Magazyn koscian.net
2009-03-31Więcej dla wójta, radnych i sołtysów
Od kwietnia radni i sołtysi z gminy Kościan będą otrzymywali wyższe diety. Podniesiono też pensję wójta. Takie decyzje podjęto podczas środowej sesji Rady Gminy Kościan
Uchwała o podwyższeniu pensji wójta gminy Kościan o 1240 zł (tj. do kwoty 10 680 zł) została przyjęta jednogłośnie z mocą obowiązującą od 1 marca.- To wynik corocznych regulacji stawek wynagrodzenia – wyjaśniła sekretarz Małgorzata Krupka, wyliczając, że wynagrodzenie zasadnicze wójta ustalono na 5100 zł (przy maksymalnej stawce 6 tys. zł), dodatek funkcyjny na 1800 zł (stawka maksymalna 2100 zł). - Pozostałe składniki, czyli dodatek specjalny i dodatek stażowy wyliczane są procentowo i stanowią pochodne powyższych kwot.
Radni nie byli jednomyślni, gdy głosowano projekt dotyczący wypłacanych im diet. Miesięczne diety radnych podwyższono o 10%. Od 1 kwietnia przewodniczący będzie otrzymywał 1650 zł (było 1500 zł), wiceprzewodniczący – 770 zł (było 700 zł), przewodniczący komisji – 660 zł (było 600 zł), a pozostali radni – 550 zł (było 500 zł). 9 radny zagłosowało za, trzech było przeciw i trzech wstrzymało się od głosu.
Jednogłośnie przyjęto natomiast podwyżkę diet dla sołtysów. Uchwała została wprowadzona pod obrady na wniosek samych zainteresowanych. Dotychczasowe stawki podniesiono o 50 zł (I strefa – 210 zł, II strefa – 220 zł, III strefa – 230 zł, IV strefa – 240 zł, V strefa – 250 zł, VI strefa – 260 zł). Najwięcej dyskusji wśród sołtysów wywołał zapis, jaki obowiązuje już od 2007 r. o obniżeniu diety o 50 zł za nieobecność na sesji gminnej. Temat powrócił w wolnych głosach i wnioskach, gdy przewodniczący Jan Szczepaniak odczytał wnioski, jakie sołtysi sformułowali podczas zwołanego w połowie marca zebrania. Podpisało się pod nimi 29 osób. Sołtysi domagali się m.in. przeanalizowania przepisów o potrącaniu pieniędzy za absencję na sesji lub wskazania zapisów ustawy to regulującej.
- Dyskutowaliśmy o tym i zdecydowaliśmy, że pozostaniemy przy tym zapisie. Wprawdzie ustawa nie mówi o karaniu sołtysów za nieobecność na sesji, lecz o wynagradzaniu. Moglibyśmy zmienić zapis uchwały i pozostać przy dotychczasowych stawkach wpisując, że za obecność na sesji będziemy wypłacali dodatkowo po 50 zł, ale czy to by coś zmieniło? Wyszłoby na to samo – przekonywał przewodniczący Szczepaniak, porównując tę sytuację do powiedzenia o szklance do połowy pustej bądź pełnej. – To nie jest karanie sołtysów.
- Ustawa nie zobowiązuje sołtysów do udziału w sesjach, pisano o tym w ostatnich dwóch ,,Gazetach Sołeckich’’. Wy dyskutujecie na komisjach, a my na sesjach słuchamy, jesteśmy tylko świadkami głosowań i nie mamy na to żadnego wpływu. Może warto organizować więcej spotkań roboczych z wójtem, radnymi i nami sołtysami – zaproponował Kazimierz Graf, sołtys Kurowa, zapewniając, że nie jest przeciwko takiemu zapisowi i szanuje wolę rady. – Jak ktoś zabiera mi 50 złotych, to czuje się karany. W ościennych gminach tego nie ma.
- Gdyby uchwała była niezgodna z prawem z pewnością nadzór prawny by ją zakwestionował. Rada podjęła decyzję dwa lata temu i chce ją utrzymać – podkreślił przewodniczący Szczepaniak. – Sołtys nie jest podległy radzie, a jak mówi przysłowie sołtys na zagrodzie równy wojewodzie. Czy obecność na sesji nie jest okazją do dyskusji i rozmów o problemach wsi? Nie lekceważymy waszych głosów, szanujemy je i gdy tylko mówicie głośno o bolączkach, bierzemy to pod uwagę przy projektach uchwał – uciął dyskusję. (kar)
Zgłaszasz poniższy komentarz:
Jak miło, że ww kryzys nie dotyka - obcięcie pensji, brak premii, urlopy bezpłatne itp.