Naliczyliśmy w Polsce 30 ulic kościańskich

Są długie i krótkie, ważne i mniej, w centrach miast i na ich obrzeżach, niedaleko Kościana i bardzo daleko. Łączy je jedno – nazywają się Kościańskie. Naliczyliśmy 30 ulic kościańskich w Polsce. Czy to wszystkie? Pewnie nie.

W powiecie kościańskim jest 19 ulic Kościańskich. Zgodnie z przysłowiem – bliska ciału koszula - najwięcej ulic Kościańskich jest w okalającej Kościan w gminie Kościan – trzynaście. Ulice ,,na cześć'' stolicy naszego powiatu są więc w: Katarzyninie, Kiełczewie, Kobylnikach, Kokorzynie, Kurzej Górze, Nowym Luboszu, Pelikanie, Poninie, Racocie, Sierakowie, Starych Oborzyskach, Starym Luboszu i Widziszewie.

W gminie Śmigiel są już tylko trzy ulice Kościańskie. Mają je: Śmigiel, Bielawy i Żegrówko. W gminie Krzywiń są dwie: w Krzywiniu i w Jerce. W samym Czempiniu ulicy Kościańskiej właściwie nie ma. Jest za to Kościańskie Przedmieście i jest to doprawdy słuszna ulica – długa i prowadzi wprost do Urzędu Gminy. Ulicę Kościańską ma za to Głuchowo. W nazwie ulicy kościańskiej zapisała się historyczna sympatia do Kościana gmin Wielichowo i Kamieniec. Ulicę poświęconą Kościanowi mają Wilkowo Polskie i Sepno.

Co ciekawe, ulicy Kościańskiej nie ma sam Kościan. Nigdy jej ponoć tu nie było.

Tak się jakoś złożyło. Ani w średniowieczu, ani później, ani też w nowożytnych czasach na taką nazwę ulicy w Kościanie nie trafiłem – mówi Jerzy Zielonka, dziennikarz i badacz historii.

Sąsiednie Leszno Kościanowi poświęca jedną, maleńką uliczkę ale za to w ścisłym centrum miasta. Dokładnie nazywa się ona bardzo adekwatnie - Mała Kościańska. Działa tam bar mleczny, swój zakład prowadzi kominiarz i jest zakład fryzjerski. Jedna działka stoi ugorem.

Kiedyś w Lesznie były dwie ulice Kościańskie . - Jedna, bardzo długa, biegła od Rynku aż poza miasto. Dziś przydzielono jej kilka nazw, a najdłuższy fragment - ciągle imponujący - to dzisiejsza ulica Gabriela Narutowicza. Do niej dochodziła właśnie Mała Kościańska, zdecydowanie krótsza. Została tylko ta Mała... – opowiada Zielonka.

,,Duża'' ulica Kościańska nosiła tę nazwę od XVII wieku do końcówki XIX, potem 13 lat w czasie II Rzeczpospolitej i w niemieckiej wersji językowej przez pięć lat niemieckiej okupacji.

Kościan – dodajmy zaraz - Lesznu żadną (nawet małą) ulicą do niego się odwołującą nigdy się nie odwdzięczył. Po prostu ulicy Leszczyńskiej nigdy tu nie było. Są natomiast: Śmigielska, Czempińska, Wrocławska, Gostyńska, Grodziska i Poznańska.

Kariera ulicy Kościańskiej jednak wybiega i poza granice powiatu. Mają ją: w miarę bliski Stęszew (prowadzi nas na Rynek), Kunowo niedaleko Gostynia (gówna arteria wsi), Dolsk w w sąsiednim powiecie śremskim (długa, przy niej cmentarz i orlik), Grodzisk Wielkopolski (długa, wjazdowa do miasta - wojewódzka 308), odległe Gniezno (na obrzeżach miasta, niedługa, wpadająca wprost w drogę krajową numer pięć), daleki Wrocław ( zadbana uliczka na Złotnikach niedaleko drogi nr 94 – z uroczymi, jednorodzinnymi domkami, a w drugim odcinku z nowoczesnymi blokami), bratni Poznań ale i stolica (ma też Śmigielską, Krzywińską, Czempińską i Leszczyńską. Nie ma Śremskiej) .

W Poznaniu ulica Kościańska to całkiem spora ulica obstawiona gęsto jednorodzinnymi, klockowatymi domami w większości z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych minionego wieku. To ulica równoległa do Głogowskiej. Cały ten ,,fyrtel'' w mieście obsiany jest znajomo nam brzmiącymi ulicami: Stęszewska, Rawicka, Krzywińska, Leszczyńska, Gostyńska, Bojanowska. Przy doborze nazw ulic zachowano chyba hierarchię miast od których pożyczono nazwy. Kościańska jest zdecydowanie dłuższa od Krzywińskiej, ale krótsza i węższa od ulicy Leszczyńskiej. Jak wygląda Kościańska? Bardzo tam zielono i spokojnie. W tym roku przed wakacjami za prawie milion złotych ulica na odcinku między ulicą Bojanowską, a Obrzańską zyskała nowy asfalt i chodniki po obu stronach jezdni. Zamontowano tam też próg zwalniający.

W Warszawie ulica Kościańska to właściwie nie ulica, a uliczka. Wąska i krótka. Znajduje się przy niej 9 posesji. Są małe domki, wille, a nawet jedna kamienica i spory ośrodek szkoleniowy. Uliczka położona jest stosunkowo niedaleko centrum – na Bielanach na Marymoncie, a lokalizację ma nader atrakcyjną. Wychodzi się z niej prosto na uroczy Park Stawy Kellera. Dla tych, co chcieliby do stolicy się wynieść, ale cięgle czuć się jakby w Kościanie dobra wiadomość – na maleńkiej ulicy Kościańskiej na sprzedaż wystawione są aż dwa domy. Sprawdziliśmy, jeszcze kilka tygodni temu ogłoszenia były aktualne.

Ile osób może mieszkać przy ulicach Kościańskich we wszystkich tych miejscowościach? Sporo. Wiele z tych ulic bowiem, to ulice wjazdowe do miast – długie i oblepione domami. Nie udało nam się tymczasem natrafić na żadną fascynującą historię, która przy ulicy Kościańskiej w jakimkolwiek mieście lub wsi się zdarzyła. A szkoda. W Kiełczewie przy ulicy Kościańskiej rosną trzy czarne topole a w Stęszewie stoi pechowy dom, w który notorycznie wpadają samochody. Na razie tyle...

Po raz pierwszy tekst ukazał się w Gazecie Kościańskiej w roku 2013. W roku 2023 autorka tekst uaktualniła i udostępniła także portalowi koscian.net.

Wrocław