Magazyn koscian.net
2008-06-11W gminie drożej za przedszkola
Trzynaście uchwał przyjęto podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Gminy Kościan. Jednym z projektów, który wzbudził najwięcej emocji, było ustalenie wysokości opłat za przedszkola
Zanim przystąpiono do głosowań ślubowanie złożył nowo wybrany radny Kazimierz Kruk z Januszewa, który uzupełnił wakat w radzie po objęciu przez Andrzeja Przybyłę funkcji zastępcy wójta. Nowo wybrany pracować będzie w komisji działalności gospodarczej, budżetu i finansów.Radni jednogłośnie zdecydowali o podwyżce opłaty za świadczenia w prowadzonych przez gminę przedszkolach publicznych. Zgodnie z pierwotnym projektem miesięczne czesne za przedszkola miało wzrosnąć od 1 września br. do 160 zł.
- To jedna z uchwał budzących wątpliwości, bo nakładanie zobowiązań finansowych zawsze budzi negatywne emocje. Tak było i będzie. Od tego nie uciekniemy – stwierdził wójt Henryk Bartoszewski, uzasadniając projekt. – Wszystko drożeje i my też, wykonując zadania publiczne, musimy monitorować wydatki.
W gminie Kościan działają przedszkola w Bonikowie, Racocie, Turwi, Starych Oborzyskach, Starym Luboszu i Kokorzynie oraz oddział zerowy w Kiełczewie. Większość (z wyjątkiem Starych Oborzysk) funkcjonuje przy zespołach szkół.
- Od wielu lat wszystkie 6-latki z gminy są objęte edukacyjną opieką przedszkolną. Nasza gmina ma bardzo korzystny procentowy wskaźnik, jeśli chodzi o ilość dzieci chodzących do przedszkoli – stwierdził wójt Bartoszewski, wyliczając, że wskaźnik ten sięga 75%. – Wiele miast nie może się takim wynikiem pochwalić. Przed wielu laty, po konsultacjach, podjęliśmy decyzję o bezpłatnym przyjęciu do przedszkoli wszystkich dzieci na pięć godzin. Chodziło o wyrobienie nawyku posyłania dzieci do przedszkola i dania im szansy równego startu. Przygotowaliśmy też ofertę dla rodziców, którzy chcieli posyłać dzieci na dłużej niż pięć godzin i w tym przypadku koszty mogą, powtórzę raz jeszcze mogą, być przełożone na rodziców – podkreślił. - Po analizie kosztów funkcjonowania przedszkoli zauważyliśmy, że są to drogie placówki. Koszt 8-godzinnego pobytu jednego dziecka przekracza 450 złotych. Gmina dokłada do każdego dziecka. Potwierdziła to też kontrola NIK-u, która wskazywała, że przedszkolaki w naszej gminie są niezwykle dotowane z budżetu. Koszty pobytu dzieci w przedszkolu ponad podstawę programową nie mogą przekładać się na wszystkich podatników. Musi być pewna gradacja.
Jak wyliczył wójt Bartoszewski w obwodzie szkoły w Bonikowie w ubiegłym roku urodziło się zaledwie 5 dzieci.
- Jeśli nadal będzie taka tendencja, to ile za kilka lat będzie kosztował oddział przedszkolny? Czy dojdziemy wówczas do ceny tysiąca złotych za dziecko? Kto za to zapłaci? – zastanawiał się wójt, zapewniając, że gmina nie zamierza utrudniać dostępu do przedszkoli. – Kiedy przejmowaliśmy przedszkola ich sieć była taka jak dziś, lecz ich stan dużo gorszy. Kompletnym trupem były budynki w Kokorzynie, Bonikowie. Od nowa uruchomiliśmy przedszkola w Starych Oborzyskach i Racocie. Nie można więc mówić o braku troski. Czym innym jest stwarzanie możliwości, przygotowanie oferty, a czym innym jej kupno. Nie mieszajmy pojęć.
Projekt uchwały był tematem posiedzenia komisji oświaty i wspólnego wszystkich komisji rady. Na posiedzeniu komisji oświaty zdecydowano wprowadzić do uchwały zapis o 50% upuście za drugie i kolejne dziecko z rodziny. Natomiast na wspólnym spotkaniu wszystkich komisji stałych rady, po burzliwej dyskusji, wynegocjowano kwotę 140 zł i wprowadzono zapis o nie pobieraniu opłat w przypadku trwającej dłużej niż miesiąc kalendarzowy nieobecności dziecka w przedszkolu.
- Dziękuję radnym za dyskusję. Dobrze, że emocje nie wzięły góry i dyskusja była merytoryczna. Nasze argumenty zostały również przyjęte i zrozumiane przez rodziców z Bonikowa, gdzie zorganizowano spotkanie, na które zaproszono wójta, przewodniczącego rady i komisję oświaty. Nie można zarzucić tej gminie, że nie robi nic dla dzieci - przekonywał Marek Ptak, szef gminnej komisji oświaty.
Ostatecznie ustalono, że od 1 września br. rodzice posyłający dziecko do przedszkola na 8 godzin zapłacą miesięcznie 140 zł z możliwością spożywania odpłatnie posiłków (więcej o 40 zł). Zgodnie z zapisem uchwały od 1 stycznia 2009 r. opłata ta wzrośnie do 160 zł. Wysokość opłat za wyżywienie określają dyrektorzy placówek w uzgodnieniu z rodzicami. Nadal nieodpłatnie z oferty przedszkolnej korzystać będą dzieci, które spędzają w placówce 5 godzin bez posiłków. Uchwałę przyjęto jednogłośnie. (kar)
GK 24/2008
Zgłaszasz poniższy komentarz:
No i dobrze bo z jakiej racji w miescie jest tak drogo a w okolicy taniej. Wszysstkie dzieci rowne są a czesto jest tak ze te miejskie przedszkola nie dość że są stare to jeszcze slabiej wyposażone.