieszkańcy regionu nie zrozumieją to pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku. ( ma marginesie mieszkam w Poznaniu, pracuję w Kościanie, a pochodzę z Gostynia)

A propos kilku wcześniejszych wypowiedzi. Szpital w Lesznie przyjmuje dużo więcej pacjentów niż wynika to z populacji bo... przyjmuje pacjentów ze szpitali w Rawiczu, Gostyniu, Kościanie, Górze, Wschowie kiedy leczony tam pacjent staje się za drogi, albo wiedzy lub sprzętu nie wystarcza. To powoduje, że koszty leczenia szpitala w Lesznie są takie wysokie. Do tego dostając kontrakt tylko w proporcji do populacji, na starcie staje na przegranej pozycji. Utrzymanie w gotowości wielooddziałowego szpitala specjalistycznego, zapewniającego szeroką gamę usług musi kosztować. Każdy pacjent oczekuje dobrego leczenia, ale zespołu leczącego nie można skrzykiwać w miarę potrzeb, musi być gotowy i czekać, bo inaczej pacjent może się nie doczekać. Póki jest się zdrowym to nawołuje się do zwolnienia nadmiaru pracowników szpitala, ale będąc pacjentem narzeka się, że pielęgniarek jest za mało, że kolejki do lekarzy, na zabieg, bo za mało "fachowców". Jak lekarze pracują "na 2 etaty", czyli często ponad 300 godzin w miesiącu to się im to zarzuca jako zło, bo dostają za to pieniądze, które w efekcie wyglądają na duże. Jak mówią, że nie będą tyle pracować to straszy się ich kamaszami. Widać mieliby tyle pracować, ale za darmo - wtedy wszyscy byliby zadowoleni, ale i to nie jest pewne. Wynagrodzenia personelu szpitala w Lesznie (dotyczy to również kontraktów) są najniższe w regionie, co sam stwierdził nowy dyrektor. A rozgrywanie pracowników jest typowym działaniem w myśl zasady - dziel i rządź. Dotyczy to tak sytuacji w szpitalu jak i rozgrywania śmiesznych (zaściankowych) animozji na poziomie pomiędzy miastami. To co dzieje się w szpitalu w Lesznie jest preludium do tego co będzie się działo w szpitalach w sąsiednich miastach. Jeżeli tego wszyscy mieszkańcy regionu nie zrozumieją to pewnego dnia obudzą się z ręką w nocniku. ( ma marginesie mieszkam w Poznaniu, pracuję w Kościanie, a pochodzę z Gostynia)

w dniu 13-02-2012 17:51:04 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Adam jaki ty jesteś głupi!!! Tak Gostyń wychodzi zawsze byliście lizusami Leszna. Do Kościana do pracy?A dlaczego nie do Leszna?

Adam jaki ty jesteś głupi!!! Tak Gostyń wychodzi zawsze byliście lizusami Leszna. Do Kościana do pracy?A dlaczego nie do Leszna?

w dniu 13-02-2012 22:21:43 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Pierwsze słyszę, żeby pacjenci z kościańskiego szpitala trafiali do Leszna. Z tego co mi wiadomo głównie do specjalistycznych szpitali w Poznaniu. Poza tym Adam jakiego regionu? Dla mnie nie ma czegoś takiego jak region leszczyński. Kościan leży czterdzieści kilka km od Poznania i co z tego, że Leszno bliżej. Kościaniacy nie chcą żadnych instytucji w Lesznie. Przez kilkadziesiąt lat byliśmy wciśnięci w sztuczne dla nas woj. leszczyńskie - dosłownie wciśnięci bo równie dobrze mogliśmy należeć do poznańskiego. Mamy dość Leszna. Ja mieszkam w Kościanie i większość czasu spędzam w Poznaniu bo tam pracuję (podobnie jak setki innych Kościaniaków), dlatego chcę załatwiać wszystkie sprawy w Poznaniu. Ponadto mam sentyment do tego miasta - jest to historyczna stolica mojego prawdziwego regionu. Wkurza mnie fakt, że ciągle Kościan próbuje się przyłączać administracyjnie do Leszna. To bez sensu.

Pierwsze słyszę, żeby pacjenci z kościańskiego szpitala trafiali do Leszna. Z tego co mi wiadomo głównie do specjalistycznych szpitali w Poznaniu. Poza tym Adam jakiego regionu? Dla mnie nie ma czegoś takiego jak region leszczyński. Kościan leży czterdzieści kilka km od Poznania i co z tego, że Leszno bliżej. Kościaniacy nie chcą żadnych instytucji w Lesznie. Przez kilkadziesiąt lat byliśmy wciśnięci w sztuczne dla nas woj. leszczyńskie - dosłownie wciśnięci bo równie dobrze mogliśmy należeć do poznańskiego. Mamy dość Leszna. Ja mieszkam w Kościanie i większość czasu spędzam w Poznaniu bo tam pracuję (podobnie jak setki innych Kościaniaków), dlatego chcę załatwiać wszystkie sprawy w Poznaniu. Ponadto mam sentyment do tego miasta - jest to historyczna stolica mojego prawdziwego regionu. Wkurza mnie fakt, że ciągle Kościan próbuje się przyłączać administracyjnie do Leszna. To bez sensu.

w dniu 14-02-2012 21:14:37 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Leszno to dziady.

Leszno to dziady.

w dniu 19-02-2012 18:06:38 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

wielka mi sprawa taki jest nasz życu

wielka mi sprawa taki jest nasz życu

w dniu 27-02-2012 02:31:40 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

Az mi was zal koscianiacy w Poznaniu z was leją ze smiechu wyzywają od bambrów i wiesniaków jak widza PKS to trąbią zmuszaja do pracy za grosze i stania w kolejkach ludzie z nikąd wstyd sie przyznac ze sie jest z kosciana a tu jakis palant trąbi że kocha poznan i wejdzie nawet do du... jak każą wstyd

Az mi was zal koscianiacy w Poznaniu z was leją ze smiechu wyzywają od bambrów i wiesniaków jak widza PKS to trąbią zmuszaja do pracy za grosze i stania w kolejkach ludzie z nikąd wstyd sie przyznac ze sie jest z kosciana a tu jakis palant trąbi że kocha poznan i wejdzie nawet do du... jak każą wstyd

w dniu 27-02-2012 02:42:10 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

a leszno ma swoją dume i nie włazi poznaniowi w cztery litery i za to poznaniacy ich cenią! pracuje w poznaniu i czesto spotykam różnych ludzi z całej polski i powiem wam ze niektórzy koscianiacy sa jak kundle brak im rasy i klasy

a leszno ma swoją dume i nie włazi poznaniowi w cztery litery i za to poznaniacy ich cenią! pracuje w poznaniu i czesto spotykam różnych ludzi z całej polski i powiem wam ze niektórzy koscianiacy sa jak kundle brak im rasy i klasy

w dniu 04-03-2012 22:41:32 napisał:
zgłoś komentarz
×
Zgłaszasz poniższy komentarz:

komentarz 13 i 14 pokazuje ekstra poziom. Widzę, że pojechali emocjonalnie bez trzymanki. Ja od kulku lat mieszkam w Poznaniu i zawsze podkreślam, że jestem z Kościana. Poznaniacy w ogóle nie robią sobie jakiś jazd kto lepszy kościaniak czy lesczyniak. Oni to mają głęboko w d...koleś z 13 mnie rozbawił...od lat jeżdżę z blachami PKS i nikt na mnie nie trąbi haha mój kumpel jeździ z PL i to samo. Jakie kolejki? Jakie wieśniaki? hahahahaha. I tak nie wrócę do Kościana ale nie dziwię się, że to miasto chce być bliżej Poznania. Poznań to potęga gospodarcza i finansowa. NIkt nikomu nic nie liże...Kościan tylko na tym może skorzystać, z resztą już korzysta...

komentarz 13 i 14 pokazuje ekstra poziom. Widzę, że pojechali emocjonalnie bez trzymanki. Ja od kulku lat mieszkam w Poznaniu i zawsze podkreślam, że jestem z Kościana. Poznaniacy w ogóle nie robią sobie jakiś jazd kto lepszy kościaniak czy lesczyniak. Oni to mają głęboko w d...koleś z 13 mnie rozbawił...od lat jeżdżę z blachami PKS i nikt na mnie nie trąbi haha mój kumpel jeździ z PL i to samo. Jakie kolejki? Jakie wieśniaki? hahahahaha. I tak nie wrócę do Kościana ale nie dziwię się, że to miasto chce być bliżej Poznania. Poznań to potęga gospodarcza i finansowa. NIkt nikomu nic nie liże...Kościan tylko na tym może skorzystać, z resztą już korzysta...

STOP HEJTOWI - PAMIĘTAJ - NIE JESTEŚ ANONIMOWY!
Jeśli zamierzasz kogoś bezpodstawnie pomówić, wiedz, że osobie pokrzywdzonej przysługuje prawo zgłoszenia tego faktu policji, której portal jest zobligowany wydać numer ip Twojego komputera: 18.117.94.77

Internauci piszący komentarze ponoszą za nie pełną odpowiedzialność karną i cywilną. Redakcja zastrzega sobie prawo do ingerowania w treść komentarzy lub ich całkowitego usuwania jeżeli: nie dotyczą one artykułu, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, naruszają normy prawne lub obyczajowe.

Dodaj komentarz
Powrót do strony głównej
×

Dodaj wydarzenie

Wydarzenie zostanie opublikowane po zatwierdzeniu przez moderatora.

Dane do wiadomości redakcji
plik w formacie jpg, max 5 Mb
Zgłoszenie zostało wysłane - zostanie opublikowane po akceptacji administratora.
UWAGA: W przypadku imprez o charakterze komercyjnym zastrzegamy sobie prawo do publikacji po uzgodnieniu ze zgłaszającym opłaty za promowanie danego wydarzenia.