Magazyn koscian.net
26 lutego 2011W „pośredniaku” chudy rok
Zapowiada się ciężki rok dla osób, które będą korzystały z usług Powiatowego Urzędu Pracy w Kościanie. Minister Finansów radykalnie ograniczył środki Funduszu Pracy, co będzie miało swoje odzwierciedlenie w budżecie jednostki. Jak wobec tego będzie wyglądało wsparcie bezrobotnych kościaniaków?
Najbliższy rok może się okazać dla PUP w Kościanie drogą przez mękę. W porównaniu z zeszłym rokiem jego budżet został drastycznie ograniczony.
- Sytuacja jest o tyle niepokojąca, że w tej chwili posiadamy jedną trzecią środków, którą dysponowaliśmy o tej samej porze rok temu. Jest to tym bardziej niezrozumiałe, że cztery miliardy złotych Funduszu Pracy zostały zamrożone w budżecie państwa i Polityki Społecznej, co zmniejszyło kwotę pieniędzy przeznaczoną na aktywne formy pomocy dla bezrobotnych - wyjaśnia Ewa Beba, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Kościanie.
PUP w Kościanie w roku 2010 dysponował kwotą 7,5 mln zł. W tym roku na jego konto wpłynęło dopiero około miliona złotych.
- Oczywiście, jak tylko będzie to możliwe będziemy występować do ministra pracy o dodatkowe środki. Zrobimy wszystko, aby zwiększyć nasz budżet na aktywizację osób bezrobotnych - kontynuuje Beba.
Niekorzystna sytuacja finansowa odbije się na samych bezrobotnych, którzy w ograniczony sposób będą mogli korzystać z usług jakie oferuje PUP.
- Niestety, będziemy musieli znacznie ograniczyć liczbę udzielnych staży i dotacji, które cieszą się największą popularnością - podkreśla dyrektor.
W zeszłym roku udało się udzielić 590 staży, które są jedną z korzystniejszym form zarówno dla bezrobotnych, jak i pracodawców. Bez nawiązania stosunku pracy osoba bez kwalifikacji zawodowych ma możliwość zdobycia doświadczenia i odpowiednich umiejętności. Także dotacje to szansa dla wielu bezrobotnych. W 2010 roku przyznano ich 125 w kwotach do 18 000 zł. Powstałe dzięki temu firmy, w miarę rozwoju, będą mogły tworzyć kolejne miejsca pracy.
W najgorszej sytuacji znajdują się osoby młode, które mają przed sobą pierwszą pracę, i te po 45. roku życia.
- To grupy, którym najtrudniej jest odnaleźć się na rynku pracy. Musimy inwestować i pomagać tym ludziom. Im najbardziej potrzebne są staże i szkolenia, które pozwalają zdobyć nowe umiejętności - tłumaczy dyrektor kościańskiego PUP.
Każdego roku PUP sporządza plan szkoleń grupowych, z których korzystać mogą wszystkie osoby bezrobotne. Tematyka dostosowana jest do aktualnej sytuacji jaka panuje na lokalnym rynku pracy. Poza szkoleniami grupowymi istnieją szkolenia indywidualne.
Kościański rynek pracy bezustannie ewoluuje. Do 2004 roku sytuacja była bardzo ciężka. Potem nastąpił spadek liczby osób pozostających bez pracy. Najlepszy był rok 2008, kiedy odnotowano 4,9% bezrobocie w powiecie. Od tego momentu sytuacja stopniowo zaczęła się pogarszać. Na koniec grudnia 2010 roku w powiecie kościańskim odnotowano 9,1% bezrobocie.
Ponad połowa osób zarejestrowanych w PUP to kobiety. Coraz częściej szeregi osób nie posiadających zatrudnienia zasilają ludzie z wyższym wykształceniem. Zwłaszcza ci, którzy ukończyli kierunki humanistyczne.
W podjęciu zatrudnienie pomaga pośrednictwo pracy, które w miarę możliwości dostosowuje do indywidualnych potrzeb bezrobotnego ofertę pracy lub aktywną formę pomocy.
- Najwięcej ofert pracy posiadamy dla osób, którzy są wyspecjalizowanymi rzemieślnikami. Dużo dotyczy branży budowlanej, a także prac związanych z obróbką metali - wyjaśnia Beba.
PUP wspiera również przedsiębiorców, którzy tworzą nowa miejsca pracy. Każdy pracodawca ma możliwość ubiegania się o środki na stworzenie nowych miejsc pracy. Niestety, i na to pieniędzy w tym roku będzie o wiele mniej.
- Jest to przykre, gdyż środki Funduszu Pracy to tak naprawdę składki pracodawców, a okazuje się, że nie będą oni mogli z nich korzystać na wsparcie tworzenia nowych miejsc pracy - stwierdza dyrektor PUP.
Powiatowy Urząd Pracy oferuje szeroki wachlarz usług. Ciekawostką jest pomoc w spłacie kredytów mieszkalnych wszystkim tym, którzy utraciły pracę do 1 lipca 2008, czy też stypendia dla osób kontynuujących naukę. PUP w Kościanie realizuje także innowacyjne programy takie jak „Pracująca mama”, które ma na celu przywrócenie do pracy kobiety posiadające dzieci do 6. roku życia czy też „Aktywni po pięćdziesiątce”. Ten z kolei skierowany jest do osób po 50. roku życia, którzy chcą wziąć udział w warsztatach aktywizacyjnych połączonych z integracją.
- Nowością jest, że osoby, które prowadzą działalność gospodarczą, a nie zatrudniają pracowników, mogą zawiesić tę działalność i po zarejestrowaniu się w urzędzie pracy skorzystać z możliwości aktywizacji oferowanych przez PUP - zaznacza Ewa Beba. (kz)
Gazeta kościańska 08/2011 str. 5
Zgłaszasz poniższy komentarz:
to chyba jedno z tych miejsc do których mogą przyjść tylko ludzie przyodziani w komżę albo sutannę (albo ,na matkę boską,)