Magazyn koscian.net
2008-02-27Policyjna roszada
Od wtorku, 26 lutego, godz. 10 komendantem powiatowym policji w Kościanie jest młodszy inspektor Andrzej Kuciak, wieloletni zastępca komendanta policji w Lesznie. Podinspektor Henryk Kasiński, komendant z Kościana objął stanowisko komendanta w Lesznie. - Jestem rodowitym kościaniakiem i zależy mi na tym, by jak najlepiej służyć kościaniakom - powiedział nowy komendant na uroczystości w komendzie.
Nieoczekiwana zamiana miejsc rozegrała się w błyskawicznym tempie. Jeszcze tydzień temu nazwiska i nowe funkcje były tajne, a już we wtorek doszło do zmian na najwyższych stanowiskach. Finalizowały ją dwie uroczystości. - jedna w Kościanie o godzinie 10 - kiedy to komendant Kasiński w obecności komendanta wojewódzkiego policji inspektora Wojciecha Olbrysia zdawał jednostkę, a komendant Kuciak obejmował, a druga w Lesznie, o godz. 12. - gdzie żegnano odchodzącego na emeryturę komendanta Tadeusza Prokopa, a witano komendanta Henryka Kasińskiego. W uroczystości w kościańskiej komendzie udział wzięli oprócz komendantów policjanci, pracownicy niemundurowi komendy, starosta, burmistrzowie i wójt, prokurator rejonowy i komendant zawodowej straży.Henryk Kasiński pełnił obowiązki komendanta kościańskiej jednostki od kwietnia 2002 roku, a mianowany komendantem został w czerwcu tegoż roku. Na 23 lata służby aż 21 spędził w Kościanie. - Jego zasługi zostały zauważone. Teraz awansuje - powiedział komendant Olbryś życząc komendantowi Kasińskiemu powodzenia w nowej jednostce.
Andrzej Kuciak w leszczyńskiej komendzie policji spędził aż 23 lata, a od 1992 roku był pierwszym zastępcą komendanta Komendy Miejskiej Policji w Lesznie. - Wykazał, że potrafi organizować pracę i prowadzić nowoczesną policję otwartą na społeczeństwo. A społeczeństwo Kościana i okolic szczególnie leży mu na sercu. Wrócił do macierzy, bo przecież młodszy inspektor Andrzej Kuciak urodził się w Kościanie - tak przedstawił nowego komendanta insp. Olbryś. Odchodzący komendant dziękował samorządowcom, prokuratorowi, strażakom, a szczególnie ciepło swej byłej załodze.
- To nie była łatwa decyzja. Przeżyłem z wami połowę życia - powiedział. - Dziękuję wam. Praca i służba z wami to był dla mnie wielki honor i satysfakcja. Jestem dumny, że mogłem pracować z takim zespołem. - To jednostka najwyższej klasy. Ufam, że taka będzie nadal. Jestem szefem wymagającym, ale cenię sobie dobrą atmosferę w pracy. Jak mówi przysłowie: zgoda buduje, niezgoda rujnuje, a my jesteśmy tu po to, by budować - powiedział komendant Kuciak.
Obu komendantów obdarowano kwiatami składając podziękowania za współpracę, ,,bez zarzutów’’ - jak ocenił starosta Andrzej Jęcz - i życząc powodzenia w podejmowaniu nowych wyzwań. (Al)
Gazeta Kościańska 9/2008